Nietypowo, bo we wtorek rozgrywamy kolejny mecz ligowy. Tym razem naszym rywalem jest zespół Gwardii Warszawa. Drużyna gości w tej rundzie urwała już punkty kilku zespołom i zapowiadało się ciekawe spotkanie. Tak też było , obie drużyny na początku meczu stworzyły sobie okazję do strzelenia bramki, jednak to my okazaliśmy się skuteczniejsi po dwóch bramkach Olgierda, który przełamał swoją strzelecką niemoc – mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej. Dalsza część spotkania to ataki zarówno z jednej jak i drugiej strony, mecz mógł się podobać ze względu na wysokie tempo. Tu muszę pochwalić Rafała oraz dwójkę obrońców – Kamila i Szymona , którzy kilka razy wygrywali kluczowe pojedynki z rywalami ochraniając nas od straty bramki. Ostatnie dwie kwarty należały już bezsprzecznie do naszego zespołu, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce , oraz zdobyliśmy dwie bramki za sprawą Dominika. Odnieśliśmy zasłużone zwycięstwo w kolejnym meczu ligowym. Przed nami już tylko jedno spotkanie i nasz pierwszy sezon ligowy zostanie zakończony. Mimo to na każdym treningu musimy dawać z siebie 100% , mamy sporo aspektów do poprawy i już jutro spotykamy się na kolejnym treningu. DSZ

K.S. Delta Warszawa – Gwardia Warszawa 4:0 (2:0)

Skład: Grocholski R. – Krzyszczuk K., Świtalski D. – Rossa Sz., Wiktorowski K., Peterlik K. – Wilamowski O.

Wchodzący: Rogalewski K., Serokin M., Kulka B., Rossa T., Suleja S.

Bramki: 4’ Wilamowski O. – Peterlik K., 7’ Wilamowski O. – Rossa Sz., 41’ Świtalski D. – Wiktorowski K., 56’ Świtalski D. – Wiktorowski K.

Wyniki XVIII kolejka: Gwardia Warszawa - Armado Warszawa 6:5, K.S. Delta Warszawa - Drukarz Warszawa 6:8 (3:5), UKS Irzyk Warszawa - Agrykola Warszawa 3:4, UKS 321 Warszawa - SF Mokotów Warszawa 6:2,  Akademia Sportu Warszawa - UKS 141 Warszawa przełożny

Zaległy mecz XIV kolejki: Gwardia Warszawa - UKS 321 Warszawa 7:3

Zaległe mecze XVI kolejki: KP Legia Warszawa - Drukarz Warszawa 16:0, UKS Irzyk Warszawa - UKS 141 Warszawa 4:2

  1) KP Legia Warszawa 16 / 48 / 222:19
  2) Gwardia Warszawa 17 / 41 / 138:68
  3) MKS Agrykola Warszawa 16 / 33 / 99:59
  4) Armado Warszawa 19 / 29 / 108:68
  5) UKS Irzyk Warszawa 17 / 27 / 70:76
  6) UKS 321 Warszawa 16 / 25 / 91:64
  7) Akademia Sportu Warszawa 16 / 22 / 92:65
  8) UKS 141 Warszawa 15 / 18 / 77:93
  9) K.S. Delta Warszawa 17 / 10 / 63:140
10) KS Drukarz Warszawa 16 / 10 / 27:164
11) SF Mokotów 16 / 0 / 19:181

MVP: Pielat Mikołaj 6/20,  Zdunek Kacper 6/20, Biliński Kamil 4/20, Butta Dominik 4/20, Kęska Kacper 4/20,  Kulka Bartłomiej 4/20

Dzisiejszy dzień to kolejne zmagania ligowe naszego rocznika – tym razem naszym przeciwnikiem był zespół Znicza Pruszków. Goście przyjechali żądni rewanżu za mecz z poprzedniej rundy gdzie pokonaliśmy rywali 8:1. Spotkanie rozpoczęło się dla nas bardzo dobrze bo już w naszej pierwszej akcji obejmujemy prowadzenie. Później było już tylko gorzej. Drużyna gości kompletnie nas zdominowała , była lepsza zarówno jeśli chodzi o piłkarskie umiejętności jak i o samo podejście do meczu, zaangażowanie i walkę o każdy metr boiska. Nasza gra dzisiejszego dnia pozostawała wiele do życzenia. Cele zeszły na dalszy plan i próżno było szukać chęci ich realizacji. Popełnialiśmy bardzo  proste błędy techniczne, w ustawianiu się na boisku także mieliśmy problemy. Przeciwnik był dzisiejszego dnia po prostu lepszy – to nie ulega wątpliwości. Takie mecze jednak  często są bardzo przydatne. Pokazują nam,  w jakim miejscu się znajdujemy, i jak wiele pracy trzeba włożyć żeby dojść na sam szczyt ! DSZ

Piłka nożna to prosta gra w której każdy z graczy musi wykonać pewne założenia. Dzisiaj oprócz innych aspektów o których powiedział trener przegraliśmy gdyż robiliśmy na boisku rzeczy, których nie powinniśmy robić. Stali chłopcy nie tam gdzie trzeba, biegali nie tam gdzie trzeba i grali w nie to miejsce co trzeba. Pamiętajmy,  w ten sposób zespół nigdy nie osiągnie żadnego sukcesu. Tylko dyscyplina taktyczna i realizowanie założeń trenera pozwoli iść do przodu. Jeżeli ktoś tego nie rozumie, albo nie potrafi zrozumieć, to jego miejsce powinno być w drużynie trenera Piotra gdzie można się fajnie bawić. AT

K.S. Delta Warszawa – Znicz Pruszków 5:6 (2:2)

Skład: Grocholski R. – Krzyszczuk K., Rossa Sz. – Wiktorowski K., Wójcik K., Suleja S.- Świtalski D.

Wchodzący: Peterlik K., Rossa T., Serokin M., Rogalewski K., Wilamowski O., Butta D., Kulka B.

Bramki: 3’ Świtalski D. – Suleja S., 14’ Serokin M. – Peterlik K., 38’ Rossa Sz., 44’ Wiktorowski K. – Świtalski D., 55’ Serokin M

Dzisiejsze spotkanie z drużyną Drukarza było pełne emocji zanim jeszcze się rozpoczęło. Ulewne deszcze sprawiły, że pod znakiem zapytania stanęło nasze wyjście na boisko. Okazało się, że boisko nad jeziorkiem jest kompletnie zalane, jednak mieliśmy w zanadrzu alternatywę przeniesienia zawodów na Orlik przy ul. Sytej. Bardzo chcieliśmy grać, a ponieważ podobną postawę wykazali nasi rywale, szybko przenieśliśmy się na wspomniany obiekt i spotkanie mogło dojść do skutku. Początek meczu był bardzo wyrównany jednak po kuriozalnym błędzie naszego bramkarza goście wyszli na prowadzenie. Od tego momentu rozpoczęła się nasza pogoń, która jak się później okazało trwała całe spotkanie i niestety nie zakończyła się powodzeniem. Chwilę po pierwszej bramce zostaliśmy skarceni kontrą przeciwników. Nie załamywaliśmy się jednak i dążyliśmy do odrobienia strat. Ciężar gry naszej drużyny wziął na siebie Bartek Płuciennik, który indywidualną akcją dał nam gola kontaktowego. Niestety przeciwnik ponownie wykorzystał nasze niezdecydowanie w obronie i nasza strata była dwubramkowa. Jednak znów pod bramką Drukarza nie do zatrzymania okazał się Bartek, który zdobył swoją drugą bramkę. Kolejne minuty należały do gości, którzy strzelili dwa kolejne gole. Przed końcem pierwszej połowy trafił dla nas Piotrek Onopiuk, który świetnie odnalazł się w zamieszaniu podbramkowym. Do przerwy przegrywaliśmy 3:5, a druga połowa mimo, że graliśmy z animuszem i bardzo ofensywnie, rozpoczęła się od bramki dla gości. Po trzech kwartach wynik brzmiał 3:6. Czwarta kwarta to popis Kacpra Zdunka, który przy niemałej pomocy Maćka Pogorzelskiego ustrzelił hattrick'a. Jego strzelecki popis przedzieliło samobójcze trafienie Kamila, który ewidentnie przysnął podczas wykonywania przez zespół Drukarza rzutu rożnego. Mimo tego straty zostały zmniejszone tylko do jednego gola. Inicjatywa przez ostatnie pięć minut była po naszej stronie i okazji do strzelenia wyrównującej bramki nie brakowało. Goście cofnęli się i utrudniali nam zadanie zmasowaną defensywą. Wszystko wskazywało jednak na to, że za chwilę padnie bramka, która da nam odetchnąć oraz sprawi, że zwycięstwo stanie się bliższe. Niestety, przeciwnicy po kontrataku wywalczyli rzut wolny. Strzał, rykoszet i  stało się jasne, że nie damy dziś rady. Była walka i ogromna determinacja, była wiara i sporo polotu w grze ofensywnej. Zabrakło dziś wyraźnie koncentracji w defensywie. Po raz drugi w tym sezonie stworzyliśmy wraz z zawodnikami Drukarza bardzo emocjonujące widowisko. Szkoda, że nie wyszliśmy z niego zwycięsko. Gratuluję rywalom. Nam pozostaje skoncentrować się na kolejnych meczach. PW

K.S. Delta Warszawa - Drukarz Warszawa 6:8 (3:5)

Skład: Niewójt W. - Tomkiewicz E., Pielat M. - Izraelski P., Biliński K., Zdunek K. - Płuciennik B.

Wchodzący: Dąbrowski H., Gastman G., Liwanowski B., Mioduszewski J., Onopiuk P., Pogorzelski M.

Bramki: 4' Płuciennik B., 11' Płuciennik B., 29' Onopiuk P., 46' Zdunek K. - Pogorzelski M., 54' Zdunek K. - Mioduszewski J., 56' Zdunek K.

MVP: Płuciennik B., Pogorzelski M., Zdunek K.

Wyniki XVI kolejka: Akademia Sportu Warszawa - UKS 321 Warszawa 3:1,  K.S. Delta Warszawa - MKS Agrykola Warszawa 2:8 (0:5), Gwardia Warszawa - SF Mokotów Warszawa 16:2, KP Legia Warszawa - Drukarz Warszawa przełożony, UKS Irzyk Warszawa - UKS 141 Warszawa przełożony

Wyniki XVII kolejka: Armado Warszawa - K.S. Delta Warszawa 12:0 (7:0), KP Legia Warszawa - Akademia Sportu Warszawa 9:1, Agrykola Warszawa - Gwardia Warszawa 2:6, SF Mokotów Warszawa - UKS Irzyk Warszawa 2:6, UKS 141 Warszawa - UKS 321 Warszawa 1:10

Zaległy mecz XII kolejki: Drukarz Warszawa - SF Mokotów Warszawa 4:3

  1) KP Legia Warszawa 15 / 45 / 209:19
  2) Gwardia Warszawa 15 / 35 / 125:60
  3) MKS Agrykola Warszawa 15/ 30 / 95:56
  4) Armado Warszawa 15 / 29 / 103:62
  5) UKS Irzyk Warszawa 15 / 24 / 63:70
  6) Akademia Sportu Warszawa 16 / 22 / 92:65
  7) UKS 321 Warszawa 14 / 22 / 82:55
  8) UKS 141 Warszawa 14 / 18 / 75:89
  9) K.S. Delta Warszawa 16 / 10 / 57:140
10) KS Drukarz Warszawa 14 / 7 / 19:142
11) SF Mokotów 15 / 0 / 17:175

MVP: Pielat Mikołaj 6/20,  Zdunek Kacper 5/20, Biliński Kamil 4/20, Butta Dominik 4/20, Kęska Kacper 4/20,  Kulka Bartłomiej 4/20

Dzisiejszego dnia nasza drużyna rozegrała kolejne spotkanie ligowe. Naszym przeciwnikiem były zawodniczki MUKS Praga. W spotkaniu tym chcieliśmy przede wszystkim dłużej utrzymywać się przy piłce na połowie przeciwnika, dodatkowo zakładaliśmy częste strzały z dystansu z racji określonego celu technicznego na ten miesiąc. Od początku meczu to nasza drużyna nadawała ton dzisiejszym zmaganiom. Najlepszą kwartą w naszym wykonaniu była zdecydowanie druga. Chłopcy w tej kwarcie całkowicie zdominowali rywala, bardzo dobrze wyglądała wymiana piłek pomiędzy poszczególnymi formacjami. W tej kwarcie zdobyliśmy 3 bramki. Dwie akcję kończyły się celnymi strzałami Kamila z dystansu, zaś trzecią bramkową akcję całej drużyny celnym strzałem wykończył Tomek. W pozostałych kwartach także nasza dominacja nie ulegała wątpliwości. Przeciwnik postraszył nas trochę w ostatniej części meczu, ale kontrolowaliśmy przebieg spotkania i spokojnie dowieźliśmy zwycięstwo do końca. Jestem zadowolony z dzisiejszej realizacji zadań na boisku. Widać, że chłopcy coraz pewniej czują się z piłką przy nodze, cieszę się widząc jakie postępy czynią ! DSZ

MUKS Praga Warszawa – K.S. Delta Warszawa 3:8 (0:4)

Skład: Grocholski R. – Wiktorowski K., Rossa Sz. – Suleja S., Wójcik K., Peterlik K. – Serokin M.

Wchodzący: Rossa T., Wilamowski O., Rogalewski K., Butta D., Krzyszczuk K.

Bramki: 3’ Serokin M. – Rossa Sz., 21’ Rossa T. – Wiktorowski K., 24’ Wójcik K., 26’ Wójcik K., 36’ Suleja S. – Wójcik K. 39’ Serokin M. – Rossa Sz., 44’ Butta D. – Rossa Sz., 60’ Serokin M. – Peterlik K. 

Wydawać by się mogło, że po porażce w takim wymiarze, w jakim miało to dzisiaj miejsce nic dobrego o grze drużyny nie można napisać. Oczywiście dużo było złego, ale było i też trochę dobrego w poczynaniach chłopców. Zacznę od tego, że wyszliśmy na mecz bardzo skoncentrowani. Gdyby nie jeden prosty błąd to po pierwszej kwarcie schodzilibyśmy z boiska remisując. Było jednak 0:1. Drugą kwartę można opisać używając jednego słowa: kataklizm. Nie byliśmy w stanie wyjść z własnej połowy, nie byliśmy w stanie blokować strzałów przeciwnika, nie byliśmy w stanie zrobić nic pozytywnego. Na domiar złego, zdarzały się sytuacje, w których przeciwnik chciał wybić piłkę naszemu zawodnikowi i robił to tak dla nas nie fortunnie, że ta wpadała do bramki przy samym słupku. Trzecia i czwarta kwarta były bardzo do siebie podobne i co ważne gra naszej drużyny była w nich naprawdę przyzwoita. Stwarzaliśmy sporo sytuacji strzeleckich, ale niestety dla nas bramkarz przeciwników był dziś świetnie dysponowany. Mimo prawidłowych zachowań naszych napastników, golkiper gospodarzy kilkukrotnie okazał się po prostu lepszy. Trener naszych rywali wspomniał nawet po meczu coś o "dniu konia". Przykro, że mecz zakończyliśmy z zerowym dorobkiem bramkowym. Zdarzyło się to pierwszy i mam nadzieję, że ostatni raz w tym sezonie. Wyróżnieni zostali zawodnicy, którzy zagrali bez kompleksów i o których można by dziś powiedzieć, że grali w każdym momencie, niezależnie od wyniku tak jak założyliśmy sobie to przed meczem. Dziękuję za włożony wysiłek. Mam nadzieję, że sportowa złość i ambicja pozwolą nam przełamać się i za tydzień i wygrać mecz! PW

Armado Warszawa - K.S. Delta Warszawa 12:0 (7:0)

Skład: Niewójt W. - Biliński K., Pielat M. - Mioduszewski J., Hassa J., Pogorzelski M. - Zdunek K.

Wchodzący: Gzik A., Figiel M., Izraelski P., Liwanowski B., Onopiuk P., Płuciennik B., Wodzyński F.

MVP: Onopiuk P., Pogorzelski M., Zdunek K.

Spotkanie ligowe przeciwko Agrykoli było dla nas cennym doświadczeniem. Zagraliśmy z bardzo dobrym zespołem, który nie zwalniał tempa nawet przez chwilę. Dzisiejsze spotkanie mogę podzielić na okresy, w których byliśmy w stanie rywalizować z wyżej notowanym przeciwnikiem jak równy z równym oraz te, w których ta różnica na korzyść gości była wyraźna. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 2:0 dla Agrykoli, ale gra była bardzo zacięta i to my jako pierwsi stworzyliśmy groźną sytuację strzelecką, w której Kacper Zdunek minimalnie spudłował. Przeciwnik trafił dwa razy, ale nie można powiedzieć, że popełniliśmy jakieś rażące błędy, po prostu goście zagrali bardzo dobrze. Obraz gry w drugiej kwarcie uległ zmianie. Mieliśmy spore problemy z wyprowadzeniem akcji, a i w defensywie nie spisaliśmy się na miarę naszych możliwości. W trzeciej kwarcie znów pokazaliśmy, że możemy grać na wyższym poziomie. W pierwszej minucie zdobyliśmy bramkę. Po szybkim ataku i niepewnej obronie bramkarza Agrykoli, przeciwnicy nie byli w stanie wybić piłki i zmuszeni do błędu przez Bartka Płuciennika sami wpakowali sobie ją do siatki. Kilka minut później Kacper Zdunek wykorzystał rzut wolny. Pod koniec tej części straciliśmy jeszcze gola, ale i tak zakończyła się ona naszym zwycięstwem 2:1. W czwartej kwarcie zagraliśmy ambitnie, jednak troszkę opuściliśmy się w kwestii organizacji gry. Dwa gole straciliśmy w ostatnich czterech minutach kiedy to próbowaliśmy atakować troszkę rozpaczliwie zapominając o odpowiedniej asekuracji w defensywie. Jestem zadowolony z postawy chłopców. Pierwsza i trzecia kwarta naprawdę niezłe, druga i czwarta nieco gorzej. Mam nadzieję, że fragmenty gry, w których dominujemy staną się coraz dłuższe. Na dzisiejszych przeciwników to nie wystarczyło, ale wierzę, że będzie coraz lepiej! PW

K.S. Delta Warszawa - Agrykola Warszawa 2:8 (0:5)

Skład: Niewójt W. - Nowicki E., Pielat M. - Wodzyński F., Hassa J., Mioduszewski J. - Zdunek K.

Wchodzący: Biliński K., Figiel M., Kęska K., Liwanowski B., Lewandowski M., Płuciennik B., Rostkowski A.

Bramki: 31' samobójcza - Płuciennik B., 40' Zdunek K.

MVP: Biliński K., Nowicki E., Zdunek K.

Początek rundy jesiennej udał nam się całkiem dobrze. Na cztery rozegrane spotkania dwa wygraliśmy. Biorąc pod uwagę to, że w zimowej przerwie dwóch naszych wyróżniających się zawodników zasiliło grupę czerwoną to jest to wynik zadowalający. Oczywiście mogłoby być lepiej, ale najważniejszy jest postęp, który poczyniliśmy w grze w stosunku do rundy jesiennej. Jestem pewien, że trenując dalej z podobnym jak do tej pory zaangażowaniem będziemy nadal podnosić swój poziom sportowy i coraz więcej drużyn będzie obawiać się o rezultaty potyczek z nami. Muszę wspomnieć o dobrej współpracy z trenerami drużyn z filii. Skutkuje to wspomaganiem nas przez chłopców z tychże drużyn, którzy oczywiście korzystają na tym pobierając naukę w warunkach meczowych. Przed nami jeszcze sześć spotkań. Wszyscy chłopcy dostaną swoje szanse i mam nadzieję, że dobrą dyspozycją dadzą mi do myślenia przy ustalaniu kadr na kolejne mecze. PW