K.S. Delta Warszawa SPN

1992

1994

1996

1997

Warszawska Liga Młodzików
	Drużyna	PKT	M	Z	R	P	B	R	BIL
1.	Polonia Warszawa	61	22	20	1	1	98	: 19	79
2.	Legia Warszawa SA	53	22	17	2	3	99	: 29	70
3.	MKS Piaseczno	46	22	13	7	2	84	: 20	64
4.	KOSA Konstancin	43	22	14	1	7	70	: 37	33
5.	K.S. Delta Warszawa	36	22	11	3	8	56	: 47	9
6.	KS Drukarz Warszawa	33	22	10	3	9	52	: 47	5
7.	OKS Start Otwock	25	22	8	1	13	38	: 50	-12
8.	Unia Boryszew	25	22	8	1	13	72	: 99	-27
9.	WOSiR Wyszków	22	22	7	1	14	40	: 87	-47
10.	OSiR Żyrardów	19	22	6	1	15	51	: 72	-21
11.	SMP Bródno Warszawa	11	22	3	2	17	21	: 60	-39
12.	Mazowsze Miętne	10	22	3	1	18	35	: 149	-114

	Piłkarz	Bramki	Asysty

1.	Filipek Damian	11	6
2.	Gutowski Łukasz	0	1
3.	Idzikowski Przemysław	1	0
4.	Laskowski-Fabisiewicz Tomasz	1	7
5.	Magre Marin	2	0
6.	Ofat Dominik	2	0
7.	Pikus Krzysztof	4	6
8.	Popławski Michał	1	0
9.	Ptaszek Filip	0	3
10.	Radzikowski Mateusz	12	7
11.	Siekierko Patryk	8	4
12.	Smętek Bartłomiej	2	0
13.	Sujecki Michał	1	0
14.	Szkatulnik Michał	0	1
15.	Trojan Tomasz	2	0
16.	Trzmiel Konrad	1	3
17.	Wszoła Mateusz	2	0
18.	Wyszomierski Arkadiusz	1	1

Kolejka I	31-08-2010 (16.30) wtorek
K.S. Delta Warszawa	- Unia Boryszew	7	: 3	(2:1)
Legia Warszawa SA	- WOSiR Wyszków	10	: 3
KS Drukarz Warszawa	- SMP Bródno Warszawa	3	: 3
MKS Piaseczno	- OSiR Żyrardów	3	: 1
Mazowsze Miętne	- OKS Start Otwock	2	: 2
Polonia Warszawa	- KOSA Konstancin	5	: 1

Kolejka II	04-09-2010 (16.00) sobota
Legia Warszawa SA	- K.S. Delta Warszawa	3	: 0	(1:0)
WOSiR Wyszków	- KOSA Konstancin	2	: 3
OKS Start Otwock	- Polonia Warszawa	0	: 2
OSiR Żyrardów	- Mazowsze Miętne	12	: 0
SMP Bródno Warszawa	- MKS Piaseczno	2	: 2
Unia Boryszew	- KS Drukarz Warszawa	2	: 5

Kolejka III	12-09-2010 (13.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- WOSiR Wyszków	6	: 2	(3:1)
KS Drukarz Warszawa	- Legia Warszawa SA	2	: 2
MKS Piaseczno	- Unia Boryszew	4	: 0
Mazowsze Miętne	- SMP Bródno Warszawa	2	: 4
Polonia Warszawa	- OSiR Żyrardów	10	: 2
KOSA Konstancin	- OKS Start Otwock	3	: 0

Kolejka IV	18-09-2010 (10.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- KS Drukarz Warszawa	3	: 2	(1:1)
WOSiR Wyszków	- OKS Start Otwock	2	: 0
OSiR Żyrardów	- KOSA Konstancin	2	: 7
SMP Bródno Warszawa	- Polonia Warszawa	1	: 3
Unia Boryszew	- Mazowsze Miętne	14	: 3
Legia Warszawa SA	- MKS Piaseczno	1	: 0

Kolejka V	26-09-2010 (12.30) niedziela
MKS Piaseczno	- K.S. Delta Warszawa	0	: 0	(0:0)
KS Drukarz Warszawa	- WOSiR Wyszków	6	: 1
Mazowsze Miętne	- Legia Warszawa SA	0	: 11
Polonia Warszawa	- Unia Boryszew	8	: 0
KOSA Konstancin	- SMP Bródno Warszawa	5	: 4
OKS Start Otwock	- OSiR Żyrardów	1	: 3

Kolejka VI	03-10-2010 (10.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- Mazowsze Miętne	6	: 4	(5:2)
WOSiR Wyszków	- OSiR Żyrardów	1	: 4
SMP Bródno Warszawa	- OKS Start Otwock	1	: 2
Unia Boryszew	- KOSA Konstancin	1	: 9
Legia Warszawa SA	- Polonia Warszawa	3	: 1
KS Drukarz Warszawa	- MKS Piaseczno	0	: 4

Kolejka VII	10-10-2010 (15.00) niedziela
Polonia Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	3	: 0	(2:0)
MKS Piaseczno	- WOSiR Wyszków	9	: 1
Mazowsze Miętne	- KS Drukarz Warszawa	3	: 4
KOSA Konstancin	- Legia Warszawa SA	0	: 1
OKS Start Otwock	- Unia Boryszew	6	: 3
OSiR Żyrardów	- SMP Bródno Warszawa	0	: 2

Kolejka VIII	17-10-2010 (10.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- KOSA Konstancin	0	: 5	(0:2)
WOSiR Wyszków	- SMP Bródno Warszawa	1	: 0
Unia Boryszew	- OSiR Żyrardów	6	: 4
Legia Warszawa SA	- OKS Start Otwock	3	: 1
KS Drukarz Warszawa	- Polonia Warszawa	1	: 3
MKS Piaseczno	- Mazowsze Miętne	14	: 2

Kolejka IX	24-10-2010 (14.30) niedziela
OKS Start Otwock	- K.S. Delta Warszawa	2	: 1	(1:1)
Mazowsze Miętne	- WOSiR Wyszków	3	: 2
Polonia Warszawa	- MKS Piaseczno	0	: 0
KOSA Konstancin	- KS Drukarz Warszawa	0	: 2
OSiR Żyrardów	- Legia Warszawa SA	1	: 4
SMP Bródno Warszawa	- Unia Boryszew	1	: 2

Kolejka X	31-10-2010 (10.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- OSiR Żyrardów	2	: 2	(0:1)
WOSiR Wyszków	- Unia Boryszew	4	: 3
Legia Warszawa SA	- SMP Bródno Warszawa	7	: 1
KS Drukarz Warszawa	- OKS Start Otwock	1	: 0
MKS Piaseczno	- KOSA Konstancin	1	: 1
Mazowsze Miętne	- Polonia Warszawa	2	: 7

Kolejka XI	06-11-2010 (12.00) sobota
SMP Bródno Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	2	: 0	(2:0)
Polonia Warszawa	- WOSiR Wyszków	4	: 1
KOSA Konstancin	- Mazowsze Miętne	13	: 0
OKS Start Otwock	- MKS Piaseczno	1	: 3
OSiR Żyrardów	- KS Drukarz Warszawa	3	: 2
Unia Boryszew	- Legia Warszawa SA	1	: 9

Kolejka XII	03-04-2011 (12.30) niedziela
Unia Boryszew	- K.S. Delta Warszawa	3	: 4	(1:3)
WOSiR Wyszków	- Legia Warszawa SA	0	: 6
SMP Bródno Warszawa	- KS Drukarz Warszawa	0	: 3		vo.
OSiR Żyrardów	- MKS Piaseczno	1	: 3
OKS Start Otwock	- Mazowsze Miętne	7	: 0
KOSA Konstancin	- Polonia Warszawa	0	: 4

Kolejka XIII	10-04-2011 (11.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- Legia Warszawa SA	5	: 3	(1:1)
KOSA Konstancin	- WOSiR Wyszków	2	: 0
Polonia Warszawa	- OKS Start Otwock	3	: 2
Mazowsze Miętne	- OSiR Żyrardów	2	: 3
MKS Piaseczno	- SMP Bródno Warszawa	3	: 0		vo.
KS Drukarz Warszawa	- Unia Boryszew	4	: 7

Kolejka XIV	17-04-2011 (10.00) niedziela
WOSiR Wyszków	- K.S. Delta Warszawa	1	: 3	(0:1)
Legia Warszawa SA	- KS Drukarz Warszawa	5	: 4
Unia Boryszew	- MKS Piaseczno	2	: 8
SMP Bródno Warszawa	- Mazowsze Miętne	0	: 3		vo.
OSiR Żyrardów	- Polonia Warszawa	1	: 5
OKS Start Otwock	- KOSA Konstancin	1	: 2

Kolejka XV	21-04-2011 (10.00) czwartek
KS Drukarz Warszawa	- K.S. Delta Warszawa	2	: 0	(2:0)
OKS Start Otwock	- WOSiR Wyszków	2	: 1
KOSA Konstancin	- OSiR Żyrardów	5	: 1
Polonia Warszawa	- SMP Bródno Warszawa	3	: 0		vo.
Mazowsze Miętne	- Unia Boryszew	1	: 4
MKS Piaseczno	- Legia Warszawa SA	2	: 2

Kolejka XVI	30-04-2011 (13.00) sobota
K.S. Delta Warszawa	- MKS Piaseczno	2	: 2	(1:0)
WOSiR Wyszków	- KS Drukarz Warszawa	2	: 1
Legia Warszawa SA	- Mazowsze Miętne	15	: 1
Unia Boryszew	- Polonia Warszawa	1	: 7
SMP Bródno Warszawa	- KOSA Konstancin	0	: 3		vo.
OSiR Żyrardów	- OKS Start Otwock	0	: 1

Kolejka XVII	07-05-2011 (10.00) sobota
Mazowsze Miętne	- K.S. Delta Warszawa	2	: 6	(0:2)
OSiR Żyrardów	- WOSiR Wyszków	3	: 4
OKS Start Otwock	- SMP Bródno Warszawa	3	: 0		vo.
KOSA Konstancin	- Unia Boryszew	3	: 2
Polonia Warszawa	- Legia Warszawa SA	3	: 1
MKS Piaseczno	- KS Drukarz Warszawa	0	: 0

Kolejka XVIII	15-05-2011 (16.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- Polonia Warszawa	0	: 2	(0:2)
WOSiR Wyszków	- MKS Piaseczno	0	: 9
KS Drukarz Warszawa	- Mazowsze Miętne	3	: 1
Legia Warszawa SA	- KOSA Konstancin	3	: 1
Unia Boryszew	- OKS Start Otwock	6	: 1
SMP Bródno Warszawa	- OSiR Żyrardów	0	: 3		vo.

Kolejka XIX	21-05-2011 (10.00) sobota
KOSA Konstancin	- K.S. Delta Warszawa	3	: 2	(3:1)
SMP Bródno Warszawa	- WOSiR Wyszków	0	: 3		vo.
OSiR Żyrardów	- Unia Boryszew	3	: 4
OKS Start Otwock	- Legia Warszawa SA	3	: 0		vo.
Polonia Warszawa	- KS Drukarz Warszawa	2	: 1
Mazowsze Miętne	- MKS Piaseczno	0	: 5

Kolejka XX	29-05-2011 (13.00) niedziela
K.S. Delta Warszawa	- OKS Start Otwock	3	: 0	(2:0)
WOSiR Wyszków	- Mazowsze Miętne	3	: 1
MKS Piaseczno	- Polonia Warszawa	1	: 2
KS Drukarz Warszawa	- KOSA Konstancin	0	: 3
Legia Warszawa SA	- OSiR Żyrardów	4	: 0
Unia Boryszew	- SMP Bródno Warszawa	3	: 0		vo.

Kolejka XXI	04-06-2011 (12.00) sobota
OSiR Żyrardów	- K.S. Delta Warszawa	1	: 3	(1:0)
Unia Boryszew	- WOSiR Wyszków	5	: 5
SMP Bródno Warszawa	- Legia Warszawa SA	0	: 3		vo.
OKS Start Otwock	- KS Drukarz Warszawa	2	: 3
KOSA Konstancin	- MKS Piaseczno	1	: 3
Polonia Warszawa	- Mazowsze Miętne	14	: 0

Kolejka XXII	11/12-06-2011
K.S. Delta Warszawa	- SMP Bródno Warszawa	3	: 0		vo.
WOSiR Wyszków	- Polonia Warszawa	1	: 7
Mazowsze Miętne	- KOSA Konstancin	3	: 0
MKS Piaseczno	- OKS Start Otwock	8	: 1
KS Drukarz Warszawa	- OSiR Żyrardów	3	: 1
Legia Warszawa SA	- Unia Boryszew	3	: 0		vo.


	Sezon 2014/2015
	Sezon 2013/2014
	Sezon 2012/2013
	Sezon 2011/2012
	Sezon 2010/2011
	Sezon 2009/2010
	Sezon 2008/2009
	Sezon 2007/2008
	Sezon 2006/2007

Harasimiuk
Przemysław

Trener (wiosna)

Kaptur
Bartłomiej

Trener (jesień)

Babicz
Maciej

Filipek
Damian

Gutowski
Łukasz

Idzikowski
Przemysław

Magre
Marin

Ofat
Dominik

Pawłowski
Marcin

Pikus
Krzysztof

7 (KPT)

Ptaszek
Filip

Radzikowski
Mateusz

Siekierko
Patryk

Smętek
Bartłomiej

Sujecki
Michał

Szkatulnik
Michał

Trojan
Tomasz

Trzmiel
Konrad

Wysocki
Adrian

<<< [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] >>>

Zajęcia na basenie 21/22-05-2011

17-05-2011

Podajemy grafik zajęć na basenie na najbliższy weekend.

Sobota 21-05-2011

9.00 – 1996, 1997
10.00 – 1999, 2000

Niedziela 22-05-2011

9.00 – 1998
10.00 – 2001, 2002, 2003

Mecz ligowy z Polonią Warszawa

16-05-2011

W niedzielne popołudnie przyszło nam zmierzyć się z liderem rozgrywek – Polonią Warszawa. Zespół „Czarnych Koszul” był na fali po serii zwycięstw ligowych oraz wygranej potyczce z Legią, dzięki której awansował na pierwsze miejsce w tabeli. My tak naprawdę nadal poszukujemy stabilizacji naszej formy. Bardzo dobre występy przeplatamy mocno średnimi, choć na zdobycz punktową nie możemy narzekać. W dzisiejszym spotkaniu wiedzieliśmy jednak, że czeka nas bardzo trudne zadanie. I przekonaliśmy się o tym zdecydowanie w pierwszej połowie. Pozwoliliśmy gościom przejąć inicjatywę. Choć rozbijaliśmy znaczną część ataków Polonii to nasza gra defensywna była bardzo słaba. Często byliśmy spóźnieni w kryciu, pozwalaliśmy przyjąć przeciwnikowi piłkę, przez co zdecydowanie łatwiej było o zagrożenie pod naszą bramką. Bramki tak na dobrą sprawę straciliśmy na własne życzenie. Przy pierwszej zaspaliśmy podczas szybkiego wznowienia przez gości. Piłki nie sięgnął Konrad Trzmiel i tym samym napastnik Polonii stanął oko w oko z Michałem Szkatulnikiem i nie zmarnował okazji. Drugą bramkę straciliśmy po indywidualnym błędzie w linii obrony. Zabrakło spokoju, zimnej krwi i komunikacji. Prosty błąd techniczny skutkował utratą drugiego gola. W pierwszej odsłonie graliśmy nad wyraz chaotycznie, gra była szarpana i nerwowa. Jedyną wyborną sytuację, jaką mieliśmy w tej części meczu była „setka” Mateusza Radzikowskiego, który nie wykorzystał błędu defensorów gości. Druga odsłona meczu przyniosła zupełnie odmienny obraz. Cieszy mnie, że w tak niekomfortowej sytuacji, jaką mieliśmy do przerwy, potrafiliśmy odnaleźć w sobie mobilizację na drugą połowę i pokazać się z lepszej strony. Przez pierwsze 15-20 minut byliśmy nawet stroną dominującą. Niestety w sytuacjach jakie mieliśmy zabrakło nam szczęścia (poprzeczka po uderzeniu Krzyśka Pikusa) lub egzekutora, który wykończyłby akcję całego zespołu celnym uderzeniem w światło bramki. Możemy gdybać, czy jeśli udałoby się nam strzelić kontaktową bramkę to losy spotkania mogłyby się obrócić. Nie śmiem jednak odbierać zasług drużynie Polonii Warszawa, która zasłużenie wygrała w dzisiejszym spotkaniu. Ja jednak skupię się na mojej drużynie. Bo chciałbym, żeby ten charakter, który był widoczny w drugiej części meczu towarzyszył nam od pierwszego gwizdka sędziego. Musimy pamiętać o realizacji wcześniej nakreślonych założeń. Nie chcę widzieć sytuacji, jak ta przed meczem, kiedy na rozgrzewce część z Was jeszcze sobie żartowała zamiast skupić się na tym, co za chwilę Was czekało na boisko. Konsekwencją tego była bezradność niektórych zawodników podczas meczu, którzy zostawili głowy na rozgrzewce. Musicie pamiętać, że na boisku trzeba wykazać się nie tylko umiejętnościami czysto piłkarskimi. Ta gra wymaga od Was również zaangażowania, woli walki i wytężenia umysłu. Jedynie Ci, którzy wykażą się poświeceniem fizycznym i mentalnym są w stanie osiągnąć sukces. Na koniec chciałbym indywidualnie wyróżnić Michała Szkatulnika, który był dzisiaj najlepszym zawodnikiem na boisku. PH

K. S. Delta Warszawa – Polonia Warszawa 0:2 (0:2)

Skład: Szkatulnik M. – Gutowski Ł., Wysocki A., Trzmiel K. – Ofat D., Pikus K., Radzikowski M., Filipek D. – Siekierko P.

Ponadto grali: Ptaszek F., Smętek B., Sujecki M., Pawłowski M., Magre M., Babicz M., Trojan T.

Okiem trenera Przemka Harasimiuka

10-05-2011

Kwiecień upłynął nam pod znakiem wznowienia rozgrywek ligowych. Wróciliśmy na boiska z naturalną trawą i rozpoczęliśmy walkę o ligowe punkty. Pierwszym przeciwnikiem, który miał nam dać odpowiedź jak przepracowaliśmy okres przygotowawczy była drużyna Unii Boryszew. Mimo zwycięstwa nie byliśmy jeszcze zadowoleni z naszej gry. Fakt, boisko uniemożliwiało to, nad czym tak mocno pracowaliśmy zimą, jednak stracone bramki obnażyły nasze słabsze strony. Wiele aspektów gry defensywnej wymagało poprawy i trzeba przyznać, że przez ten miesiąc widzę duży progres. W kolejnym spotkaniu przyszło nam pokazać efekty naszej pracy z liderem rozgrywek. I w tym meczu trzeba przyznać, że pokazaliśmy grę defensywną na bardzo wysokim poziomie. Była wzajemna asekuracja, współpraca pomiędzy formacjami oraz poszczególnymi zawodnikami, różne formy pressingu, a przede wszystkim zdecydowane i twarde krycie, które skutkowało wieloma odbiorami i przechwytami. W tym meczu wykonaliśmy ogrom pracy, który został nagrodzony okazałym wynikiem. W następnej kolejce pojechaliśmy na mecz wyjazdowy do Wyszkowa. Podbudowani zwycięstwem z liderującą Legią liczyliśmy na dobrą grę i okazały wynik. Realia jednak okazały się dla nas srogie. W słabym stylu ale wywieźliśmy z Wyszkowa komplet punktów. Z następnego meczu chyba nikt z nas nie ma prawa być zadowolony. Nawet gdybyśmy wygrali ten mecz, to chyba najbardziej bym ubolewał nad nim. Powodów jest wiele. Szybko stracona bramka podcięła nam skrzydła. Gdybyśmy nie zmarnowali chwilę później doskonałej sytuacji mecz mógłby się inaczej potoczyć. Następnie dwie kontrowersyjne sytuacje ze spalonymi, gdzie Drukarz strzelił na 2:0 a nam sędzia przerwał wyborną sytuację. W tym momencie przestaliśmy grać. Zaczęły się nerwowe, szarpane akcje, pojedyncze podrygi niektórych zawodników, które nie przenosiły się na bezpośrednie zagrożenie pod bramką rywali. Na domiar złego sytuacją, którą miałem za plecami nie pomagała nikomu. Nadmiar emocji rodziców miał w pewnym stopniu bezpośredni wpływ na nietrafne decyzje sędziego oraz nerwy chłopców, którzy zaczęli wdawać się w utarczki z arbitrem i przeciwnikami zamiast skupić się na grze. Cóż... trzeba przyznać, że był to nasz najgorszy mecz. Sądzę, że gdybyśmy, choć w połowie pokazali to, co w poprzednich potyczkach to tego meczy byśmy nie przegrali. W ostatniej kwietniowej kolejce podejmowaliśmy na własnym boisku KS Piaseczno. W porównaniu do meczu Drukarzem był to nasz najlepszy mecz. Mimo przewagi fizycznej wyżej notowanych przeciwników udowodniliśmy, że nasza praca nie poszła na marne. Wiemy, jakim wynikiem zakończył się ten mecz i czym to było spowodowane jednak ja będę nadal zwracał uwagę na to jak zaprezentowaliśmy się. Mogę śmiało stwierdzić, że byliśmy tego dnia drużyną o klasę lepszą od rywali i tylko błąd arbitra spowodował, że straciliśmy punkty. Cieszy mnie, że widać efekty naszej pracy. Jakość naszej gry uległa widocznej poprawie i mam nadzieję, że nadal będziemy podnosić sobie poprzeczkę coraz wyżej. Jedynym mankamentem, który każdy z nas dostrzega to motywacja. Musimy odnajdować w sobie pokłady chęci nie tylko na drużyny z przysłowiowego "czuba" tabeli. Do swoich obowiązków należy podchodzić rzetelnie, bez względu na przeciwnika. Już raz boleśnie przekonaliśmy się o tym w tej rundzie i oby był to dla nas znak do przemyśleń i poprawy w tej materii. PH

Zajęcia na basenie 14/15-05-2011 KOREKTA !!!

10-05-2011

Podajemy grafik zajęć na basenie na najbliższy weekend.

Sobota 14-05-2011

9.00 – 1997, 1998
10.00 – 1999, 2001

Niedziela 15-05-2011

9.00 – 1996
10.00 – 2000, 2002, 2003

Mecz ligowy z Mazowszem Miętne

07-05-2011

W 17. kolejce Warszawskiej Ligi Młodzików przyszło nam zmierzyć się z outsiderem rozgrywek – drużyną Mazowsza Miętne. Na wyjazdowe spotkanie pojechaliśmy wzmocnieni zawodnikami z rocznika 1999 – Stasiem i Przemkiem Durkami oraz Filipem Rogoniem, którzy dostali szansę pokazania swoich umiejętności w starciu ze starszymi rywalami. Pomimo nerwowych początków ich występ oceniam pozytywnie i liczę, że chłopcy będą wspierać nas w ligowych zmaganiach niejednokrotnie. Wracając do boiskowych zdarzeń. Gra, nie ma co ukrywać, ze słabszym rywalem powinna pozwolić nam na pokazanie w pełni swoich umiejętności i spokojne prowadzenie gry. Nie do końca jednak tak było. Fakt, dominowaliśmy na boisku, jednak brakowało nam kreatywności i determinacji, która nas cechowała w ostatnim spotkaniu. Spokojnie budowaliśmy akcje, lecz w momencie zbliżenia się do bramki przeciwnika brakowało nam pomysłu na wykończenie akcji. Zbyt duża statyczność na połowie Mazowsza spowodowała, że do 15 minuty nie oddaliśmy nawet uderzenia na bramkę gospodarzy. W 24 minucie worek z bramkami otworzył Konrad Trzmiel. Mocno dośrodkowana piłka z rzutu wolnego minęła wbiegających zawodników i tym samym zaskoczyła bezradnego golkipera. Pierwsza bramka wniosła trochę świeżości w naszą grę. W sytuacji 1 na 1 z bramkarzem Patryk Siekierko niepotrzebnie zdecydował się na podanie do nadbiegającego Bartka Smętka, którego w ostatniej chwili uprzedził obrońca Mazowsza. Tak wybornych sytuacji nie możemy marnować. Jednak to, co nie udało się wtedy, wyszło w ostatniej minucie pierwszej połowy. Samotny rajd Mateusza Radzikowskiego, który minął 4 rywali i bramkarza, wykończył Bartek Smętek. W drugiej połowie gra wyraźnie się ożywiła. Zdecydowanie częściej gościliśmy pod bramką gospodarzy. W 10 minucie drugiej połowy po podaniu Łukasza Gutowskiego bramkę strzelił Patryk Siekierko. Ten sam zawodnik mógł chwilę później podwyższyć rezultat, jednak sędzia nie dopatrzył się ewidentnego faulu na Patryku, który mijał bramkarza gospodarzy. W 53 minucie spotkania kolejną indywidualną akcją popisał się Radzik, który minął kilku rywali, „położył” bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Dwie minuty później Mateusz ponownie zdobywa gola. Tym razem po podaniu Krzyśka Pikusa na raty pokonuje bramkarza Mazowsza. Niestety zamiast iść za ciosem i punktować rywala, odnotowujemy potknięcie. Po stracie piłki na połowie przeciwnika dajemy się zaskoczyć szybką kontrą, którą wykończył napastnik Mazowsza. Na osiem minut przed końcem spotkania udało nam się jeszcze zdobyć jedną bramkę. Autorem trafienia był Patryk Siekierko, a asystę zaliczył Mateusz Radzikowski. W ostatniej akcji meczu gospodarze jeszcze raz pokonują Michała Szkatulnika. Po rzucie rożnym i zamieszaniu w polu karnym, piłka odbija się od któregoś z zawodników i wpada do naszej siatki. Mecz skończył się wynikiem 2-6 dla naszej drużyny. Mimo przekonującego zwycięstwa nie mogę być do końca zadowolony z postawy zawodników. Nadal mamy problem ze stabilizacją naszej formy i motywacją na niżej notowanych przeciwników. Nie pokazaliśmy pełni naszych umiejętności. Każdy zawodnik, bez różnicy od przeciwnika, z którym gramy, musi wykrzesać z siebie wszystko, co najlepsze i udowodnić, że walczymy o najwyższe miejsca. Po tym poznaje się prawdziwych zwycięzców. PH

Mazowsze Miętne – K.S. Delta Warszawa 2:6 (0:2)

Skład: Szkatulnik M. - Wysocki A., Trzmiel K., Gutowski Ł. – Rogoń F., Pikus K., Ofat D., Ptaszek F. - Siekierko P.

Ponadto zagrali: Radzikowski M., Filipek D., Smętek B., Sujecki M., Pawłowski M., Babicz M., Durka S., Durka P.

Bramki: 24’ Trzmiel K., 35’ Smętek B. – Radzikowski M., 45’ Siekierko P. – Gutowski Ł., 53’ Radzikowski M., 55’ Radzikowski M. – Pikus K., 62’ Siekierko P. - Radzikowski M.

Zajęcia na basenie 07/08-05-2011

04-05-2011

Podajemy grafik zajęć na basenie na najbliższy weekend.

Sobota 07-05-2011

9.00 – 1996
10.00 – 1997, 1999

Niedziela 08-05-2011

9.00 – 1998, 2000
10.00 – 2001, 2002, 2003

Mecz ligowy z KS Piaseczno

30-04-2011

W dzisiejszym spotkaniu przyszło nam zmierzyć się z KS Piaseczno - trzecią drużyną naszej ligi. Po bardzo słabym spotkaniu wyjazdowym z Drukarzem Warszawa chcieliśmy dzisiaj zaprezentować się z jak najlepszej strony i udowodnić, że stać nas na dobrą grę. Wydaję mi się, że zadanie wykonaliśmy. Pierwszą sytuację na zmianę wyniku mieliśmy już w 10 minucie, kiedy po prostopadłym podaniu w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem stanął Dominik Ofat. Niestety niedokładne przyjęcie Domina wykorzystał golkiper gości, który wygarnął mu piłkę. W bliźniaczej sytuacji był Damian Filipek, jednak w ostatniej chwili uprzedził go obrońca Piaseczna. To, co nie udało się wcześniej, wyszło nam w 21 minucie. Dobry pressing na połowie przeciwnika poskutkowal błędem obrońcy, który zbyt lekko wycofał piłkę do własnego bramkarza. Jego błąd wykorzystał Patryk Siekierko, który nie zmarnował takiego prezentu. Muszę tutaj pochwalić chłopców za dobrą grę defensywną z dużą ilością przechwytów i odbiorów. Pod koniec pierwszej odsłony mogliśmy jeszcze wyżej prowadzić, jednak uderzenie Mateusza Radzikowskiego sparował na słupek bramkarz gości. W pierwszej połowie gra ze strony rywala gra była bardzo ostra w drugiej odsłonie kości jeszcze bardziej trzeszczały. Przeciwnik, którzy górował fizycznie nad nami dodatkowo preferował grę poza przepisami. Gwizdek sędziego niestety zbyt często milczał. Powtórzyła się sytuacja sprzed tygodnia, kiedy arbiter pozwalał na agresywną grę. Jak to się skończyło pamiętamy. Ja nadal będę zdania, że w przypadku tak młodych zawodników lepiej częściej przerywać grę i temperować nadmiar energii piłkarzy niż dopuszczać do takich starć. Powróćmy jednak do boiskowych zmagań. W 52 minucie byliśmy świadkami akcji meczu, w której udział wzięło większość drużyny. Po wyprowadzeniu piłki od własnej bramki płynnie przeszliśmy na połowę przeciwnika. Kilkoma podaniami bez przyjęcia na prawej stronie boiska rozmontowaliśmy defensywę rywali, a świetne prostopadłe zagranie Krzyśka Pikusa na bramkę zamienił ponownie Patryk Siekierko. Przy stanie 2:0 dla nas goście rzucili się do szaleńczych ataków. Poskutkowało to rzutem wolnym z bliskiej odległości od naszej bramki. Stały fragment Piaseczno zamieniło na bramkę i zaczęło robić się na prawdę gorąco. Niepotrzebnie w tym fragmencie gry daliśmy zepchnąć się do defensywy. Zabrakło nam trochę zimnej krwi przy skomasowanych atakach Piaseczna. W ostatnich minutach skupiliśmy się przede wszystkim na obronie. Arbiter meczu doliczył do regulaminowego czasu gry 5 minut, co mimo przerw w grze było nad wyraz za dużo. Ostatnia doliczona minuta zapadnie nam chyba na długo w pamięci. Tracimy bramkę po rzucie rożnym i zamieszaniu pod naszą bramką. W tej sytuacji przede wszystkim nie popisał się sędzia, gdyż podarował gościom stały fragment mimo, iż zawodnik z Piaseczna ostatni dotknął piłkę. Inna sprawa to, że musimy zachować koncentrację do ostatniej sekundy meczu i nie pozwolić sobie na dopuszczenie do takiej sytuacji. Niemniej jednak dla mnie zwycięzcą tego spotkania jest nasz zespół. Byliśmy dziś o klasę lepsi od wyżej notowanych rywali i zasłużyliśmy na tą wygraną. Mimo, iż dopisujemy sobie tylko 1 punkt, dla mnie zdobyliśmy dziś komplet. Bardzo mnie cieszy postawa moich zawodników, którzy udźwignęli ciężar gatunkowy spotkania. Nie baliśmy się wyprowadzać piłki od naszej bramki i muszę przyznać, że dzisiaj wyglądało to na prawdę dobrze. Należą się tutaj słowa uznania dla wszystkich zawodników, którzy zostawili dużo zdrowia na boisku. Było dużo ruchu bez piłki, co w znacznej mierze ułatwiło nam rozgrywanie i budowanie wielopodaniowych akcji. Cieszy współpraca pomiędzy formacjami oraz poszczególnymi graczami. Życzyłbym sobie, aby nasza gra wyglądała właśnie tak jak dzisiaj, a wtedy nie będziemy musieli się martwić o całą resztę. PH

K.S. Delta Warszawa - KS Piaseczno 2:2 (1:0)

Skład: Szkatulnik M. - Wysocki A., Trzmiel K., Ptaszek F. - Radzikowski M., Pikus K., Ofat D., Filipek D. - Siekierko P.

Ponadto za.grali: Sujecki M., Gutowski Ł., Pawłowski M., Smętek B.

Bramki: '21 Siekierko P., '52 Siekierko P. - Pikus K.

O diabełkach - Dominik Ofat

29-04-2011

Krzysztof Trzeciakowski – Moim dzisiejszym rozmówcą jest jeden z podopiecznych trenera Harasimiuka. Cześć, od kiedy trenujesz piłkę nożną i
co cię do tego skłoniło ?
Dominik Ofat – Piłkę nożną trenuję od pierwszej klasy. Poszedłem wtedy z
tatą na mecz Legii i zainteresowałem się tym sportem.
KT - Czy chcesz w przyszłości być piłkarzem ?
DO – Tak, ponieważ piłkarze zarabiaja duzo pieniedzy i sa slawni
KT - Na jakiej grasz pozycji ?
DO – Na prawej pomocy.
KT – Podoba Ci się ta pozycja czy wolałbyś grać na innej ?
DO –Podoba mi się ta pozycja.
KT – Gdybyś dostał zadanie, aby zakwalifikować swojego trenera na jakąś pozycję na boisku, która byłaby to pozycja i dlaczego ?
DO – Ustawiłbym go jako pomocnika lub napastnika, ponieważ jest szybki.
KT – Zamieniłbyś się rolami z Twoim trenerem ?
DO – Nie.
KT – Który element z całego treningu sprawia Ci największą przyjemność ?
DO – Gra na utrzymanie i zwykła gra.
KT – Jaka rzecz, którą oferuje Ci nasz klub podoba Ci się najbardziej ?
DO – Miła atmosfera w klubie.
KT - Jaki jest Twój piłkarski idol ?
DO - Diego Forlan. Lubię go, ponieważ podoba mi się styl jego gry.
KT - Lubisz jakieś inne sporty poza piłką nożną ?
DO - Unihokej.
KT - Co lubisz robić w wolnym czasie ?
DO - Grać na komputerze albo leżeć.
KT - W jaki sposób odpoczywasz ?
DO - Śpię.
KT - Jakie są twoje ulubione potrawy ?
DO - Pizza.
KT - A jakie ulubione napoje ?
DO – Soki.
KT - Czy lubisz chodzić do szkoły ?
DO - NIe, ponieważ jest tam nudno.
KT - Jaki jest twój ulubiony przedmiot ?
DO – Informatyka.
KT - Jaki jest twój cel na przyszłość ?
DO - Chcę być piłkarzem.
KT – Dziękuję za rozmowę.
DO – Dziękuję.

Zajęcia na basenie 30/01-04/05-2011

25-04-2011

Podajemy grafik zajęć na basenie na najbliższy weekend.

Sobota 30-04-2011

9.00 – 1996
10.00 – 2000

Niedziela 01-05-2011

9.00 – 1998, 1999
10.00 – 1997, 2001, 2002, 2003

Mecz ligowy z Drukarzem Warszawa

22-04-2011

W Wielkanocny Czwartek przyszło nam zmierzyć się z naszymi sąsiadami z tabeli, drużyną Drukarza Warszawa. Pierwsze spotkanie, które graliśmy na własnym boisku zakończyło się wynikiem 3-2 dla naszego zespołu. Wczorajsze spotkanie również nie zapowiadało łatwej przeprawy. I tak też niestety było. Już w pierwszej minucie spotkania przegrywamy 1:0. Wizytówką naszej drużyny powoli staje się fakt, że pierwsi tracimy bramkę. Ale na takie gapiostwo tuż po rozpoczęciu meczu nie możemy sobie pozwolić. Dosłownie dwie minuty później mogliśmy wyrównać, jednak po bardzo składnej akcji Damian Filipek chybia. Przełomowym momentem meczu były dwie sytuacje na pograniczu spalonego. W pierwszej sędzia pozwala grać, co kończy się drugą bramką dla Drukarza. W naszej ocenie był spalony, mimo wszystko nie możemy pozwolić sobie na tak bierną postawę w obronie. W drugiej sędzia przerywa groźnie zapowiadającą się akcję naszej drużyny. Dwie stracone bramki niestety, ale podłamały nas. Mimo, że to my staraliśmy się utrzymywać przy piłce i budować atak pozycyjny to większość tych prób kończyła się na twardo grających zawodnikach Drukarza. Zdecydowanie zabrakło ruchu bez piłki. Stagnacja na boisku ułatwiała zadanie przeciwnikom, którzy nie przebierali w środkach. Ich gra w tej odsłonie skupiła się na krosowych zagraniach do bardzo szybkiego napastnika. Na przerwę schodziliśmy bez zmiany wyniku, choć okazje ku temu jeszcze mieliśmy. Najlepszej nie wykorzystał Konrad Trzmiel w sytuacji 1 na 1 z bramkarzem. W przerwie staraliśmy się odnaleźć zatracone morale i wolę walki. Niestety druga połowa nie przyniosła zrywu naszej drużyny. Gra bardziej otworzyła się a Drukarz zagrał bardziej ofensywnie. W naszym zespole zabrakło mi przede wszystkim liderów, osób, które wezmą na siebie ciężar gry w ciężkim momencie, zmotywują i poderwą kolegów do walki i wniosą pewną jakość. Od niektórych zawodników muszę wymagać zdecydowanie więcej. W przeciwnym wypadku ich szanse na grę zmniejszą się. Żadnej z drużyn nie udało się już zmienić wyniku. My natomiast zamiast skupić się na grze, a boiskową złość przenieść na chęć odrobienia strat, przenieśliśmy energię na niepotrzebne spięcia z przeciwnikami i dyskusje z sędzią. Musimy zdawać sobie sprawę, że nawet jeśli arbiter przysłowiowo "nie pomaga nam" to nie możemy szukać w tym usprawiedliwienia. Jedynie naszą dobrą grą, charakterem i pragnieniem zmiany wyniku możemy udowodnić, na co nas stać. W tym meczu zrobiliśmy wszystko odwrotnie. Nie widać było w nas tej ambicji i charakteru, którą emanowaliśmy w meczu z Legią i wcześniej Polonią. Czy tylko na spotkania z najlepszymi potrafimy odnaleźć w sobie tyle motywacji do walki, aby stawić im opór i pokonać ich ? Dwa ostatnie mecze pokazały, że mamy z tym problem. Każdym treningiem i meczem musimy udowadniać sobie, że nasze zwycięstwa nie są dziełem przypadku. Wychodząc na boisko, również to treningowe, musimy dawać z siebie 100%. Przed nami już tylko ciężkie spotkania. Mam nadzieję, że wyciągniemy z dzisiejszej lekcji same dobre wnioski. Świat na jeden porażce się nie kończy. Musimy natomiast udowodnić ciężką pracą, że mamy w sobie wielki potencjał, który pokażemy już w następnym spotkaniu ligowym. PH

Drukarz Warszawa – K.S. Delta Warszawa 2:0 (2:0)

Skład: Szkatulnik M. - Wysocki A., Trzmiel K., Popławski M. - Radzikowski M., Pikus K., Ofat D., Filipek D. - Siekierko P.

Ponadto grali: Sujecki M., Ptaszek F., Magre M., Gutowski Ł., Pawłowski M., Babicz M., Trojan T.

<<< [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] >>>

ZAPISY