W dniu dzisiejszym wybieramy się na południe naszego kontynentu gdzie temperatury odbiegają od tych jakie mamy za oknami. Piotr Pieniążek z zespołu 2011 PP wypoczywa w Turcji i z tego co wiemy nie musi chodzić w ortalionie. Aleksander Chodubski z zespołu 2014 GM zaś przebywa nieco na zachód i północ nad włoskim jeziorem Garda. Alek też nie korzysta z ortalionu. Wakacje powoli kończą się. Mamy nadzieję, że ci, którzy jeszcze z nich korzystają bawią się dobrze. Ci zaś co już trenują również bawią się doskonale.

Kolejny wakacyjny obrazek przed nami. Otrzymaliśmy zdjęcie z nad morza, a konkretnie z Kołobrzegu. Przebywa tam Ivo Jankowski z zespołu 2014 WA. Jak widzimy Ivo z piłką nie rozstaje się nawet w czasie wolnym od zajęć. Bardzo dziękujemy za zdjęcie i życzymy dobrej pogody oraz wielu uśmiechów wszystkim, którzy jeszcze wypoczywają.

W zakładce Treningi jest już podany grafik treningowy na jesień 2021. Bardzo prosimy wszystkich o sprawdzenie jak zaplanowane są zajęcia i takie ułożenie pozostałych aktywności chłopców aby bez problemu mogli uczestniczyć we wszystkich treningach.

Od rana znów mieliśmy wiele atrakcji. Spacer, basen, turniej tenisa stołowego. Potem obiad i ruszamy do Radomska gdzie wszystkie zespoły mają gry kontrolne. Po zaliczeniu kompletu zwycięstw spokojnie wracamy do domów. Za nami kolejne udane zgrupowanie, które zaprocentuje nam już niebawem podczas ligowych rywalizacji.

Ostatni dzień zgrupowania w Łodzi to relaks w czystej postaci. Poranek upłynął na przygotowaniach do wyjazdu, a potem udaliśmy się na pożegnalny spacer. Ponownie odwiedziliśmy ulicę Piotrkowską tym razem jednak przerwę w marszu stanowiła konsumpcja pysznej pizzy. Najedzeni, uśmiechnięci dotarliśmy do autokaru i ruszyliśmy w drogę powrotną do stolicy. Podróż upłynęła szybko i popołudniu już witaliśmy się z najbliższymi. Wyjazd należy zaliczyć do bardzo udanych. Teraz chwila odpoczynku, a potem wracamy do pracy. 

Trzeci dzień w Łodzi to ponownie połączenie pracy z przyjemnością. Wszystko rozpoczęło tradycyjnie pyszne śniadanie, a po krótkim odpoczynku ruszyliśmy na spacer ulicą Piotrkowską. Spokojny marsz pasażem urozmaiciły lody. Kolejnym punktem dnia był obiad, a po nim ruszyliśmy na obiekty UKS SMS Łódź żeby stanąć do rywalizacji na zielonej murawie. Nasza postawa może napawać optymizmem. Zebraliśmy cenne doświadczenie, które będziemy chcieli wykorzystać w nadchodzącym sezonie. Wieczór to już chwila oddechu, przygotowanie do jutrzejszego powrotu, a po nich smaczny sen. 

Ach, co to był za dzień. Najpierw po pysznym śniadanku ruszamy na wycieczkę. Zwiedziliśmy jeden z piękniejszych polskich zamków w Bobolicach. Potem znów był w zaciszu hotelowym basen i zabawy. Wreszcie po obiedzie ruszamy do Częstochowy. Zespoły 2010 i 2011 rozegrały gry kontrolne z Rakowem Częstochowa, a zespół 2012 ze Skrą Częstochowa. Bez rywalizacji trenował tylko zespół 2009. Potem powrót do hotelu, rozmowy i przygotowujemy się już do jutrzejszych rywalizacji w Radomsku.

Po pierwszym i drugi dzień naszego zgrupowania zakończony. Zespoły 2009, 2010 i 2011 po śniadaniu ruszyły na sparingi do Katowic, a 2012 zwiedzał piękne okolice szlaku Orlich Gniazd. Po obiedzie starsi zwiedzali zaś młodsi pojechali do Częstochowy na swój mecz. Zadowoleni jesteśmy bardzo z rywalizacji z GKS-em Katowice i Rakowem Częstochowa. Wypoczywamy gdyż jutro znów mamy dużo planów.

Punktem kulminacyjnym drugiego dnia zgrupowania w Łodzi był mecz kontrolny z Andrespolią Wiśniowa Góra. Jednak do momentu jego rozegrania nie próżnowaliśmy. Po smacznym śniadaniu postawiliśmy na różne formy ruchu na świeżym powietrzu. Najpierw był spokojny spacer do parku, a potem w nim szaleństwa na placu zabaw. Czas płynął szybko i przyjemnie. Zanim się obejrzeliśmy przyszła pora na obiad, a po nim wyjazd na mecz. Z przebiegu spotkania jesteśmy zadowoleni dlatego w dobrych humorach wróciliśmy do naszej bazy wypadowej. Po kolacji był jeszcze czas na krótkie zakupy, podsumowanie i już lądujemy w łóżkach bo jutro kolejny pracowity dzień. 

Po obiedzie wyjazd i spokojna podróż. Pod wieczór docieramy do Hotelu Ostaniec gdzie jest nasza baza wypadowa. Krótki kwaterunek i już siadamy do kolacji. Na koniec dnia jeszcze odprawy i szykujemy się na jutrzejsze sparingi z GKS Katowice i Rakowem Częstochowa.