Sobotni poranek to dla nas czas na ostatnie starcie podczas zgrupowania w Kobryniu, a naszym przeciwnikiem był FK Pińsk. Pierwsza połowa była zdecydowanie po naszej stronie, zdobyliśmy bramkę i mieliśmy kolejne okazje do podwyższenia prowadzenia. Z biegiem czasu nasi przeciwnicy przebudzili się i zaczęli kontrolować sytuacje na boisku. Niestety na początku drugiej połowy dwukrotnie pokonali naszego golkipera. Od tego momentu oglądaliśmy mecz walki, który toczył się głównie w środkowej strefie boiska. Z naszej strony brakowało dokładności w rozwinięciu ataku i popełnialiśmy zbyt dużo prostych błędów technicznych. Tuż przed ostatnim gwizdkiem Pińsk zdobył trzecią bramkę, czym jak się okazało ustalił wynik meczu. Było to spotkanie gdzie zdecydowanie mogliśmy pokusić się o zwycięstwo. Oddaliśmy przeciwnikowi pole na początku drugiej połowy, co ustaliło przebieg meczu. Za nami kolejne doświadczenie, czas zacząć wyciągać wnioski! KT

FK Pińsk – K.S. Delta Warszawa 3:1 (0:1)

Bramki: 8’ zaw. testowany 2

Skład: Sobota M. – Mucha A., Banaś S., Tokarzewski J. – Asei-Dantoni M., zaw. testowany 1, Lah K., Pilarski S. – zaw. testowany 2.

Wchodzący: Boguta X. Joński J., zaw. testowany 3

Ostatni dzień zgrupowania na Białorusi za nami. Po śniadaniu rozegraliśmy mecze kontrolne, a naszym przeciwnikiem był FK Pińsk (szczegóły meczów znajdują się w zakładkach drużyn). Następnie szybka kąpiel, obiad, ostatnie zakupy i udajemy się w podróż powrotną do Warszawy. Na szczęście podróż przebiegła bezpiecznie i w końcu meldujemy się w Stolicy. Dziękujemy wszystkim chłopcom za duże zaangażowanie i dobrą pracę podczas wyjazdu. W zgrupowaniu wzięli udział zawodnicy naszego partnera APN Hattrick Białystok oraz ich trener Marcin Strzeliński, któremu bardzo dziękujemy za pomoc!! 

Przedostatni dzień pobytu w Kobryniu minął nam w mgnieniu oka. Czas głównie poświęciliśmy na odpoczynek i regenerację po wczorajszym meczu oraz przed jutrzejszym pojedynkiem z FK Pinsk. Rano odbyliśmy jednostkę treningową, a po obiedzie czas wolny spędzaliśmy w dowolny sposób. Niektórzy grali w tenisa stołowego, a pozostali odpoczywali w łóżkach. Przed kolacją udaliśmy się na basen, a na koniec dnia rozegraliśmy finały w turnieju w fifę. Emocji było co nie miara, a losy zwycięstwa ważyły się do końcowych minut. Przed nami ostatnia noc, rano trzecia seria gier kontrolnych, po czym wracamy do Warszawy.

Piąty dzień zgrupowania w Kobryniu za nami. Pierwsza połowa czwartku minęła nam pod znakiem rywalizacji w turnieju w fifę. Czas poświęciliśmy również na odpoczynek oraz pierwsze przygotowania do popołudniowych sparingów. Po obiedzie krótka przerwa, odprawy przedmeczowe i obie nasze ekipy rozegrały mecze kontrolne z Dinamem Brześć. Oczywiście wszystkie szczegóły dotyczące sparingów znajdują się w zakładkach drużyn. Wieczorem rozegraliśmy kolejne turniejowe mecze w naszym turnieju fifa, emocji było co nie miara, a już jutro odbędą się wielkie finały. Przed spaniem krótki czas wolny i kładziemy się do łóżek – czas na regenerację!

W czwartkowe popołudnie rozegraliśmy drugą grę kontrolną podczas pobytu na Białorusi. Tym razem naszym przeciwnikiem było Dinamo Brześć. Bardzo niefrasobliwie rozpoczęliśmy mecz, szybko tracąc bramkę po własnym błędzie. Z biegiem czasu zyskiwaliśmy jednak przewagę, co udokumentowaliśmy wyrównującym trafieniem. Chwila nieuwagi przed przerwą kosztowała nas jednak kolejnego gola i do przerwy przegrywaliśmy 2:1. W drugiej połowie byliśmy lepszym zespołem, stworzyliśmy sobie wiele okazji, z których niestety wykorzystaliśmy tylko jedną. Dinamo odpowiedziało dwoma trafieniami i finalnie wynikiem 3:2 zakończył się mecz. Szkoda niewykorzystanych szans, szczególnie że w ostatniej minucie mieliśmy jeszcze rzut karny. Mimo wszystko uważam sparing za bardzo pozytywne doświadczenie z bardzo wymagającym przeciwnikiem. Przed nami dzień przerwy po czym wrócimy do rywalizacji podczas ostatniego dnia naszego pobytu. KT

Dinamo Brześć – K.S. Delta Warszawa 3:2 (2:1)

Bramki: 13’ Lah K., 40’ zaw. testowany 2 – zaw. testowany 3

Skład: Boguta X. – Mucha A., Banaś S., Tokarzewski J. – Asei-Dantoni M., zaw. testowany 1, Lah K., Joński J. – Pilarski S.

Wchodzący: Sobota M., zaw. testowany 2, zaw. testowany 3

Za nami miesiąc kwiecień, który był dla nas bardzo emocjonujący pod względem rywalizacji boiskowej. Ciężki to dla nas czas. Rozegraliśmy trzy spotkania ligowe, które nie przyniosły nam punktów. Możemy być zadowolenie z fazy budowania i rozwinięcia gry natomiast finalizacja naszych poczynań boiskowych wygląda bardzo słabo. Dobrze, że jesteśmy na tyle świadomymi zawodnikami i wiemy gdzie leży problem. Ostatni mecz pokazał, że trzymanie się pewnych nakreślonych założeń meczowych mogą popłacać. Miejmy nadzieje, że miesiąc maj przyniesie nam radość z gry i pierwsze punkty ligowe. Przed nami mecz z MKS Piaseczno i runda rewanżowa, której wszyscy nie możemy się już doczekać. ŁB 

W środę minęła nam połowa zgrupowania w Kobryniu. Czwarty dzień rozpoczęliśmy od treningu, który był ostatnim przed jutrzejszymi sparingami z Dynamem Brześć. Po obiedzie ponownie ruszyliśmy w podróż do Brześcia, gdzie oddaliśmy się uciechom w wesołym miasteczku. Nim udaliśmy się w podróż powrotną do Kobrynia odwiedziliśmy naszą ulubioną pizzerię. Na koniec w dobrych humorach wróciliśmy do naszego hotelu i położyliśmy się do łóżek. Jutro czekają nas kolejne sparingi!

Trzeci dzień zgrupowania w Kobryniu za nami. Dziś rano odbyliśmy kolejną jednostkę treningową, już o zdecydowanie większej intensywności. Druga część dnia to czas na wizytę w Brześciu. Spacer, lody i szybkie zakupy i znów jesteśmy w Kobryniu. Wieczorem odbyło się szybkie losowanie i rozpoczęliśmy obozowy turniej w fifę. Tymczasem kładziemy się spać i czekamy na emocje, które na pewno pojawią się już jutro.