Sebastian Zgódka, ur. 26-04-1992, bramkarz, drużyna rocznika 1992, prawa noga.

1. Zainteresowania poza sportowe: Interesuje się muzyką i to różną. Czytam książki, przede wszystkim interesują mnie autobiografie sportowców. 
2. Ulubiona potrawa: Spaghetti. 
3. Ulubiona marka sportowa: Puma i Adidas. 
4. Pierwsze piłkarskie kroki: Moja przygoda z piłką nożną zaczęła się około 7 lat temu w niewielkim klubie piłkarskim. Po kilku miesiącach gry już nie wyobrażałem sobie, że skończę grać w piłkę i ciągnie się to wszystko tak do tej pory. Mam nadzieję, że będę mógł grać jak najdłużej. 
5. Sportowy idol: Jest nim Artur Boruc, nie ukrywam, że w przyszłości chciałbym osiągnąć tyle, co ten bramkarz. Dla mnie Artur jest w pierwszej piątce najlepszych bramkarzy na Świecie. 
6. Ulubiony klub zagraniczny: Celtic Glasgow i FC Barcelona. 
7. Tajemne rytuały: Jeśli chodzi o mnie to nie jestem człowiekiem, który wierzy w przesądy i nie mam swoich rytuałów. Staram się jak najlepiej wykonywać to, co do mnie należy podczas meczu i tyle. 
8. Szczególny moment na boisku: Tak, było takie wydarzenie, był to mecz z Wisłą Płock w zeszłym sezonie. Graliśmy w Płocku i nie jechaliśmy tam w roli faworytów, ale oczywiście nas interesowały tylko 3 punkty. Wygraliśmy wtedy 4:2 i wtedy byłem naprawdę zadowolony ze swojej postawy. Zresztą cała drużyna zagrała bardzo dobre spotkanie. 
9. Piłkarskie problemy do pokonania: Myślę, że nie do mnie należy ta ocena, od tego są trenerzy.
10. Cel sportowy: Hmm…oczywiście na ten moment to Mistrzostwo Mazowsza. A ten bardziej odległy to być jak najlepszym bramkarzem i tylko tego się trzymam. Chcę trenować, grać i staram się, aby to wszystko jak najlepiej wychodziło, a jak później potoczy się moja kariera to okaże się w przyszłości.

Uwaga ! W zestawienia ligi wkradł się błąd w podliczeniach. Brak też jest dostępu do własnych typowań. Niestety Paweł Kornosz, który zajmuje się stroną techniczną naszej strony trafił w piątek do szpitala. Z uwagi na to dopiero w tygodniu naprawimy wszelkie niedociągnięcia. Użytkowników przepraszamy, już niedługo wszystko będzie OK. Pawłowi życzymy dużo zdrowia.

Właśnie uruchomiliśmy nową zabawę Liga Typerów. Gorąco zapraszamy do udziału w niej wszystkich, którzy nas odwiedzają. Wszelkie szczegóły w zakładce Liga Typerów.

Ostatnie treningi, ostatni mecz sparingowy (1992) i ostatnia wizyta nad morzem. Pakujemy się i po obiedzie wyjazd z Niechorza. Autokarami do Kołobrzegu i dalej koleją do Warszawy. Tuż przed północą na Dworcu Centralnym przywitał nas tłumek kochanych rodziców. Koniec obozu, wakacje jeszcze jednak trwają.

Pogodę mamy piłkarską, idealną do gry i trenowania. Ciepło, ale nie za ciepło. Słońce raczej zza chmur, lekki wiaterek. Podobno miały być burze, nie spadła jednak ani kropla deszczu. Kolejny dzień ciężkiej pracy za nami. Drużyny rocznika 1992 i 1994 wzdłuż plaży miały wycieczkę do Trzęsacza. Podziwialiśmy ruiny sławnego kościoła nad brzegiem morza. Powrót już z uwagi na odległość kolejką wąskotorową. Po powrocie ulubiona rozrywka "czas wolny" i spać. Jutro starsi grają kolejny mecz sparingowy.