Za nami trzecia kolejka włoskiej Serie A. Inter, Milan, Juventus oraz Atalanta wygrywają swoje spotkania zgodnie z oczekiwaniami. Milanowi ta sztuka udała nawet pomimo otrzymania czerwonej kartki w starciu z Romą i tym samym grze w niedowadze. W hicie kolejki Napoli zostaje pokonane przez Lazio, odnosząc pierwszą porażkę w tym sezonie. Przy okazji był to pierwszy wygrany mecz przez Rzymian w tegorocznych rozgrywkach.

Sassuolo - Verona 3:1 (1:0)

Pinamonti (11), Berardi (63, 73) - Ngonge (56)

AS Roma - AC Milan 1:2 (0:1)

Spinazzola (92) - Giroud (9), Leao (48)

Udinese - Frosinone 0:0 (0:0)

Bologna - Cagliari 2:1 (0:1)

Zirkzee (59), Fabbian (89) - Luvumbo (22)

Napoli - Lazio 1:2 (1:1)

Zieliński (32) - Luis Alberto (30), Kamada (52)

Atalanta - Monza 3:0 (2:0)

Ederson (35), Scamacca (42, 62)

Torino - Genoa 1:0 (0:0)

Radonjic (94)

Inter - Fiorentina 4:0 (1:0)

Thuram (23), Martinez (58, 73), Calhanoglu (58)

Lecce - Salernitana 2:0 (1:0)

Krstovic (6), Strefezza (98)

Empoli - Juventus 0:2 (0:1)

Danilo (24), Chiesa (82)

1-4 Awans (LM), 5 Awans (LE), 18-20 Spadek (Serie B)

Trzecia kolejka Bundesligi za nami. W niedzielnych spotkaniach RB Lipsk bezproblemowo poradził sobie z Unionem Berlin, pokonując ich na wyjeździe aż 3:0, natomiast Eintrach Frankfurt zremisował z FC Koeln w meczu domowym. Warto docenić waleczną postawę faworytów tego spotkania (Eintracht), którzy mimo niespodziewanego niekorzystnego wyniku, pokazali charakter wyrównując losy spotkania w końcowej fazie meczu.

Eintracht Frankfurt - FC Koeln 1:1 (0:1)

Nkounkou (87) - Kainz (43)

Union Berlin - RB Lipsk 0:3 (0:0)

Simons (51), Sesko (85, 87)

1-4 Awans - LM, 5 Awans LE, 6 Awans LK (kwalifikacje) 16-18 Spadek Bundesliga 2

Zakończylismy czwartą kolejkę spotkań w angielskiej Premier League i tym samym znamy finalny układ tabeli przed przerwą reprezentacyjną. W niedzielnych spotkaniach byliśmy świadkami trzech emocjonujących meczów. Liverpool rozbił u siebie zespół Aston Villi, świetnie sobie radząc bez lidera defensywy Virgila Van Dijka. Arsenal z kolei wygrał hitowe starcie przeciwko Manchesterowi United, odwracając losy spotkania.

Crystal Palace - Wolves 3:2 (0:0)

Edouard (56, 84), Eze (78) - Hee-Chan (65), Cunha (96)

Liverpool - Aston Villa 3:0 (2:0)

Szaboszlai (3), Cash sam. (22), Salah (55)

Arsenal - Manchester United 3:1 (1:1)

Odegaard (27), Rice (96), Jesus (101) - Rashford (28)

1-4 Awans (LM), 5 Awans (LE), 18-20 Spadek (Championship)

Komplet niedzielnych spotkań również za nami i tym samym zakończylismy zmagania w ostatniej kolejce naszej rodzimej ligi przed przerwą reprezentacyjną. Legia i Raków jak na faworytów przystało - odniesli pewne zwycięstwa pokonując w meczach domowych kolejno Widzew Łódź i Puszcze Niepołomice. Pogoń Szczecin natomiast kontynuuje fatalną serię, odnosząc trzecią porażkę z rzędu w Ekstraklasie - tym razem z Zagłębiem.

Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 2:0 (2:0)

Kittel (19), Nowak (26)

Legia Warszawa - Widzew Łódź 3:1 (1:1)

Muci (5, 75), Josue (97) - Sanchez (44)

Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)

Kopacz (78)

Śląsk Wrocław - Jagiellonia Białystok 2:1 (0:0)

Exposito (47, 81) - Wdowik (61)

1 Awans - LM (Kwalifikacje), 2-3 Awans - LKE (Kwalifikacje), 16-18 Spadek Fortuna 1 Liga

Za nami także ponad połowa spotkań czwartej kolejki Premier League. Sobota obfitowała w sporą dawkę emocji na angielskich boiskach, bowiem aż trzech piłkarzy zanotowało hattricki: Ferguson, Son a także Haaland. Kolejną istotną wiadomością jest liczba zachowanych czystych kont w tej kolejce, bowiem ta sztuka udała się jedynie drużynie Nottingham w starciu z Chelsea - w każdym innym spotkaniu byliśmy świadkami bramek strzelanych przez obie rywalizujące ze sobą drużyny. Najbardziej okazałe zwycięstwa odniosły drużyny Manchesteru City oraz Totenhamu - piłkarze Guardioli pewnie pokonali Fulham w meczu domowym, natomiast ekipa Postecoglu rozprawiła się z Burnley na wyjeździe.

Luton - West Ham 1:2 (0:1)

Andersen (92) - Bowen (37), Zouma (85)

Sheffield United - Everton 2:2 (2:1)

Archer (33), Pickford sam. (45) - Doucoure (14), Danjuma (55)

Manchester City - Fulham 5:1 (2:1)

Alvarez (31), Ake (45), Haaland (58, 70, 90) - Ream (33)

Chelsea - Nottingham 0:1 (0:0)

Elanga (48)

Burnley - Tottenham 2:5 (1:2)

Foster (4), Brownhill (90) - Son (16, 63, 66), Romero (45), Maddison (54)

Brentford - Bournemouth 2:2 (1:1)

Jensen (7), Mbeumo (90) - Solanke (30), Brooks (77)

Brighton - Newcastle 3:1 (1:0)

Ferguson (27, 65, 70) - Wilson (90)

Większość spotkań w tej kolejce Bundesligi została rozegrana, przed nami już tylko niedzielne spotkania. Bayern Monachium odrobił straty z pierwszej połowy i pokonał na wyjeździe Borussie Moenchengladbach. Odwrotnie potoczył się mecz Borussi Dortmund, gdzie to żólto-czarni stracili kontrolę nad meczem przeciwko Heidenheim, ostatecznie remisując w meczu domowym 2:2. Dość sensacyjnie zakończyło się także spotkanie Stuttgartu z Freiburgiem, gdzie to Freiburg, czyli piąta drużyna poprzedniego sezonu uległa aż 5:0.

Borussia Dortmund - Hendeinheim 2:2 (2:0)

Brandt (7), Can (15) - Dinkci (61), Kleindienst (82)

VFB Stuttgart - SC Freiburg 5:0 (3:0)

Fuhrich (8, 62), Guirassy (17, 19), Millot (75)

FC Augsburg - Bochum 2:2 (1:1)

Bejlo (35), Demirovic (62) - Asano (45, 64)

Werder Brema - FSV Mainz 4:0 (1:0)

Ducksch (3), Stage (53), Bittencourt (82), Njinmah (83)

TSG Hoffenheim - VFL Wolfsburg 3:1 (1:1)

Brooks (47), Beier (60), Skov (74) - Tomas (36)

Bayer Leverkusen - Darmstadt 5:1 (1:1)

Boniface (21, 61), Palacios (49), Hofmann (67), Hlozek (83) - Vilhelmsson (25)

Borussia Moenchengladbach - Bayern Monacium 1:2 (1:0)

Itakura (30) - Sane (58), Tel (87)

Piątkowe i sobotnie spotkania w Ekstraklasie już za nami! Fatalna passa poznańskiego zespołu - Lech kolejny raz traci punkty, tym razem remisując z Górnikiem Zabrze w meczu domowym. Prócz remisu poznaniaków, w tej kolejce mieliśmy do czynienia jeszcze z aż trzema innymi remisami a jedyną drużyną, która zdołała wygrać swoje spotkanie jest Warta Poznań, która pewnie wygrała mecz wyjazdowy przeciwko ŁKS-owi Łódź.

ŁKS Łódź - Warta Poznań 0:2 (0:1)

Savic (10), Szmyt (62)

Ruch Chorzów - Stal Mielec 1:1 (1:1)

Szczepan (18) - Shkurin (45)

Radomiak Radom - Piast Gliwice 1:1 (0:0)

Pedro (54) - Chrapek (73)

Cracovia - Korona Kielce 0:0 (0:0)

Lech Poznań - Górnik Zabrze 1:1 (0:1)

Czerwiński (70) - Yokota (45)

Tuż po zakończeniu ostatnich meczy kwalifikacyjnych byliśmy świadkami losowania fazy grupowej Ligi Europy oraz Ligi Konferencji na sezon 2023/24, gdzie mamy naszych reprezentantów. Raków Częstochowa został wylosowany do grupy D Ligi Europy, gdzie zagra z austriackim Sturm Graz, włoską Atalantą Bergamo oraz portugalskim Sportingiem Lizbona. Legia Warszawa natomiast trafiła takich rywali w grupie jak: Aston Villa, AZ Alkmar oraz Zrinjski Mostar. Pierwsza kolejka grupowa zostanie rozegrana już 21 września - Legia będzie gościła u siebie angielską Aston Ville a Raków zagra na włoskim terenie z Atalantą.

Mamy drugą polską drużynę w fazie grupowej europejskich pucharów! Legia Warszawa po zaciętym spotkaniu i remisie w regulaminowym czasie gry ostatecznie pokonuje duński Midtjylland po rzutach karnych! Mimo, że pierwsza połowa skończyła się bezbramkowym remisem, co jest niespotykane w meczach warszawskiego zespołu w tym sezonie, to druga połowa gry obfitowała już w bramki i spore emocje. Pierwsi to właśnie piłkarze Legii wyszli na prowadzenie po trafieniu głową Pekharta a następnie duńska druzyna znalazła drogę do bramki po świetnym uderzeniu Paulinho z dystansu. Po 90 minutach na zegarze widniał remis, przez co byliśmy świadkami dogrywki, bowiem w dwumeczu było 4:4. Kolejne 30 minut dogrywki nie przyniosło rozstrzygnięcia i zwycięzca musiał zostać wyłoniony rzutami karnymi. Tam świetnie spisał się Kacper Tobiasz, który obronił decydującą jedenastkę w piątej serii. Dzięki temu, będziemy mogli oglądać naszą drużynę z Łazienkowskiej w pucharach na jesieni.

Legia Warszawa - Midtjylland 1:1 (0:1) 5:4 w rzutach karnych

Pekhart (53) - Paulinho (71)