Dzisiejszego ranka drużyna czerwona rocznika 2004 udała się na Bemowo, by tam rozegrać swój ostatni mecz ligowy – przeciwnikiem była zajmująca ostatnie miejsce w tabeli Akademia Sportu. Chłopcy do tego spotkania przystąpili bardzo pewnie, wiedzieli, że przewyższają umiejętnościami rywala i już w pierwszej minucie możemy cieszyć się z prowadzenia po dobrym wykończeniu przez naszego najlepszego strzelca – Dominika. Dalsza część spotkania to ciągła kontrola gry przez naszą drużynę i próby ataków przeciwnika, które kilka razy mogły się zakończyć stratą bramki – i tak się stało, po błędzie w ustawieniu, przeciwnik wyrównuje. Dalej jednak nasza drużyna grała „swoje” staraliśmy się często rozszerzać grę co przyniosło efekt w postaci 4 bramek w drugiej kwarcie. Druga połowa najpierw rozpoczęła się od ataków gospodarzy, którzy strzelili nam dwie bramki, szwankowało zdecydowanie w odbiorze piłki. Szybko jednak Diabełki odpowiedziały kilkoma trafieniami. Myślę, że jeśli chodzi o ofensywę nasza drużyna zaprezentowała się bardzo dobrze, kilka akcji było potwierdzeniem moich słów z podsumowania miesiąca. Po stronie minusów mamy grę w obronie, mamy nad czym pracować. Był to nasz ostatni mecz ligowy tej jesieni, jestem pewien, że na wiosnę będziemy jeszcze lepszą i skuteczniejszą drużyną. Gratuluję chłopcy! DSZ

Akademia Sportu – K.S. Delta Warszawa 5:10 (2:5)

Skład: Grocholski R. – Wiktorowski K., Rossa Sz. – Hassa K., Wójcik K., Peterlik K. – Świtalski D.

Wchodzący: Rogalewski K., Poniakowski S.

Bramki: 1’ Świtalski D. – Wójcik K., 22’ Świtalski D. – Rossa Sz., 24’ Rogalewski K. – Świtalski D., 25’ Świtalski D. – Rogalewski K., 28’ Wiktorowski K. – Wójcik K. 38’ Świtalski D. – Peterlik K., 47’ Hassa K. – Wójcik K., 51’ Poniakowski S. – Hassa K., 54’ Wójcik K. – Peterlik K., 55’ Hassa K. – Peterlik K.

Po zakończeniu rozgrywek ligowych doskonale relaksujemy się w wodzie. Prowadzone od trzech lata nasze zajęcia na obiektach OSiR Ochota poza nauką i doskonaleniem pływania mają właśnie taki cel. Przypominamy, że w wyznaczony dzień i godzinę (podane w zakładce danej drużyny) każdy nasz zawodnik wraz z rodzicami i rodzeństwem może korzystać z zajęć na basenie. Oczywiście podstawą jest obecność zawodnika!

Po dzisiejszej potyczce z Gwardią jestem trochę zawiedziony, był to nasz dziesiąty mecz, a zagraliśmy go bardziej beztrosko w defensywie niż pierwsze spotkanie w tej rundzie, które było jednocześnie pierwszym w życiu. W każdym z dotychczasowych meczów widziałem jakieś pozytywy. Pisałem o tym co tydzień, że robimy postępy, rozwijamy się, małymi kroczkami idziemy do przodu. Dziś także zrobiliśmy kilka ciekawych akcji ofensywnych, ale gra w obronie była niestety krokiem w tył. Powiedzenie głosi, że czasami trzeba zrobić krok do tyłu, żeby następnie wykonać dwa do przodu, ale żeby tak się stało musimy naprawdę bardzo ciężko popracować na treningach. Nie tylko nad umiejętnościami i sprawnością fizyczną, ale też nad strefą mentalną. Szwankuje koncentracja. Oczywiście każdy potrafi zagrać dobrze, czy poprawnie się ustawić, ale brakuje powtarzalności, która cechuje mistrzów. W dzisiejszym meczu niektórzy chłopcy występowali na pozycjach, na których wcześniej grywali mniej, ale to nie tłumaczy popełnianych błędów w przyjęciu piłki czy podaniu wewnętrzną stopy na odległość 5-10 metró1). Żeby się rozwijać musimy stawiać sobie nowe cele i wysoko zawieszać poprzeczkę. Nie będziemy równać w dół, będziemy równać w górę. Do góry głowy małe diabełki! PW

K.S. Delta Warszawa - Gwardia Warszawa 3:18 (1:10)

Skład: Pielat M. - Kulka B., Płuciennik B. - Rossa T., Butta D., Gastman G. - Serokin M.

Wchodzący: Dobroczyński I., Gajowczyk J., Kęska K., Ławrynowicz W., Tłustochowicz T., Tomkiewicz E.

Bramki: 18' Ławrynowicz W. - Serokin M., 44' Serokin M., 56' Pielat M., Butta D.

MVP: Butta D., Pielat M., Serokin M.

Komplet wyników II zespołu w rundzie jesiennej sezonu 2013/2014.

UKS Irzyk – K.S. Delta Warszawa 31-08-2013 - 5:3 (2:2) 
K.S. Delta Warszawa – UKS 321 Warszawa 07-09-2013 - 2:14 (1:7) 
UKS 141 Warszawa – K.S. Delta Warszawa 14-09-2013 - 12:2 (5:2)  
K.S. Delta Warszawa – SF Mokotów 22-09-2013 - 21:1 (10:1) 
MKS Agrykola Warszawa – K.S. Delta Warszawa 29-09-2013 - 9:2 (5:2)  
K.S. Delta Warszawa – KS Armado Warszawa 06-10-2013 - 2:9 (0:5)
KS Drukarz Warszawa – K.S. Delta Warszawa 12-10-2013 - 1:1 (0:1)  
K.S. Delta Warszawa – KP Legia Warszawa SSA 20-10-2013 - 1:22 (0:12)
Akademia Sportu Warszawa – K.S. Delta Warszawa 03-11-2013 - 7:2 (4:1)
K.S. Delta Warszawa – Gwardia Warszawa 09-11-2013 - 3:18 (1:10) 

Minął kolejny miesiąc pracy drużyny czerwonej rocznika 2004. Miesiąc jak najbardziej udany pod względem sportowym, oraz jeśli chodzi o rozwój poszczególnych zawodników czy całego zespołu. Martwią jedynie ciągłe choroby, które nie pozwalają nam osiągnąć 100% frekwencji na treningach. Warunki od listopada mamy znakomite, wchodzimy na zamknięte obiekty, więc wirusy powinny się trzymać z dala od nas. Przełomowym momentem w tym miesiącu według mnie był wyjazd naszej drużyny na mecz ligowy do Pruszkowa, drużyna Znicza przez wielu Trenerów upatrywana była jako faworyt naszej grupy – to co chłopcy pokazali w tym spotkaniu, będę zawsze wspominał z uśmiechem. Wygraliśmy pewnie i zasłużenie, przy tym będąc drużyną która bardzo chce i daje z siebie wszystko. Chłopcy poczuli się bardzo pewnie. Widać to było w kolejnych meczach ligowych, oraz na treningach – poziom gry podnosi się z tygodnia na tydzień. W końcu w kilku meczach da się zauważyć dokładnie to, nad czym skupiamy się na treningach i co najważniejsze nie są to jednorazowe sytuacje, a ciągle powtarzane akcje. Powoli pewne zachowania wchodzą nam w nawyk co przekłada się na lepszą grę. Listopad to czas w którym kończymy rundę jesienną i przystępujemy do zmagań na turniejach czy sparingach. Dzięki dobrej organizacji klubu mamy możliwość trenowania na doskonałej hali ze sztuczną trawą, co myślę, że będzie miało duży wpływ na zwiększenie się jakości gry naszego zespołu po zimie. DSZ

Minął kolejny miesiąc. Dla drużyny żółtej był to miesiąc udany. Oczywiście nie przewodzimy stawce drużyn biorących udział w rozgrywkach ligowych, ale jest to sprawa drugorzędna. W meczach mistrzowskich zadebiutowali kolejni chłopcy, a w odwodzie pozostają następni, którzy wstąpili w szeregi naszego klubu. Właśnie to uważam za największy sukces naszej grupy. Świetna atmosfera podczas treningów powoduje, że mali zawodnicy przychodzą na nie z przyjemnością i powiedzenie mówiące o łączeniu przyjemnego z pożytecznym pasuje tu jak ulał, gdyż poza wspomnianą przyjemnością czuć, że każdy z chłopców chce się rozwijać i rywalizować na coraz wyższym poziomie. Efektem tego jest przyciąganie kolejnych młodych ludzi marzących o tym by pójść w ślady Roberta Lewandowskiego, który strzelał gole na boisku nad Jeziorkiem Czerniakowskim, a dziś jest celem transferowym największych klubów Euopy. Wracając do tematu meczów ligowych, chciałbym wspomnieć to o czym pisałem na ich początku, a mianowicie o naszym potencjale i rezerwach, które tkwią w moich podopiecznych. Jestem przekonany, że po dobrze przepracowanej zimie napsujemy trochę krwi drużynom, które pokonały nas tej jesieni. Jednak największym zaszczytem i nobilitacją dla wyróżniających się zawodników będzie zmiana barw z żółtych na czerwone! PW

Sobota – 09-11-2013

godz. 11.00 – 2000, 2001, 2004 czerwoni, 2006, 2007, Filia Górny Mokotów, Filia Gocław
  

Niedziela – 10-11-2013

godz. 9.00 – 1998, 2002, 2003, 2004 żółci, 2005, Mokotów Bliżej Siebie  

BASEN – OSiR Włochy – ul. Gładka 18. Podana godzina jest godziną wejścia do wody. Zbiórka zawodników w zależności od godziny wejścia (godz. 10.45 / 8.45). SPRZĘT KONIECZNY (bez wyjątków) – CZEPEK, KĄPIELÓWKI (żadne majtki, spodenki itp.), RĘCZNIK, KLAPKI, PŁYN DO KĄPIELI.

Razem z zawodnikami do pływania zapraszamy rodziców.

Wyniki X kolejka: Akademia Sportu Warszawa - K.S. Delta Warszawa 7:2 (4:1), SF Mokotów Warszawa - MKS Agrykola Warszawa 0:11, UKS 141 Warszawa - Armado Warszawa 4:6, UKS 321 Warszawa - KS Drukarz Warszawa 12:2, UKS Irzyk Warszawa - KP Legia Warszawa przełożony

  1) KP Legia Warszawa 8 / 24 / 103:11

  2) MKS Agrykola Warszawa 9 / 21 / 60:26

  3) UKS Irzyk Warszawa 9 / 18 / 43:36

  4) Gwardia Warszawa 9 / 17 / 58:41

  5) Armado Warszawa 9 / 17 / 53:36

  6) Akademia Sportu Warszawa 9 / 13 / 64:30

  7) UKS 321 Warszawa 9 / 13 / 53:34

  8) UKS 141 Warszawa 9 / 12 / 52:52

  9) K.S. Delta Warszawa 9 / 4 / 36:80

10) KS Drukarz Warszawa 8 / 1 / 6:85

11) SF Mokotów 8 / 0 / 5:102

MVP: Kulka Bartłomiej 4/20, Pielat Mikołaj 4/20, Butta Dominik 3/20, Kęska Kacper 3/20

Po sromotnej porażce z Legią i tygodniu przerwy w rozgrywkach spowodowanej wolnym terminem dziś do meczu podeszliśmy głodni gry i głodni zwycięstwa. Początkowe minuty meczu z Akademią Sportu były wyrównane, ale to nam, jako pierwszym, udało się zdobyć bramkę. Po ciekawej akcji Tomka Rossy zakończonej dośrodkowaniem gola strzelił Bartek Kulka. Chwilę później przeciwnicy wyrównali, a zaraz po tym wróciły nasze złe nawyki czyli gapiostwo i brak reakcji na atak przeciwników i zrobiło się 2:1 dla gospodarzy. Do przerwy przegrywaliśmy już 1:4. W drugiej połowie odbudowaliśmy się i podjęliśmy walkę. Stworzyliśmy naprawdę sporo sytuacji, głównie po dobrym pressingu na połowie naszych rywali. W tej fazie gry zdecydowanie wyróżniał się w naszym zespole Maks Serokin, który raz po raz zagrażał bramce Akademii Sportu. Niestety nie dopisała dziś skuteczność, gdyż Maks poza jedną akcją, którą wykończył bez zarzutu, albo minimalnie się mylił próbując strzału lobem, albo na jego drodze stawał dobrze spisujący się dziś bramkarz. Przy wyniku 2:5 mieliśmy trzy znakomite okazje, aby zbliżyć się do choćby punktu. Nie wykorzystaliśmy ich, a przeciwnik dokończył dzieła w ostatniej minucie strzelając dwa kolejne gole. Za tydzień już ostatnie spotkanie tej jesieni. Zrobimy wszystko by miłym akcentem zakończyć tę cześć rozgrywek. PW

P.S. Zabrakło dziś w naszej drużynie Kamila i Pascala, którzy z powodu poważnych kontuzji nie mogli być z nami. Obydwu chłopcom, życzę szybkiego powrotu do treningów!

Akademia Sportu Warszawa - K.S. Delta Warszawa 7:2 (4:1)

Skład: Pielat M. - Liwanowski B., Butta D. - Kulka B., Tomkiewicz E., Rossa T. - Serokin M.

Wchodzący: Gastman G., Gzik A., Kęska K., Lewandowski M., Ławrynowicz W., Płuciennik B.

Bramki: 6' Kulka B. - Rossa T., 43' Serokin M. - Butta D.

MVP: Kulka B., Płuciennik B., Serokin M.

W kolejnym meczu ligowym drużyna Diabełków spotkała się z Milanem Milanówek. Podczas dzisiejszego spotkania każdy z zawodników mógł zmierzyć się z własnymi słabościami, każdy z nich zostawił na boisku dużo zdrowia i maksimum zaangażowania. Na mecz bowiem dostępnych było zaledwie 7 zawodników – czyli graliśmy bez rezerwowych. Chłopcy, którzy dzisiaj zagrali pokazali, że nie poddajemy się w żadnym momencie i lubimy wyzwania, a takim niewątpliwie był ten mecz. Początek spotkania nie należał do nas, szybko straciliśmy bramkę i musieliśmy „gonić” wynik. Mieliśmy swoje sytuacje, które bardzo często marnowaliśmy. Druga kwarta spotkania to już całkowita dominacja naszej drużyny, brakowało jednak kropki nad i w postaci umieszczenia piłki w bramce. Co się nam nie udało w pierwszej połowie, zrealizowaliśmy  w drugiej, najpierw Dominik dobił strzał Stasia, później zaś pięknym uderzeniem z dystansu popisał się Kamil – bramka stadiony świata. Po objęciu prowadzenia ani myśleliśmy odpuszczać – i chodź przez pewną część drugiej połowy grało nas na boisku 6 cały czas atakowaliśmy. Doprowadziło to nas do kolejnych dwóch trafień Dominika. Cały mecz wygrywamy 4:1 i pokazujemy wszystkim, że nic nas nie powstrzyma w rozwoju drużyny. Cała drużyna po meczu dostała owacje na stojąco – jak najbardziej zasłużone. Indywidualnie każdy z naszych chłopców dołożył cegiełkę do zwycięstwa. Rafał – obrobił dużo strzałów przeciwników, dobrze także wprowadzał piłkę do gry, Szymon był nieustępliwy jak zawsze, Kuba w obronie praktycznie bezbłędny, Kajtek – przeprowadził kilka groźnych rajdów prawą stroną, zaliczył także asystę, Stasiek biegał i walczył , zaliczył kilka udanych odbiorów piłki i kilka rajdów, Kamil opanował środek boiska – gdzie czasami aż trzech rywali nie mogło sobie z nim poradzić, Dominik mimo wielu sytuacji w kluczowych momentach zrobił co do niego należało. Gratuluję całemu zespołowi i sobie – każdy trener chciałby mieć taką drużynę !!! DSZ

Sytuacja, która miała miejsce dzisiaj była do przewidzenia, pisaliśmy w tej sprawie do MZPN pisma. Nasz regionalny związek podejmując decyzję, że zawodników należy przypisywać do danej drużyny nie do klubu postawił wszystkich w sytuacji bez wyjścia. Z jednej strony dzieląc zespół dajemy grać wszystkim w większym wymiarze, z drugiej może powinniśmy być bardziej egoistyczni. Cała sprawa to jedna wielka patologia w naszej piłce, jak może dojść do sytuacji, że my mając ponad 40 zawodników musimy z uwagi na choroby i kontuzje grać bez zmienników gdyż część przypisana do drugiej drużyny nie może zagrać w tym meczu. W ten sposób nasza piłka nie rozwinie się nigdy. Przykre jest to, że Panowie od szkolenia w MZPN nie mają o tym żadnego pojęcia. AT

K.S. Delta Warszawa – Milan Milanówek 4:1(0:1)

Skład: Grocholski R. – Wiktorowski K., Rossa Sz. – Poniakowski S., Wójcik K., Peterlik K. – Świtalski D.

Bramki: 36’ Świtalski D. – Poniakowski S., 42’ Wójcik K., 51’ Świtalski D. – Peterlik K., 54’ Świtalski D. – Grocholski R.