To co zapowiadano w pogodzie niestety sprawdziło się w pełni. Częściowo pokonaliśmy aurę gdyż przed obiadem i mieliśmy treningi i rozegraliśmy jeden mecz kontrolny (2009). Niestety po obiedzie zostały nam tylko zajęcia motoryczne pod dachem. Za oknem rządzi złe i nie wygląda aby juto poszło do domu. Nic to, walczymy dalej, a obecnie zbieramy siły do tej walki.

Pogoda nam się w kraju troszkę popsuła. Jednak wielu z nas to nie przeszkadza w doskonałej zabawie. Aleksander Pietrzykowski z zespołu 2016 bawi w samym sercu Białowieży. Oprócz wielu leśnych atrakcji oczywiście nie zapomina szlifować formy co jest powodem do oklasków. Wakacje trwają, część starszych chłopców bawi się i pracuje na obozie w Niechorzu, wielu jeszcze jednak wypoczywa i im życzymy udanego relaksu.

Sobota w Niechorzu była bardzo ładna i słoneczna z bardzo przyjemną temperaturą. Wszyscy zatem doskonale potrenowaliśmy, a zespoły 2010 i 2012 rozegrały gry kontrolne. To było przed obiadem. Po obiedzie byliśmy na meczu IV ligi gdzie grał miejscowy zespół Wybrzeże Rewalskie i było to miłe widowisko. Potem kolacja i kolejna edycja naszej akcji Sprzątamy Polskę, która jest częścią całego naszego pakietu społecznego EKO Delta. Dzielnie wysprzątaliśmy plażę, zobaczyliśmy przepiękny zachód słońca i odpoczywamy. Wszyscy straszą deszczami, my się niczego nie boimy.

Za nami trzecia akcja Sprzątamy Polskę, która jest częścią programu EKO Delta. Pierwsze sprzątanie wykonali nasi przyjaciele z KS Ursynów, kolejne drugie my podczas pierwszego z obozów w Niechorzu, dzisiaj trzecie znów zrealizowane w naszym wydaniu. Grupa 144 naszych zawodników i trenerów ruszyła po kolacji wzdłuż plaży w Niechorzu gdzie jesteśmy na obozie. Szliśmy ławą, wyposażeni w rękawiczki i worki zgarniając po drodze wszystko to co nie powinno znajdować się na plaży. W ten sposób udało się zebrać 7 worków śmieci. Dziękujemy trenerom i zawodnikom naszego klubu za pracę, dziękujemy firmie Jan Niezbędny za sprzęt do sprzątania i firmie Vipol za wsparcie. Niebawem kolejne sprzątania które we współpracy z nami zrobią zaprzyjaźnione kluby.

Zleciało nam jak z bicza strzelił i już połowa obozu w Niechorzu za nami. Dzisiaj był kolejny pracowity dzień gdzie treningi przeplatały nam się z grami kontrolnymi (2011, 2012 i 2013). Troszkę popadało ale było też i sporo słońca, już do takiej pogody jesteśmy przyzwyczajeni. Oczywiście trudy okraszają nam lodowe atrakcje i tak ma być. Wszyscy cali i zdrowi, a fizjo działa pełną parą i stąd taki poziom jak byśmy to powiedzieli zdrowotności. Jutro znów treningi i wyjazdowe sparingi więc odpoczywamy.

Pogoda cały czas w kratkę, słońce i troszkę deszczu. Jak jednak już wczoraj wspominaliśmy temperatura bardzo sprzyja intensywnym zajęciom. Chłopcy pracują wzorowo trenując po dwa razy dziennie. Dzisiaj mieliśmy tylko jedną grę kontrolną a rozegrał ją zespół 2009. Oprócz pracy oczywiście też odpoczywamy. Jest basen, są lody, są spacery, a najważniejsze, że są uśmiechy.

W kraju pogoda nie rozpieszcza turystów, jest jednak bardzo duża grupa ludzi, która to w naszych granicach spędza swoje wakacje i to bardzo lubi. Maksymilian Mędrzejewski z zespołu 2016 należy do tej grupy. Aktywnie i sportowo bawi się w Budzie Ruskiej, która jak pewnie nie wszyscy wiedzą znajduje się na Suwalszczyźnie. Życzymy spokoju, dobrej pogody i radości ducha tak Maksowi jak i wszystkim wypoczywającym.

Trzeci dzień w Niechorzu za nami. Dzisiaj pogoda była zgoła inna niż wczoraj. Nie było upału, nie było deszczu. Dla plażowiczów średnio, dla nas rewelacja. Pilnie zatem trenowaliśmy, a zespoły 2007, 2010 i 2013 rozegrały swoje obozowe sparingi. Były lody, były spacery, na basenie też szaleństwa się zdarzyły. Dzień niby jak co dzień, a wspaniały i pchający nas do przodu w naszej pasji.

Po chwili bez wycieczek wracamy do gry. Dzisiaj mamy pozornie zagadkowy obraz z Gdańska. Nie jest to jednak pomyłka dzięki Szymonowi Gieros z zespołu 2016 WI odwiedziliśmy gdańską plażę. Wiemy, że częściej zdjęcia z tego miasta przedstawiają Stare Miasto, Szymon jednak zaordynował inaczej i dziękujemy mu za to. 

Drugi dzień w Niechorzu za nami. Pogoda dzisiaj w kratkę, było troszkę deszczu, były też przejaśnienia, generalnie da się żyć. Chłopcy kiedy nie ma upałów lepiej trenują, nie jest tak ciężko i to jest plus. Zespołu zaliczyły dzisiaj po dwie jednostki treningowe, oczywiście były też wszystkie inne atrakcje obozowe z lodami na czele. Atmosfera doskonała, w koło uśmiechy, chce się pracować!