W pierwszym sparingu po powrocie z obozu zmierzyliśmy się Polonią Warszawa, która na co dzień rywalizuje w rozgrywkach CLJ. Miał być to ważny test, w którym mieliśmy sprawdzić jak poradzimy sobie z lepszym zespołem, któremu oddamy nieco inicjatywy. Od początku mieliśmy problemy z jakością techniczną naszych działań. Nawet najprostsze podania były niedokładne i generowały niepotrzebne straty. Pierwszą bramkę straciliśmy właśnie w skutek błędu w budowaniu ataku. Drugi gol padł po rzucie rożnym, a trzeci był efektem naszego nieporadnego wznowienia gry ze środka boiska. Wszystkim trzem bramkom mogliśmy i powinniśmy zapobiec. W drugiej połowie to my prowadziliśmy grę i stwarzaliśmy sobie wiele okazji do zmniejszenia strat, ale ani razu nie posłaliśmy piłki do siatki. Bardzo uprościliśmy działania w ataku i wykorzystywaliśmy przewagę na połowie rywali. Skuteczności nie zabrakło Polonii, która jeszcze dwukrotnie cieszyła się ze zdobytych bramek. Nie jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego naszego występu, zagraliśmy słaby mecz. Oby był to kolejny bodziec do rozwoju. TT

Polonia Warszawa - K.S. Delta Warszawa 5:0 (3:0)

Skład: Rączka A. - Sikora F., Mozhuto Y., Zieliński-Bąbka A. - Szmyt A., Kabała B., Zadrożny M., Rycaj F. - Krzywicki K. - Wieczorkowski M., Trzosek M.
 

Wchodzący: Głowacki T., Kiełczykowski M., Stefaniak M.

Dziś urodziny obchodzi Mozhuto Yaroslav

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.

W rok 2024 weszliśmy z mocnym przytupem. Był to jeden z najtrudniejszych okresów w naszej dotychczasowej współpracy. Obciążenia były ogromne. W treningach skupiliśmy się na powtarzalności najprostszych elementów i działaniach grupowych. Gry kontrolne dostarczyły niezbędnego doświadczenia i stymulacji motorycznej. Najważniejszy był jednak obóz szkoleniowy w Darłowie, to tam wykonaliśmy trzykrotność standardowej pracy. Chłopcy stanęli na wysokości zadania i mimo ogromnego zmęczenia wychodzili na murawę świadomi celu. Dzięki opiece fizjoterapeutów, dostępu do hotelowej strefy spa oraz pełnowartościowym posiłkom regeneracja przebiegała szybciej, a na boisku mogliśmy wykonać jeszcze więcej pracy. W najbliższym czasie bardzo ważna będzie samodyscyplina. Bóle mięśniowe będą towarzyszyły każdemu porankowi, a kluczowa będzie higiena i regeneracja. Z pewnością wyjdziemy daleko poza strefę komfortu, ale obiecuję, że zaprocentuje to w marcu. Wchodzimy w etap gdzie ciężka praca i zaangażowanie nie powinny być niczym nadzwyczajnym, a wyłącznie standardem. Jeśli zawodnik poważnie myśli o swojej przyszłości w zawodowej piłce, to sama ciężka praca może nie wystarczyć, ona da wyłącznie szanse w rywalizacji o miejsce w piłkarskim panteonie. TT

Ostatniego dnia obozu w Darłowie rozegraliśmy sparing z Olimpią Elbląg. Po naszych zawodnikach było widać już zmęczenie, ale gra kontrolna stanowiła wartościowe zwieńczenie obozowej pracy. Szybko przejęliśmy kontrolę i zdominowaliśmy rywali. Już w pierwszym kwadransie gry mieliśmy kilka bardzo klarownych sytuacji, ale żadnej nie zamieniliśmy na gola. Wynik otworzyliśmy dopiero w 33 minucie i jednobramkowe prowadzenie utrzymaliśmy do przerwy. W drugiej połowie meczu nasza gra była zdecydowanie słabsza. Popełnialiśmy bardzo dużo błędów w budowaniu ataków na własnej połowie, czego efektem były dwie stracone bramki. Za pozytyw z pewnością należy uznać fakt, że z dużą łatwością dochodziliśmy do okazji bramkowych. Do negatywów ponownie należy zaliczyć skuteczność finalizacji. Dziś marnowaliśmy sytuacje hurtowo. Mimo to odnosimy zwycięstwo i wracamy do Warszawy w dobrych nastrojach. TT

K.S. Delta Warszawa - Olimpia Elbląg 4:2 (1:0)

Bramki: 33’ Krzywicki K. - Wieczorkowski M., 62’ Trzosek M.,  65’ Kabała B. - Sikora F., 67’ Krzywicki K. - Sikora F.

Skład: Rączka A. - Sikora F., Mozhuto Y., Zieliński-Bąbka A. - Szmyt A., Zadrożny M., Król R., Stefaniak M. - Kabała B. - Wieczorkowski M., Krzywicki K.

Wchodzący: Kiełczykowski M., Rycaj F., Tarkowski A., Trzosek M.

Dziś urodziny obchodzi Budzyński Oskar

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrowia, szczęścia i spełnienia marzeń życzą wszystkie diabełki duże i małe.

W dniu dzisiejszym rozegraliśmy pierwszy sparing w trakcie obozu w Darłowie. Naszym przeciwnikiem była drużyna Bałtyku Koszalin. Od pierwszych minut dążyliśmy do prowadzenia gry na połowie rywali. Drużyna z Koszalina początkowo mocno skróciła pole gry i zachęciła nas to wykorzystania przestrzeni za swoją linią obrony. Po kilkukrotnych próbach bezpośredniego ataku, rywal obniżył ustawienie i pozwolił nam realizować plan na mecz. Rozwijaliśmy ataki głównie środkowym sektorem, ale brakowało nam cierpliwości w działaniach pomiędzy formacjami. Za często traciliśmy piłki po wprowadzeniu jej w głąb struktury rywala. Na szczęście bardzo sprawnie reagowaliśmy po stracie piłki i natychmiast wracaliśmy do jej posiadania. Mankamentem naszego występu z pewnością ponownie była skuteczność finalizacji. Ten element nadal musimy doskonalić. Dzisiejszy mecz zaliczamy do udanych, ale traktujemy go wyłącznie jak dodatkową jednostkę treningową. Pokornie pracujemy dalej. TT

K.S. Delta Warszawa - Bałtyk Koszalin 3:1 (1:0)

Bramki: 27' Krzywicki K. - Wieczorkowski M., 72' Szmyt A. - Kabała B., 87' Trzosek M. - Krzywicki K.

Skład: Kiełczykowski M. - Sikora F., Zieliński-Bąbka A., Zadrożny M. - Kaniuchka K., Jaromin A., Mozhuto Y., Stefaniak M. - Wieczorkowski M. - Krzywicki K., zaw. testowany

Wchodzący: Budzyński O., Kabała B., Rycaj F., Szmyt A., Tarkowski A., Trzosek M.

Dziś urodziny obchodzi Krzywicki Krystian

Szczęścia, zdrowia, pomyślności z okazji urodzin życzą rogate dusze znad Jeziorka.

W sobotni poranek wyruszyliśmy do Łodzi, gdzie mierzyliśmy się z miejscowym ŁKS-em. Rywalizowaliśmy z mieszanką zawodników urodzonych w roku 2008 i 2009, stąd też spodziewaliśmy się naprawdę ciekawego wyzwania. Początkowo mecz był bardzo wyrównany, a momentami to gospodarze dominowali. Dopiero ostatni kwadrans pierwszej połowy należał zdecydowanie do nas. Do przerwy nie padły żadne bramki. W drugiej połowie od wznowienia gry po ostatni gwizdek sędziego byliśmy stroną dominującą. Mieliśmy pełną kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Efektem dobrej gry były aż 4 zdobyte bramki i zachowane czyste konto. Dzisiejszy sparing zaliczamy do bardzo udanych. Stanęliśmy na wysokości zadania, a momentami nasza gra była modelowa. Dalej jest sporo elementów do poprawy, ale widać, że zmierzamy we właściwym kierunku. TT

ŁKS Łódź ’08 - K.S. Delta Warszawa 0:4 (0:0)

Bramki: 50’ Sikora F. - Kaczmarczyk M.,  59’ gol samobójczy, 67’ Wieczorkowski M. - Kaczmarczyk M., 78’ Szmyt A. - Jaromin A.

Skład: Kiełczykowski M. - Król R., Zieliński-Bąbka A., Zadrożny M. - Kaniuchka K., Sikora F., Kabała B., Jaromin A. - Wieczorkowski M. - Kaczmarczyk M., Krzywicki K.

Wchodzący: Budzyński O., Mozhuto Y., Rączka A., Stefaniak M., Szmyt A.