Dziś urodziny obchodzi Bodnaruś Maciej

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.

Po tygodniu przerwy wróciliśmy do rywalizacji ligowej. Pojedynek z UKS Rakovia miał jednostronny przebieg. W zasadzie od samego początku zdominowaliśmy przeciwnika i tworzyliśmy sobie dogodne okazje do zdobycia bramki. Na otwarcie wyniku potrzebowaliśmy sześciu minut, a licznik tych zdobytych zatrzymał się na piętnastu. Z drugiej strony przez cały czas trwania spotkania nie pozwoliliśmy przeciwnikowi na zagrożenie naszemu bramkarzowi. W ten sposób po stronie strat zapisaliśmy zero. Mecz można określić mianem bez historii, ale cieszę się, że w odróżnieniu od pojedynku w Prażmowie mimo wysokiego prowadzenia potrafiliśmy wykazywać się cierpliwością w budowaniu i rozwijaniu swoich ataków co czyniło naszą grę poukładaną i fajną dla oka. Mimo wysokiego wyniku także gościom należą się słowa pochwały bo przez całą konfrontację próbowali grać w piłkę, a nie ograniczali się do jej wykopywania. Oczywiście z punktu widzenia wysokości wyniku nie przyniosło to efektu, ale w perspektywie rozwoju indywidualnego na pewno zawodnicy Rakovii zrobili mały kroczek do przodu. Przed nami teraz krótki odpoczynek i już w środę nadrabiamy ligowe zaległości goszcząc nad jeziorkiem zawodników z Otwocka. SG

K.S. Delta Warszawa – UKS Rakovia Warszawa 15:0 (6:0)

Bramki: 6’ Bodnaruś M. – Kubak M., 7’ Bronisz W. – Hanc M., 13’ Bodnaruś M. – Olszewski F., 23’ Bronisz W. – Pomarański J., 25’ Olszewski F. – Bronisz W., 26’ Zychowicz W. – Rembacz G., 51’ Bodnaruś M. – Kubak M., 52’ Bodnaruś M. – Pomarański J., 59’ Wojtasiak A. – Bodnaruś M., 61’ Zychowicz W. – Rembacz G., 63’ Rembacz G. – Pomarański J., 67’ Bronisz W. – Olszewski F., 70’ Zychowicz W. – Rembacz G., 72’ Rembacz G. – Zychowicz W., 78’ Zychowicz W. – Bodnaruś M.

Skład: Sobierajski K. – Hanc M., Banaś S., Bęcek A. – Bronisz W., Olszewski F., Szombara B., Pomarański J. – Kubak M. – Bodnaruś M., Wojtasiak A.

Wchodzący: Bernat S., Rembacz G., Zatorski A., Zychowicz W.

Kolejny mecz III Okręgowej Ligi Trampkarzy rozegraliśmy w Prażmowie. Śmiało możemy powiedzieć, że za nami spotkanie bez historii. Od pierwszej do ostatniej minuty byliśmy zespołem dyktującym warunki i jedyną niewiadomą było jak wysokie odniesiemy zwycięstwo. Wynik jest okazały, a mógł być jeszcze wyższy, ale skuteczność nie była naszą mocną stroną. Jednak jeśli chodzi o samą grę pozostaje pewien niedosyt. Z jednej strony pokazaliśmy kilka ciekawych rozwiązań, ale też momentami zbyt szybko dążyliśmy do zdobycia kolejnej bramki. Skutkowało to nieuporządkowaną i szarpaną grą. W meczach, w których mamy taką przewagę musimy grać dojrzalej i cierpliwie. Tylko wtedy jesteśmy w stanie z takich potyczek wyciągnąć jak najwięcej korzyści szkoleniowych. Oczywiście bardzo cieszymy się ze zwycięstwa, ale musimy zdawać sobie sprawę o czym przekonaliśmy się przed tygodniem, że do walki na wyższym poziomie potrzeba maksimum koncentracji i odpowiedniej realizacji zadań. SG

KS Jeziorka MSP Prażmów - K.S. Delta Warszawa 0:17 (0:6)

Bramki: 9’ Pilarski S. – Szombara B., 14’ Bodnaruś M. – Pomarański J., 15’ Leśniak A. – Pilarski S., 24’ Wojtasiak A. – Pomarański J., 28’ Pilarski S. – Olszewski F., 40’ Wojtasiak A. – Demski T., 51’ Wojtasiak A. – Kubak M., 55’ Leśniak A. – Pilarski S., 58’ Szombara B. – Olszewski F., 59’ Bodnaruś M. – Leśniak A., 60’ Bodnaruś M., 62’ Leśniak A. – Pomarański J., 66’ Wojtasiak A. – Pilarski S., 69’ Wojtasiak A. – Zawada G., 72’ Pilarski S. – Zawada G., 79’ Zawada G. – Kubak M., 80+2’ Zawada G. – Banaś S.

Skład: Sobota M. – Bernat S., Olech M., Banaś S. – Pilarski S., Olszewski F., Szombara B., Pomarański J. – Kubak M. – Bodnaruś M., Leśniak A.

Wchodzący: Demski T., Hanc M., Sobierajski K., Wojtasiak A., Zawada G.

Dziś urodziny obchodzi Średnicki Karol

Od kolegów i od kadry moc serdeczności dzisiaj płynie. Niech ten dzień urodzin szczęściem i spełnieniem marzeń się stanie.

Przerwa wakacyjna minęła dosyć szybko i z końcem lipca przystąpiliśmy do treningów żeby jak najlepiej przygotować się do rozgrywek ligowych. Punktem kulminacyjnym był jak co roku obóz w Niechorzu, który był solidnym krokiem w integracji drużyny. Szkoda jedynie, że po jego zakończeniu nie udało Nam się na własnych obiektach pracować w pełnym składzie co na pewno spowolniło rozwój drużyny. O ile nie było to widoczne na inaugurację ligi to w kolejnym meczu już można było dostrzec tego symptomy. Jednak na siłę wyższą nie mamy wpływu i musimy pracować w takich, a nie innych warunkach i liczyć, że w przyszłości sytuacja będzie wyglądać inaczej. Nie zamierzamy jednak załamywać rąk tylko będziemy systematycznie się doskonalić żeby mieć szansę osiągnąć cel jaki sobie postawiliśmy. Wiemy, że mamy możliwości i tylko od Nas zależy jak je wykorzystamy. Przed nami jeszcze sporo pracy, ale właśnie to jest w piłce nożnej piękne, że po jednym meczu przychodzi następny i mamy szansę zagrać zupełnie inaczej. SG

Wiele osób raz na jakiś czas zmienia numery telefonów czy adresy mailowe. Aby nie zaistniała sytuacja, że trener lub ktoś inny z klubu musi się pilnie skontaktować z którymś z rodziców i nie ma takiej możliwości prosimy o uaktualnienie kontaktów. Chodzi nam o telefony i adresy mailowe, które podane są w deklaracjach zawodników a nie te, które ewentualnie są u trenerów. Zapraszamy zatem rodziców podczas treningów do sprawdzenia danych i ich ewentualnej korekty. Nowe numery i adresy można przesłać też na klubowy adres mailowy lub załatwić to telefonicznie. Oczywiście jeżeli w ciągu roku nie nastąpiły zmiany numerów czy adresów powyższą wiadomość należy zignorować.

Nie będziemy dobrze wspominać II kolejki III Okręgowej Ligi Trampkarzy. Szybko strzelona bramka sprawiła, że pochopnie uznaliśmy mecz za rozstrzygnięty. Od tego momentu zaczęliśmy grać odwrotnie do założeń przedmeczowych. Gospodarze natomiast byli konsekwentni, a przede wszystkim bardziej konkretni w swoich poczynaniach. Dosyć szybko po dwóch sprokurowanych przez Nas samych sytuacjach wyszli na prowadzenie i kontrolowali przebieg gry. Niby byliśmy częściej w posiadaniu piłki, stworzyliśmy więcej sytuacji do zdobycia bramki, ale zabrakło Nam zdecydowania w dążeniu do celu. Rywale zaciekle bronili korzystnego rezultatu, a my nie sprawialiśmy wrażenia zespołu, który za wszelką cenę chce odwrócić losy meczu. Koniec końców straciliśmy jeszcze jedną dosyć przypadkową bramkę, a sami też potrafiliśmy tylko raz zmusić bramkarza przeciwników do kapitulacji. Nie będziemy płakać nad rozlanym mlekiem. Uważam, że taki zimny prysznic może być tylko z korzyścią dla Nas, ale jedynie pod warunkiem wyciągnięcia odpowiednich wniosków. Przed meczem powiedzieliśmy sobie, że stanąć na drodze do triumfu możemy przede wszystkim sami sobie i tak się stało. Teraz potrzebujemy oczyścić głowy oraz pracy i jestem przekonany, że w następnym meczu pokażemy inną twarz. Panowie wszystko w naszych głowach i nogach. Pracujemy dalej.  SG

UKS Derby 356 Warszawa - K.S. Delta Warszawa  3:2 (2:1)

Bramki: 5’ Olszewski F. – Palicki W., 68’ Bodnaruś M. – Demski T.

Skład: Sobota M. – Bernat S., Banaś S., Zatorski A. – Mikołajuk M., Olszewski F., Palicki W., Demski T. – Łopong P. – Bodnaruś M., Szombara B.

Wchodzący: Hanc M., Leśniak A., Miętkiewicz J., Pomarański J., Sobierajski K., Urbanek T.