Wyglądając przez okno trudno uwierzyć, że już za kilka dni będziemy zasiadać do wigilijnych stołów i cieszyć się magią świąt. Jednak taka jest rzeczywistość, że pogoda może nie zimowa, ale kolejny rok powoli przechodzi do historii. Jaki był dla naszego klubu wszyscy zainteresowani wiedzą bądź dzięki obecności na treningach, meczach, czy innych imprezach bądź odwiedzając stronę internetową, która na bieżąco relacjonuje życie K.S. Delta Warszawa. Patrząc na minione dwanaście miesięcy mieliśmy wiele radości patrząc na występy naszych diabełków, ale przede wszystkim oblicze rozjaśnia nam fakt, że z dnia na dzień nas przybywa. Kolejne rzesze chętnych podejmują trud trenowania piłki nożnej. Coraz więcej osób dumnie reprezentuje barwy klubowe i jest dumnych z noszenia diabełka na piersi. Po raz kolejny dziękuję wszystkim za zaufanie jakim nas obdarzacie. Oczywiście jesteśmy świadomi, że każdego dnia musimy stawać się lepsi żeby móc sprostać stale rosnącym oczekiwaniom. Cieszymy się, że ludzie oczekują od nas coraz więcej bo dzięki temu nie stoimy w miejscu. Każde potknięcie, a nie ukrywamy, że te też się zdarzają w tak nieprzewidywalnej dziedzinie życia jak sport analizujemy i wyciągamy wnioski. Składając w jedną całość wszystko co przeżyliśmy w mijającym roku mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że staliśmy się jeszcze lepszymi ludźmi na wielu płaszczyznach. Zyskaliśmy jako trenerzy, działacze czy organizatorzy, rozwinęliśmy swoje umiejętności i znowu inaczej spojrzeliśmy na to czym się zajmujemy. W tym wszystkim najważniejsze są dzieci i skoro codziennie widzimy ich uśmiechy to znaczy, że idziemy w dobrym kierunku i wiemy jak robić dobrze to czym się zajmujemy. To wszystko jest zasługą wielu osób. Wszystkim począwszy od Prezesa,  kadrę zarządzającą poprzez trenerów i inne osoby dbające żeby ten klub był wizytówką pracy z dziećmi i młodzieżą bardzo dziękuję za codzienny trud na wielu poziomach. Bez Was to nie byłoby tak fajne miejsce jakim jest w moich oczach. W tym miejscu wszystkim osobom związanym z K.S. Delta Warszawa życzę wesołych, pełnych ciepła, spędzonych w rodzinnym gronie świąt oraz samych fantastycznych chwil w nadchodzącym nowym roku. SG

Wypadają kartki z kalendarza i kończy nam się rok 2014. Połowa sezonu już prawie za nami, przychodzi czas podsumowań naszych działań w klubie. Obserwując to co dzieje się u nas d możemy śmiało powiedzieć, że idziemy w dobrym kierunku. Postawiliśmy na rozwój i nasze działania odnoszą skutek. Trenerzy pracują coraz lepiej, drużyny robią postęp, działacze starają się zapewnić dobre warunki dla jednych i drugich. Myślę, że przyszłym roku może być  jeszcze lepiej. My nie boimy się wyzwań, mamy konkretny plan rozwoju i idziemy do przodu! Wszystkim którzy związani są z klubem życzę Wesołych Świąt spędzonych w gronie rodzinnym i wystrzałowego Sylwestra. DB

Kolejny już rok kończymy rozdaniem naszej specjalnej nagrody - „Widełki". Napoleon mówił, że każdy żołnierz nosi w plecaku buławę Marszałkowską. Nasze diabełki zatem muszą nosić widełki. W każdym roku jeden z zawodników z każdej drużyny grającej w rozgrywkach ligowych otrzymuje nasze „Widełki”. Ma to być wyróżnienie, zachęta do jeszcze lepszej pracy i pokazanie innym, kogo powinni naśladować. Aby otrzymać nagrodę należy nie tylko być perspektywicznym młodym piłkarzem, trzeba mieć osobowość, charakter i być dobrym człowiekiem.

W dniu dzisiejszym „Widełki” za 2014 rok od władz klubu otrzymał: 
Jakub Michalik (rocznik 2000)

Kolejny już rok kończymy rozdaniem naszej specjalnej nagrody - „Widełki". Napoleon mówił, że każdy żołnierz nosi w plecaku buławę Marszałkowską. Nasze diabełki zatem muszą nosić widełki. W każdym roku jeden z zawodników z każdej drużyny grającej w rozgrywkach ligowych otrzymuje nasze „Widełki”. Ma to być wyróżnienie, zachęta do jeszcze lepszej pracy i pokazanie innym, kogo powinni naśladować. Aby otrzymać nagrodę należy nie tylko być perspektywicznym młodym piłkarzem, trzeba mieć osobowość, charakter i być dobrym człowiekiem.

W dniu dzisiejszym „Widełki” za 2014 rok od władz klubu otrzymał: 
Leon Fiodorow (rocznik 2006)

Jak informowaliśmy już wielokrotnie wcześniej główną platformą do komunikacji z rodzicami są informacja ustna na treningu i informacja zamieszczona na naszej stronie w zakładce „Drużyny” lub w głównych wiadomościach. Trener czy klub nie wysyłają (i nie będą wysyłać) indywidualnych widomości do rodziców, czy zawodników. Jeżeli zawodnik jest powołany na mecz czy turniej dzieje się to również w taki sam sposób. Trener w większości przypadków takie powołania robi po ostatnim w tygodniu treningu i nie ma w tym nic niezwykłego. Dlatego tez proszę bywać na treningach lub w razie nieobecności kontaktować się z trenerem osobiście oraz wchodzić na naszą stronę. 

Kolejny już rok kończymy rozdaniem naszej specjalnej nagrody - „Widełki". Napoleon mówił, że każdy żołnierz nosi w plecaku buławę Marszałkowską. Nasze diabełki zatem muszą nosić widełki. W każdym roku jeden z zawodników z każdej drużyny grającej w rozgrywkach ligowych otrzymuje nasze „Widełki”. Ma to być wyróżnienie, zachęta do jeszcze lepszej pracy i pokazanie innym, kogo powinni naśladować. Aby otrzymać nagrodę należy nie tylko być perspektywicznym młodym piłkarzem, trzeba mieć osobowość, charakter i być dobrym człowiekiem.

W dniu dzisiejszym „Widełki” za 2014 rok od władz klubu otrzymali: 
Rafał Grocholski (rocznik 2004)
Bartłomiej Kuligowski (rocznik 2002)

Kolejny już rok kończymy rozdaniem naszej specjalnej nagrody - „Widełki". Napoleon mówił, że każdy żołnierz nosi w plecaku buławę Marszałkowską. Nasze diabełki zatem muszą nosić widełki. W każdym roku jeden z zawodników z każdej drużyny grającej w rozgrywkach ligowych otrzymuje nasze „Widełki”. Ma to być wyróżnienie, zachęta do jeszcze lepszej pracy i pokazanie innym, kogo powinni naśladować. Aby otrzymać nagrodę należy nie tylko być perspektywicznym młodym piłkarzem, trzeba mieć osobowość, charakter i być dobrym człowiekiem.

W dniu dzisiejszym „Widełki” za 2014 rok od władz klubu otrzymał: 
Grzegorz Kowalski (rocznik 2003)

Ostatni w 2014 roku turniej Delta Cup zakończony. Wiele uśmiechów, wiele radości, ale też i trochę porażek, które pchają nas do jeszcze większej pracy mieliśmy dzisiaj w hali Warszawianki. Znów było trochę nauki i zabawy, to jest istota sportu. Nasi chłopcy na podium, ale wszyscy liczyliśmy na więcej. Nie zawsze jednak da się wygrywać. Zapraszamy do zakładki "Delta Cup" gdzie są wszystkie wyniki i fotografie.

Zakończyliśmy naszą sztandarową imprezę Halowe Mistrzostwa Warszawy 2014. To już dziewiątyraz ta olbrzymia impreza dla chłopców jest organizowana przez nasz klub i OSiR Włochy z Panem Dyrektorem Jerzym Sawickim na czele. Ten rok to kolejny olbrzymi sukces organizacyjny i sportowy. Gratulujemy Halowym Mistrzom Warszawy 2014 – Żyrardowiance Żyrardów. Dziękujemy Pani Hannie Gronkiewicz-Waltz Prezydent m. st. Warszawy za patronat nad Mistrzostwami. Szczegóły jak zawsze w zakładce "HMW". Do zobaczenia za rok!

Kolejny już rok kończymy rozdaniem naszej specjalnej nagrody - „Widełki". Napoleon mówił, że każdy żołnierz nosi w plecaku buławę Marszałkowską. Nasze diabełki zatem muszą nosić widełki. W każdym roku jeden z zawodników z każdej drużyny grającej w rozgrywkach ligowych otrzymuje nasze „Widełki”. Ma to być wyróżnienie, zachęta do jeszcze lepszej pracy i pokazanie innym, kogo powinni naśladować. Aby otrzymać nagrodę należy nie tylko być perspektywicznym młodym piłkarzem, trzeba mieć osobowość, charakter i być dobrym człowiekiem.

W dniu dzisiejszym „Widełki” za 2014 rok od władz klubu otrzymał: 
Szymon Wieczorek (rocznik 2005)