20172017 Konstancin-Jeziorna
|
|
|
Woźniak Artur
Trener |
| |
|
|
Chmielewski Marcin |
|
|
|
|
Eresaba Jan |
|
|
|
|
Karłowski Andrzej |
|
|
|
|
Łokaj Mateusz |
|
|
|
|
Maciaszczyk Artur |
|
|
|
|
Michalik Jakub |
|
|
|
|
Nowak Jakub |
|
|
|
|
Piasecki Wojciech |
|
|
|
|
Ponicki Adam |
|
|
|
|
Pośpiech Piotr |
|
|
|
|
Rębisz Grzegorz |
|
|
|
|
Staszczyk Jakub |
|
|
|
|
Szczurzyński Paweł |
|
|
|
|
Tamowski Paweł |
|
|
|
|
Tkaczuk Maciej |
|
|
|
|
Wcisłek Antoni |
|
|
|
|
Podsumowanie sezonu - trener Artur Woźniak |
26-06-2010 |
Wraz z zakończeniem roku szkolnego i nadejściem upragnionych dla chłopaków wakacji, nadszedł czas na podsumowanie tego wszystkiego, co wydarzyło się przez ostatni rok naszej wspólnej pracy, w której jak każdy, mieliśmy swoje wzloty, jak również te mniej miłe upadki. Swoje podsumowanie rozpocznę od tego, co dla mnie jest najważniejsze, a więc treningi. W pracy z chłopcami, którzy rozpoczynają swoją przygodę z piłką, najważniejszy jest dla mnie ich rozwój ogólny, zarówno ten motoryczny, jak również psychiczny. Bez tego dalszy rozwój będzie bardzo ograniczony a nadrobienie „zaległości” z młodych lat, będzie wręcz niemożliwe. Bardzo ważne w tym wieku jest również poprawienie u zawodników ich naturalnych cech wolicjonalnych, głownie takich jak zaangażowanie, konsekwencja oraz motywacja, które w znaczny sposób wspomagają szybkość ich rozwoju sportowego. Jeśli chodzi o aspekt czysto sportowy różnego rodzaje gry kontrolne pokazały, że stać nas na naprawdę dobrą grę. Jednak to wszystko wymaga maksymalnej koncentracji wszystkich zawodników oraz konsekwencji w realizowaniu założeń, jakie im stawiam. Jeśli tego nie ma, to niestety na negatywne „efekty” nie trzeba długo czekać, co pokazało kilka naszych gier z teoretycznie równymi nam sportowo przeciwnikami.
Reasumując, chciałbym zwrócić uwagę na jedna rzecz. Mianowicie koniec jednej rundy, jest dla nas niemalże początkiem następnej, którą rozpoczynamy z dużego „A” jadąc na piłkarski obóz szkoleniowy, podczas którego chłopcy są w stanie zgłębić wiele tajników piłkarskiego rzemiosła, zarówno indywidualnego, jak i przede wszystkim tego, co jest dla nas najważniejsze, a więc gry zespołowej. Pamiętajmy o terminie każdego obozu, dostosowaniu swoich planów tak żeby chłopcy zamiast stać w miejscu, mogli się rozwijać i iść do przodu, czego efekty można będzie zobaczyć już we wrześniu, kiedy chłopcy wystartują w lidze.
Na zakończenie chciałbym życzyć wam chłopaki udanych wakacji, żebyście zarówno odpoczęli jak i mieli możliwość na troszkę szaleństwa, aby wasze „akumulatory” naładowały się maksymalnie przed pierwszym treningiem, który już za miesiąc. AW |
|
|
XL Delta Cup |
19-06-2010 |
W sobotnie popołudnie, podczas gdy nasi starsi koledzy z roczników 1998 oraz 1999 rozgrywali swoje mecze o mistrzostwo Warszawy, my zorganizowaliśmy kameralny turniej na boisku „Orlika Wilanów”, gdzie emocji również nie brakowało. Zwycięzcą oczywiście gratulujemy, jednak w dalszym moim opisie skupimy się na naszej grze. Pierwszy mecz rozegraliśmy z zespołem z Ursusa. Zwycięstwo, które odnieśliśmy powinno być bardziej okazałe, jednak przy odrobinie pecha mogliśmy tego nie wygrać, gdyż nasi przeciwnicy, którzy byli rok młodsi wykazali ogromnego ducha walki i dzielnie stawiali nam czoła na boisku. My zagraliśmy bardzo nerwowo, popełniając sporo błędów. Cieszy jednak, że potrafiliśmy rozegrać kilka ciekawych akcji. Kolejne dwie nasze konfrontacje miały bardzo podobny przebieg oraz wynik końcowy. W spotkaniach tych nie byliśmy drużyną w wyraźny sposób słabszą od naszych rywali, jednak to nie my wychodziliśmy zwycięsko z tych konfrontacji. Nam zabrakło „tego czegoś”, co by przesądziło o naszym tryumfie. Mianowicie, wykończenia akcji, ostatniego podania. Musimy również wyeliminować proste błędy zwłaszcza w defensywie. Te trzy spotkania dały nam jednak bardzo dużo, zwłaszcza szkoleniowo, pokazało nasze mocne i słabsze strony, oraz nad czym musimy szczególnie popracować w dalszym rozwoju. Wyniki i inne informacje jak zawsze w zakładce "Delta Cup". AW
Grali: Wcisłek A., Szczurzyński P., Tkaczuk M., Rębisz G., Michalik J., Eresaba J., Karłowski A., Nowak J., Tamowski P., Piasecki W., Maciaszczyk A. |
|
|
Odwołane treningi ! |
08-06-2010 |
UWAGA ! Informujemy, że ze względu na alarm powodziowy odwołane są wszystkie zajęcia w środę 2010 roku. Prosimy o wzajemne poinformowanie się o fakcie. Jeżeli dnia jutrzejszego się nic nie wydarzy w czwartek zajęcia odbywać się będą normalnie. |
|
|
Okiem trenera Artura Woźniaka |
07-06-2010 |
Mijający miesiąc oprócz jasnych promyków słońca, które promieniało na naszych twarzach, co nóż płatał nam figle. Duże opady deszczu i brak stabilnej ciepłej pogody sprawił, że warunki pogodowe, w jakich przyszło nam trenować były bardzo ciężkie. Dochodzące do tego liczne zielone szkoły, rocznice komunii sprawiły, że również sama frekwencja zawodników pozostawiła sporo do życzenia. Na efekty takiego stanu rzeczy nie trzeba było długo czekać. W majowym meczu sparingowym srogą lekcje ile nam brakuje zaangażowania boiskowego i ambicji pokazali nam chłopcy z drużyny Football Talents. Ci sami, z którymi jeszcze w zimie toczyliśmy wyrównane boje, teraz okazali się poza naszym zasięgiem. Pamiętajmy jednak, że dla naszych chłopców najważniejsze mecze odbędą się dopiero za parę lat. Teraz musimy się bardzo dużo uczyć, żeby zbudować bazę niezbędnych umiejętności, które będą owocowały w przyszłości. Jednak nie zapominajmy, że to wszystko samo nie przyjdzie i do ich realizacji potrzebujemy wielu wyrzeczeń, poświeceń oraz przede wszystkim konsekwencji w swoim postępowaniu. AW |
|
|
Odwołane treningi ! |
23-05-2010 |
UWAGA ! W związku z zagrożeniem związanym z wysokim stanem Wisły odwołane zostały na polecenie Pani Prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz poniedziałkowe zajęcia szkolne. Dbając o bezpieczeństwo naszych chłopców klub nasz również odwołuje wszystkie treningi poniedziałkowe. Prosimy o powiadomienie wszystkich kolegów i znajomych. |
|
|
Sparing z Football Talents |
22-05-2010 |
W sobotnie południe rozegraliśmy nasz pierwszy mecz sparingowy po długiej przerwie zimowej. Debiut ten wypadł znacznie poniżej naszych oczekiwań i wymagań stawianych przed zawodnikami. Myślę, że również i oni są świadomi swojego występu i błędów, jakie popełniali. Poza nielicznymi momentami, gdzie toczyliśmy wyrównaną walkę z przeciwnikiem, w przekroju całego spotkania byliśmy drużyną znacznie ustępującą rywalom, zwłaszcza cechami wolicjonalnymi, takimi jak zaangażowanie, determinacja, ambicja i przede wszystkim wiara we własne możliwości. To wszystko całkowicie sparaliżowało nasze poczynania na boisku. Dziwi zwłaszcza, że przeciwnik był jak najbardziej w „naszym zasięgu” jednak rzeczywistość boiskowa pokazała zupełnie coś innego. Pewnego rodzaju usprawiedliwieniem może być fakt, że kilku zawodników nie mogło wziąć udział w tym spotkaniu, kilku grało „z marszu” po przyjeździe z wyjazdów szkolnych, oraz w naszych szeregach mieli również szanse do zaprezentowania się chłopcy o rok młodsi z drużyny 2001 rocznika. AW
K.S. Delta Warszawa – Football Talents 0:7 (0:2, 0:2, 0:0, 0:3)
Skład: Wcisłek A. – Tkaczuk M., Nowak J. – Rębisz G., Karłowski A., Michalik J. – Szczurzyński P.
Wchodzący: Tamowski P., Kuszczyk S., Jastrzębski B., Pluta M., Słodkowski J. |
|
|
Okiem trenera Artura Woźniaka |
06-05-2010 |
Kolejny miesiąc naszej wspólnej pracy już za nami. Od naszego debiutu na zielonych boiskach minęło kilka tygodni, jednak chłopcy, co trening mają wprowadzany kolejny, nowy element piłkarskiej sztuki. Wszystko to za sprawą szerokiej gamy możliwości, jakie mamy trenując na naszych obiektach. Dzięki temu chłopcy z jeszcze większym zapałem angażują sie do pracy na treningach wzajemnie się mobilizując do jak najlepszego wykonannia kolejnego ćwiczenia. Główny nacisk treningowy chłopcy mieli na „aklimatyzację” na dużych otwartych boiskach, koordynacje, oraz technikę, czego efekty na pewno będziemy chcieli sprawdzić już niebawem w grach kontrolnych z przeciwnikiem. AW |
|
|
Okiem trenera Artura Woźniaka |
15-04-2010 |
Wraz z nadejściem wiosny odliczaliśmy czas, kiedy zainaugurujemy treningi poza halą, na naszych „Deltowskich” obiektach. Zanim jednak to nastąpiło wzieliśmy udział w ostatnim „zimowym” turnieju organizowanym przez zespół z Sobolewa. Chłopcy zajęli dobre czwarte miejsce i pokazali, że aspiracje mamy dużo większe, co z pewnością będziemy chcili pokazać już niebawem. Wraz z zakończeniem świątecznej przerwy, nasze treningi przeniosły się na zielone boiska, gdzie mimo figli pogody wszyscy chłopcy z ogromnym zaangażowaniem ćwiczą na wszystkich zajęciach. Jak zawsze corocznie na pozątku sierpnia wyjeżdzamy na obóz przygotowawczy do nadmorskiego Niechorza. Jak wiemy już we wrześniu chłopcy rozpoczynają swoją rywalizację w lidze, więc każdy już dziś w swoich wakacyjnych planach powinien uwzględnić czas, w którym będziemy na obowiązkowym obozie. AW |
|
|
Turniej Halowy - Promyk Sobolew |
20-03-2010 |
W sobotni dzień wzięliśmy udział w turnieju organizowanym przez zaprzyjaźniony zespół trenera Andrzeja Goliszewskiego – Promyk Sobolew. Spotkania grupowe przeszliśmy jak burza i bez porażki awansowaliśmy do dalszego etapu imprezy. W tej fazie punkty zdołały nam urwać jedynie zespoły z Siennicy, oraz drużyna z Garwolina, jednak w obydwu spotkaniach to nasz zespół był stroną przeważającą i bliższą odniesienia zwycięstwa. Na uwagę zasługuje również nasza wysoka wygrana w meczu o awans z zespołem z Wesołej, gdyż nasze dwie poprzednie konfrontacje kończyły się dla nas nieszczęśliwie, teraz chłopcy pokazali, na co ich stać i pewnie wygrali, strzelając rywalom aż pięć bramek. W meczu półfinałowym trafiamy na zespół Broni Radom, który w swojej grupie zdecydowanie wygrał wszystkie spotkania, nie tracąc przy tym bramki. W pojedynku z nami nie byli w stanie narzucić nam swojego stylu gry, mecz był bardzo wyrównany, niestety dla nas, jeden błąd w defensywie i rywale wyszli na prowadzenie, którego pomimo naszych usilnych starań nie oddali do końca. Widać, że chłopcy w tym spotkaniu dali z siebie naprawdę wszystko i był to mecz godny finału. Po tak pechowej porażce w meczu o trzecie miejsce nasz zespół po dziwnej interpretacji przepisów przegrał z drużyną z Rembertowa, której ku zdziwieniu wszystkich na trybunach, uznano dwie bramki, które strzelili nam z wznowień z autu, co sprawiło że chłopcy przez resztę spotkania grali zdezorientowani, nie rozumiejąc decyzji sędziego. Podsumowując grę naszego zespołu naszym chłopakom należą się duże brawa za grę, zaangażowanie i kolejny postęp w swoim rozwoju. AW
Mecze grupowe: Promnik Łaskarzew – K.S. Delta Warszawa 1:3, K.S. Delta Warszawa – Promyk Sobolew 5:0, K.S. Delta Warszawa – PKS Life Siennica 2:2, K.S. Delta Warszawa – KS Wesoła 5:2, K.S. Delta Warszawa – Wilga Garwolin 0:0
Półfinał: Broń Radom - K.S. Delta Warszawa 1:0
Mecz o III miejsce: AON Rembertów – K.S. Delta Warszawa 4:2
Skład: Wcisłek A., Tkaczuk M., Eresaba J., Karłowski A., Rębisz G., Szczurzyński P., Michalik J., Tamowski P., Nowak J.
Bramki: Rębisz G. – 7, Tamowski P. – 4, Szczurzyński P. – 3, Tkaczuk M. – 1, Karłowski A. – 1, Nowak J. - 1 |
|
|
Okiem trenera Artura Woźniaka |
14-03-2010 |
Kolejny miesiąc naszej pracy już za nami. W okresie tym nasz zespół wziął udział w dwóch turniejach halowych. Były one znakomitą okazją do zaprezentowania się szerszej publiczności oraz oczywiście sprawdzeniu własnych umiejętności w konfrontacji z rywalami, również tymi z górnej półki. Nasz zespół może nie odniósł w nich spektakularnych sukcesów, jednak dla mnie najważniejsze jest to, że z każdym przeciwnikiem nasz zespół starał się grać w sposób konstruktywny, a nie chaotyczny. Drugim ważnym sukcesem jest to, że coraz więcej naszych zawodników jest w stanie rywalizować z przeciwnikami. Nie są już tak przestraszeni, tak chaotyczni jak na początku przygody z piłką. Dodając do tego coraz większe wymogi treningowe, jakie stawiam przed chłopakami, coraz większe ich skupienie na zajęciach i chęć własnego rozwoju sprawia, że nasze zapatrywanie w przyszłość jest coraz bardziej optymistyczne. AW |
|