Reprezentacja Polski U-16 zakończyła udział w turnieju na Słowacji na najniższym stopniu podium. W meczu o trzecie miejsce nasi zawodnicy pokonali gospodarzy imprezy. Całe spotkanie na pozycji lewego pomocnika rozegrał Arkadiusz Madeński. Jego występ można zaliczyć do udanych. Dwie z czterech bramek dla reprezentacji padły po podaniach kapitana najstarszego rocznika naszej Akademii. SG
W pierwszym meczu podczas turnieju na Słowacji reprezentacja Polski U-16 zmierzyła się z Czechami. Niestety mimo prowadzenia Polaków do przerwy dwoma bramki to rywale cieszyli się ze zwycięstwa po końcowym gwizdku. Jedną z bramek w tym spotkaniu strzelił Arkadiusz Madeński skutecznie egzekwując rzut karny. Szkoda straconej szansy na awans do finału, ale pamiętajmy, że najważniejsza impreza tego roku dopiero przed naszą reprezentacją, a trwający turniej jest tylko etapem przygotowań do Eliminacji Mistrzostw Europy. SG
Czechy - Polska 3:2 (0:2)
Czechy: Vojtěch Vorel - Patrik Červeňák, Václav Kule, Martin Toml, Šimon Otta (41 Oskar Fotr) - Petr Rys, Lukáš Buchvaldek, Ondřej Bláha, Aleš Matějů - Štefan Danis, Petr Galuška (56 Jakub Yunis).
Polska: Maksymilian Stryjek - Adrian Bielawski, Karol Hallmann, Przemysław Szarek (61 Daniele Iraci), Paweł Bochniewicz, Krzysztof Szewczyk, Michał Gałecki, Błażej Chouwer, Kamil Anczewski, Arkadiusz Madeński (56 Kamil Kuczak), Grzegorz Tomasiewicz (64 Oskar Zawada).
Bramki: ’27 Tomasiewicz G., ’32 Madeński A.
LXIII Delta Cup – 2001 rocznik
26-02-2012
W dzisiejszym naszym turnieju Delta Cup podopieczni trenera Sebastiana Gmurka musieli uznać wyższość tylko jednego z przeciwników i to dopiero po serii rzutów karnych. Zainteresowanych szczegółami zapraszamy do zakładki „Delta Cup". Jak zawsze tak i dzisiejszego dnia mieliśmy komplet uczestników a to dowód, że na naszych turniejach warto jest bywać.
Spacerkiem po Warszawie - 21
25-02-2012
Warszawa – stolica naszego kraju, największe miasto Państwa, ale również skryta i nieznana wielu osobom historia. Piękne kamienice, budynki, fasady niegdyś zdobiły większość ulic „małego Paryża”, Niestety losy historii potoczyły się w bardzo smutny dla naszego miasta sposób. Jak wiadomo Niemcy nie tylko naruszyli naszą niepodległość, ale również zabrali nam o wiele więcej. Niegdyś piękne miasto w ciągu kilku tygodni zostało z premedytacją bez militarnego sensu zamienione w ruinę. Ponieważ już niewielu pamięta jak wyglądała Warszawa przed 1939 rokiem, cofniemy się dzisiaj kolejny raz wstecz. W dzisiejszym odcinku odwiedzimy ulicę Stalową.
Zdjęcie 1. Na zdjęciu widnieje charakterystyczny krajobraz ulic Nowej Pragi, do której zaliczała się również ulica Stalowa. Widoczna typowa długa ulica wybrukowana "kocimi łbami" oraz płytkie rynsztoki, które nie były niestety zdolne do opanowania wody większych burz.
Zdjęcie 2. Przy ulicy Stalowej zachowały się najdłużej autentyczne "drewniane kamieniczki" z początku XX wieku.
Zdjęcie 3. Większość ulic wspomnianej wcześniej Nowej Pragi kończyła się na wschodzie nasypem kolei Nadwiślańskiej (trasa tej linii łączyła Kowel, przez Chełm i Lublin z Warszawą, a dalej biegła przez Modlin do Mławy, gdzie na granicy z Prusami łączyła się z linią kolejową prowadzącą do Gdańska). Przy nasypie Rosjanie stawiali domy ze służbowymi mieszkaniami dla kolejarzy, taki jak ten widoczny na zdjęciu. Warto wspomnieć jeszcze o największym dworcu tej linii, który mieścił się właśnie na Pradze. Niestety jak większość budynków nie przetrwał zniszczeń wojennych.
Zdjęcie 4. Ulica Stalowa swoją nazwę wzięła od odlewni stali, która funkcjonowała na obrzeżach Nowej Pragi w latach 1879-1889. Później odlewnia zamieniła się w zbrojownię rosyjskiego okręgu wojskowego.
Zdjęcie 5. Na jednym z wewnętrznych podwórek przy ulicy Stalowej jeszcze długo po wojnie zachowała się drewniana galeria z czasów, gdy wśród mieszkańców przeważali Żydzi. Ich religia nakazywała oddzielać kobiety podczas wspólnych modłów.
Zdjęcie 6. Zdjęcie ukazujące charakterystyczny dla budownictwa Nowej Pragi szczegół. Ze względów bezpieczeństwa przeciwpożarowego, klatki schodowe budynków z tej części dzielnicy budowano na zewnątrz kamienicy od strony podwórza.
Zajęcia "Orlika" ruszają !
24-02-2012
Od najbliższego poniedziałku wznawiamy zajęcia zimowe „Przedszkola Orlika” i „Szkoły Orlika". Zapraszamy wszystkie dzieci na treningi. Grafik w stosunku do zeszłego roku praktycznie się nie zmienił. Spotykamy się w tej samej hali na ul. Uprawnej. Na początku kwietnia podamy grafiki na wiosnę, lato i jesień. W tym okresie zajęcia wracają oczywiście na boiska „Orlik 2012”. Zainteresowanych zapraszamy do zakładki „Orliki” gdzie znajdują się wszystkie informacje.
LXI Delta Cup
20-02-2012
Od wczoraj na klubowym kanale na portalu YouTube, dostępny jest najnowszy film z 61. turnieju Delta Cup. Turniej odbył się 11.02.2012, a rywalizowały w nim zespoły złożone z chłopców urodzonych w 2002 roku. Szczegółowe informacje o turnieju znajdziecie w zakładce "Delta Cup".
Kluby Warszawskie - WKS Głuchoniemych
16-02-2012
Warszawa jako największe Polskie miasto ma bardzo bogatą historię. Niegdyś piękne kamienice, teatry, a nawet cyrk w stałym budynku. Oprócz pięknej infrastruktury, stolica była jednym z motorów napędowych sportu w kraju. Artykuły z serii Kluby warszawskie będą ukazywały tę inną, lecz równie piękną oraz prężną stronę naszego miasta. Spis klubów będzie dotyczył organizacji powstałych przed wybuchem drugiej wojny światowej. Dziś bliżej poznamy Warszawski Klub Sportowy Głuchoniemych.
WKS Głuchoniemych powstał w 1922 roku przy Państwowym Instytucie Głuchoniemych. Początkowo jako Koło Sportowe zrzeszał zaledwie kilkunastu podopiecznych i wychowanków zakładu, jednak w latach trzydziestych liczba członków wzrosła do 75. Zadaniem klubu było przełamanie izolacji ludzi niesłyszących, jaką mogło nieść ich inwalidztwo. "Głuchoniemi" brali udział w rozgrywkach ogólnowarszawskich.
Ważnymi imprezami dla głuchoniemych sportowców były Mistrzostwa Polski Głuchoniemych. Warszawski klub do połowy lat trzydziestych był bezkonkurencyjny, zdecydowanie pokonując rywali, do których zaliczali się m.in. okręgi poznański, łódzki czy lwowski. Ci ostatni pod koniec lat trzydziestych urośli w siłę i wraz z WKS toczyli zacięte boje o prymat w rywalizacji sportowej. Od 1924 roku Warszawiacy uczestniczyli w igrzyskach olimpijskich głuchoniemych.
Warto podkreślić solidarną postawę sportowców głuchoniemych, którzy sprzeciwili się objawom antysemityzmu w Polskim Związku Głuchoniemych. W 1927 roku z inicjatywy dwóch warszawskich klubów głuchoniemych powstał Polski Związek Sportowy Głuchoniemych. Jakie to były kluby i jak ze sobą współpracowały dowiecie się w następnym odcinku.
Członkowie Warszawskiego Klubu Sportowego Głuchoniemych mogli uprawiać sporty w sekcjach: tenisa, piłki nożnej, łyżwiarstwa, szachów, tenisa stołowego, strzeleckiej i lekkoatletycznej. Kobiece sekcje powstały dopiero w połowie lat trzydziestych.
Najliczniejszą i najlepiej działającą sekcją była piłka nożna. Piłkarze głuchoniemych zostali zgłoszeni do C-klasy jednak nie odnosili w tych rozgrywkach większych sukcesów. Po niepowodzeniach w rywalizacji ligowej futboliści skupili się na grze w meczach towarzyskich z podobnymi stowarzyszeniami z Polski lub Europy.
Drugą wiodącą dyscypliną klubu była lekkoatletyka. Sekcja często brała udział w zawodach stołecznych. Podobnie jak piłkarze lekkoatleci należeli do słabszych drużyn C-klasy, jednak w przypadku WKSu nie wyniki były najważniejsze. Dlatego też klub bez kompleksów przystępował do drużynowych meczów lekkoatletycznych, w których trafiali na takich przeciwników jak np. Skra. Warszawiacy względem innych drużyn głuchoniemych należeli do ścisłej czołówki. Na uwagę zasługuje wyniki tyczkarza Mariana Popławskiego, którego wynik 2,72 z 1929 roku był przez kilka lat rekordem świata głuchoniemych. Warszawscy lekkoatleci w 1924 roku wystąpili na igrzyskach olimpijskich głuchych, podczas których ich zespół w sztafecie 4x400 zdobył srebrny medal.
Pozostałe sekcje były mniej liczne i uaktywniały się głównie podczas różnych jubileuszów lub igrzysk ogólnopolskich.
Siedziba klubu mieściła się w Państwowym Instytucie Głuchoniemych (PIG) na placu Trzech Krzyży. Tam też WKS posiadał własną salę sportową. Klub istniał do wybuchu II Wojny Światowej, lecz niestety po jej zakończeniu nie został już reaktywowany.
LX Delta Cup - rocznik 2001
14-02-2012
Niedawno podziwialiśmy nasze obozowe wyczyny, a już dziś możecie obejrzeć skrót spotkań, które obyły się podczas 60. turnieju z serii Delta Cup. W rywalizacji brały udział zespoły złożone z chłopców urodzonych w 2001 roku. Wszystkie informacje o turnieju znajdziecie w zakładce "Delta Cup". Oczywiście film dostępny jest również na naszym kanale na portalu YouTube - DeltaWarszawaTV.
LXI i LXII Delta Cup - 2002 i 2000
12-02-2012
Wczoraj nasza impreza ostatni raz tej zimy gościła w hali na ul. Narbutta. Dzisiaj pierwszy raz w tym roku rywalizowaliśmy w hali OSiR Włochy na ul. Gładkiej. Obiekt znany nam jest z Halowych Mistrzostw Warszawy jakie organizujemy właśnie wraz z OSiR Włochy. W ten sposób w jeden weekend zorganizowaliśmy dwa turnieje Delta Cup i były to 61 i 62 w cyklu. W sobotę rywalizowali chłopcy z rocznika 2002 a dzisiaj podopieczni trenera Artura Woźniaka z rocznika 2000. Oba turnieje to komplet uczestników i wspaniała rywalizacja. Zapewniliśmy wielu chłopcom niezapomniane sportowe wrażenia i to nas cieszy najbardziej. Zainteresowanych zapraszamy do zakładki „Delta Cup” gdzie są wszystkie wyniki i zdjęcia z obu imprez.
Kadra Polski - 1996
09-02-2012
Zaledwie dwa dni temu Arkadiusz Madeński wrócił ze zgrupowania reprezentacji Polski U-16, która odbywała się w Kleszczowie, a dzisiaj otrzymał kolejne powołanie. Tym razem w dniach 23.02 – 01.03.2012 kadra weźmie udział w konsultacji szkoleniowej połączonej z turniejem na Słowacji. Po paru dniach treningów w Woli Chorzelowskiej nasi reprezentanci będą mieli możliwość pierwszy raz w tym roku rozegrać mecze międzypaństwowe. Dla trenera Roberta Wójcika będzie to kolejna szansa na przyjrzenie się zawodnikom, którzy od pewnego czasu znajdują uznanie w jego oczach i być może będą stanowić o sile reprezentacji Polski rocznika 1996 podczas eliminacji do Mistrzostw Europy. SG