W niedzielny poranek rozegraliśmy mecz sparingowy z rok starszymi zawodnikami Orlika Mokotów. W tym meczu chcieliśmy się skupić na swoich założeniach meczowych i bez względu na wynik starać się je realizować. Początek spotkania był dla nas obiecujący, graliśmy zespołowo, cierpliwie budowaliśmy swoje akcje utrzymując się przy piłce i wymieniając dużą liczbę podań. Dzięki temu pierwsze dwie kwarty zakończyliśmy z naszym prowadzeniem. W dalszej części meczu pozwoliliśmy sobie na kilka eksperymentów w ustawieniu. Popełniliśmy błędy w defensywie przez co naraziliśmy się na stratę bramek. Rywale rzucili się do odrabiania strat i ta sztuka im się udała. Była to bardzo wartościowa lekcja, która nie tylko nauczyła nas sztuki piłkarskiej, ale także powinna ukształtować charaktery Diabełków. Od początku do końca musimy grać jako drużyna razem oraz nie załamywać się i nie tracić zimnej krwi kiedy mecz przestaje się układać po naszej myśli. Wyciągamy wnioski i pracujemy dalej. DP

UKS Orlik Mokotów '10 - K.S. Delta Warszawa 7:6 (1:4)

Bramki: 8’ Grala S., 13’ Arruza Jesionek T. - Gendaj G., 19’ Zarzycki F., 25’ Gendaj G. - Arruza Jesionek T., 32’ Arruza Jesionek T. - Serokin S., 57’ Klein S – Pomorski W.

Skład: Mech W. - Serokin S., Sobczyński S. - Arruza Jesionek T., Zarzycki F., Pomorski W. - Gendaj G.

Wchodzący: Grala S., Klein S.

W niedzielne popołudnie udaliśmy się na wyjazdowy mecz sparingowy, a naprzeciwko nas wystąpił zespół Victorii Zerzeń. Rywalizacja od samego początku była bardzo zacięta i wyrównana. Było dużo walki w środku boiska, ale także sporo okazji strzeleckich pod jedną i drugą bramką. Z czasem zaczęliśmy przejmować inicjatywę, jednak mimo licznych okazji nie przekładało się to w naszym wypadku na zdobycze bramkowe. Do połowy spotkania prowadziliśmy jedną bramką, ale w drugiej odsłonie byliśmy już o wiele bardziej skuteczni. Ogromne zaangażowanie, kilka udanych przechwytów oraz kilka strzałów z dalszej odległości przyniosło efekty w postaci kolejnych bramek, którymi przypieczętowaliśmy nasz niezły występ. Była to kolejna cenna lekcja z której wyciągamy wnioski i pracujemy dalej. DP

Victoria Zerzeń - K.S. Delta Warszawa 5:16 (3:4)

Bramki: 5’ Pawełko A., 17’ Grala S. - Kosowski K., 21’ Grala S., 37’ Barański J., 41’ Kosowski K., 43’ Szałamej R. - Kosowski K., 47’ Pióro K. - Barański J., 50’ Pawełko A., 55’ Szałamej R., 61’ Szałamej R., 62’ Kosowski K., 65’ Pióro K., 66’ Kosowski K., 70’ Pióro K. - Kasprzykowski S., 71’ Tokarzewski J., 74’ Kosowski K.

Skład: Sobczyński S. - Kosowski K., Tokarzewski J. - Pióro K., Pawełko A., Kasprzykowski S. - Grala S.

Wchodzący: Barański J., Szałamej R.

W czwartkowy wieczór na zakończenie pierwszej rundy spotkań spotkały się ze sobą drużyny, które do tej pory zanotowały komplet zwycięstw w naszej grupie. Oba zespoły przystąpiły do rywalizacji mocno zmotywowane, ponieważ stawką tego meczu był fotel lidera pierwszej ligi. Niestety zaczęliśmy ten mecz bardzo nerwowo, nie mogliśmy złapać odpowiedniego rytmu i zbyt szybko pozbywaliśmy się piłki po jej odzyskaniu. Mimo kilku dogodnych sytuacji na początku spotkania nie udało się pokonać bramkarza gości, natomiast ta sztuka udała się zawodnikom Znicza dzięki czemu wyszli na prowadzenie. W naszych poczynaniach brakowało spokoju, jednak jeszcze przed pierwszą przerwą do remisu doprowadził Teo po przebojowej akcji. W przerwie zwróciliśmy sobie uwagę na to co należy poprawić aby uspokoić grę i po lekkiej korekcie w ustawieniu widzieliśmy już zupełnie inaczej grający zespół Diabełków. Spokojne operowanie piłką w ataku pozycyjnym przyniosło wymierne efekty w postaci kolejnych sytuacji i zdobyczy bramkowych. Przez kolejne minuty meczu byliśmy stroną przeważającą, która raz po raz stwarzała zagrożenie w polu karnym rywali. Nasza defensywie spisywała się bez zarzutów i skutecznie odpierała ataki gości. W ostatecznym rozrachunku odnieśliśmy imponujące zwycięstwo, które dało nam komplet punktów przed meczami rewanżowymi. Wiemy, że to dopiero połowa drogi w ligowych zmaganiach rundy jesiennej, dlatego nie spoczywamy na laurach tylko pracujemy dalej. DP

K.S. Delta Warszawa - Znicz Pruszków 11:2 (4:1)

Bramki: 13’ Arruza Jesionek T., 20’ Kotowski A., 24’ Arruza Jesionek T., 28’ Arruza Jesionek T. - Kwiatkowski A., 38’ Kwiatkowski A., 40’ Zarzycki F. - Arruza Jesionek T., 42’ Nowakowski P., 44’ Nowakowski P. - Zaliwski K., 51’ Nowakowski P., 52’ Arruza Jesionek T., 55’ Serokin S.

Skład: Mech W. - Serokin S., Zarzycki F. - Zaliwski K., Arruza Jesionek T., Kwiatkowski A. - Kotowski A.

Wchodzący: Grala S., Kasprzykowski S., Nowakowski P.

Od soboty obowiązują w kraju nowe zasady związane z pandemią koronawirusa. Podstawowa różnica to obowiązkowe noszenie maseczek nawet na świeżym powietrzu. Przypominamy o tym wszystkim rodzicom i zawodnikom. W sobotę na naszej stronie opublikujemy zaktualizowane zasady przebywania na naszym obiekcie (będzie też informacja zewnętrzna). Na innych obiektach zasady ustalają właściciele tych obiektów. Wszelkie zajęcia i rozgrywki sportowe prowadzimy bez zmian.

W dniu dzisiejszym Mazowiecki Związek Piłki Nożnej dokonał pierwszej konsultacji szkoleniowej dla zawodników z rocznika 2011. Nasz zespół 2011 reprezentowali: Teo Arruza Jesionek, Antek Kotowski i Filip Zarzycki. Chłopcy zaprezentowali się bardzo pozytywnie i byli wyróżniającymi się graczami na tle rówieśników. Swoje dobre występy potwierdzili też zdobytymi bramkami i asystami. Trener Kadry pogratulował dobrego przygotowania zawodników i już zapowiedział chęć zobaczenia w akcji kolejnych naszych wychowanków. Jesteśmy dumni z postawy Diabełków i cieszymy się, że nasza codzienna praca zmierza jak widać we właściwym kierunku. DP

Intensywny piłkarsko wrzesień dobiegł końca. Nasza reprezentacja rocznika 2011 zainaugurowała rozgrywki ligowe w systemie siedmioosobowym. Z dotychczasowych wyników możemy być zadowoleni, aczkolwiek wiemy ile pracy przed nami aby poprawić nasz styl gry. Zawodnicy, którzy nie byli powołani na ligę MZPN oczywiście nie odpoczywali, tylko brali udział w meczach sparingowych. Tu również rezultaty były na naszą korzyść, jednak wiemy, że stać nas na lepszą jakościowo grę. Jeśli chcemy myśleć o zawodowym graniu musimy stawiać sobie wysoko poprzeczkę i nie odpuszczać w żadnym aspekcie. Jednym z takich elementów jest żonglerka, a ostatnie testy pokazały, że w tej materii jest jeszcze sporo do zrobienia. Rolą trenera jest wymagać od piłkarzy jak najwięcej. Zadaniem zawodnika jest chęć ciągłego doskonalenia się i dążenia do jak najlepszych rezultatów. Nie spoczywamy więc na chwilowych laurach, tylko pracujemy dalej. DP