Sobota – 26-10-2013

godz. 11.00 – 2002, 2003, 2005 , 2006, 2007, Filia Górny Mokotów, Filia Gocław

Niedziela – 27-10-2013

godz. 9.00 – 1998, 2000, 2001, 2004 czerwoni, 2004 żółci, Mokotów Bliżej Siebie

BASEN – OSiR Włochy – ul. Gładka 18. Podana godzina jest godziną wejścia do wody. Zbiórka zawodników w zależności od godziny wejścia (godz. 10.45 / 8.45). SPRZĘT KONIECZNY (bez wyjątków) – CZEPEK, KĄPIELÓWKI (żadne majtki, spodenki itp.), RĘCZNIK, KLAPKI, PŁYN DO KĄPIELI.

Razem z zawodnikami do pływania zapraszamy rodziców.

W dniu dzisiejszym kolejnym naszym rywalem byli chłopcy z Krzaków Czaplinkowskich. Pierwsze minuty spotkania nie ułożyły się po naszej myśli. Mimo stwarzanych przez nas sytuacji  szybko tracimy bramkę po braku komunikacji między obrońcą a bramkarzem. Po rzucie wolnym z okolic połowy boiska piłka zostaje dorzucona w nasze pole karne a nasz jeden z obrońców zamiast wybić dośrodkowaną piłkę w ostatnim momencie odsuwa się od piłki, która wpada do bramki. Po golu staramy się szybko odmienić losy meczu  jednak ambitnie walczący rywal odcina nas od ostatniego podania otwierającego nam drogę do bramki. W drugich piętnastu minutach zagraliśmy bez wiary, że możemy zmienić losy rywalizacji. Biegamy lekko zdeprymowani naszą bezsilnością choć mecz w zasadzie dopiero się rozpoczął. Rywal korzystając z naszej słabości dokłada drugie trafienie i odskakuje kontrolując wydarzenia na boisku. W tej części stworzyliśmy sobie jedną doskonałą sytuacje jednak zamykający całą akcje pomocnik nie trafił w piłkę, którą mógł umieścić w pustej bramce. Po rozmowie w przerwie meczu wychodzimy zdeterminowani do walki w celu odwrócenia losów spotkania. Zaledwie po pięciu minutach doprowadzamy do remisu i mecz wydaje się rozpoczynać od nowa. Niestety rywal odpowiada równie szybko i w kolejnej akcji ponownie wychodzi na prowadzenie. Po strzale z dystansu bramkarz źle interweniuje i wybija piłkę wprost pod nogi napastnika, który ponownie daje swojej drużynie prowadzenie. Jednak to my przejmujemy inicjatywę na boisku i co raz stwarzamy groźne okazje  do zdobycia bramki. Na ostatnie piętnaście minut wyszliśmy z nastawieniem na końcowe zwycięstwo i wszystko układało się po naszej myśli. Szybko zdobywamy bramkę wyrównującą i kontynuujemy pressing na połowie rywala. Na pięć minut przed końcem po strzale Kuby Sołdaczuka bramkarz nie chwyta piłki i celnym strzałem Kamil Rogulski wyprowadza nas na prowadzenie.  Gdy wydaje się, że wywalczymy mimo trudów końcowe zwycięstwo trzy minuty później przeciwnik wyrównuje po naszej stracie piłki w bocznym sektorze boiska i precyzyjnym strzale napastnika. Podsumowując dzisiejsze spotkanie można mieć mieszane uczucia. Z jednej strony początek spotkania słaby, bez charakteru, wiary w zwycięstwo a z drugiej dobra końcówka i w zasadzie mecz do jednej bramki. Po drugiej stronie boiska rywal, który grał bardzo prosta pikę, lecz w dniu dzisiejszym bardzo skuteczną i ambitną. Po spotkaniu pozostaje spory niedosyt, że pozwoliliśmy sobie na stratę bramki w końcówce po takim pościgu, a z drugiej strony rywal był bliski ukarania nas za nasz brak zaangażowania swoim końcowym zwycięstwem. Musimy wyciągnąć wnioski z dzisiejszej rywalizacji ponieważ bramki przez nas stracone to w dużej mierze nasza zasługa. AS

K.S. Delta Warszawa - Nadstal Krzaki Czap. 4:4 (0:2) 

Skład: Olszewski M. - Szumowski J., Szafranek M. - Kowalski G., Sołdaczuk J., Górski S. - Boguta M.

Wchodzący: Kołomyjski F., Rychłowski J., Dudaref K., Czerwiński K., Kowalczyk B., Woltyński J., Liberman O.

Bramki: '32 Szumowski J. - Szafranek M., '35 Boguta M. - Dudaref K., '47Szumowski J. - Soldaczuk J., '54 Rogulski K. - Sołdaczuk J.

Z uwagi na zmianę czasu na zimowy od dnia 28-10-2013 do dnia 31-10-2013 zmuszeni jesteśmy na zmianę organizacji zajęć. Piątek 01-11-2013 oczywiście jest dniem świątecznym i nie ma zajęć. W godzinach dotychczasowych nie będzie możliwości przeprowadzić treningi. Od 04-11-2013 wchodzimy już na zimowe zajęcia na obiektach przykrytych. Bardzo prosimy wszystkich o dokładne zapoznanie się ze zmianami i nowym grafikiem zimowym. Mecze ligowe i sparingowe według ustaleń z trenerami – bez zmian.

Zmiany w okresie 28-10-2013 – 31-10-2013 (poniedziałek – czwartek):
 

1998 – bez zmian
2000 – bez zmian
2001​– bez zmian
2002 – poniedziałek bez zmian, wolne wtorek i czwartek
2003 – bez zmian
2004 – wolne poniedziałek i środa, czwartek bez zmian (obie drużyny)
2005 – wtorek wolne, czwartek bez zmian
2006 – wolne wszystkie dni
2007 – wolne wszystkie dni
Górny Mokotów – bez zmian
Gocław – bez zmian

Sobota – 19-10-2013

godz. 11.00 – 2003, 2004 czerwoni, 2004 żółci, 2006, 2007, Filia Górny Mokotów, Filia Gocław

Niedziela – 20-10-2013

godz. 9.00 – 1998, 2000, 2001, 2002, 2005, Mokotów Bliżej Siebie

BASEN – OSiR Włochy – ul. Gładka 18. Podana godzina jest godziną wejścia do wody. Zbiórka zawodników w zależności od godziny wejścia (godz. 10.45 / 8.45). SPRZĘT KONIECZNY (bez wyjątków) – CZEPEK, KĄPIELÓWKI (żadne majtki, spodenki itp.), RĘCZNIK, KLAPKI, PŁYN DO KĄPIELI.

Razem z zawodnikami do pływania zapraszamy rodziców.

Za nami siódma ligowa kolejka rozegrana na Ursynowie, gdzie zmierzyliśmy się z zespołem Klubu Sportowego Ursynów. Przez pierwsze piętnaście minut nasi chłopcy prezentowali zdecydowaną i kombinacyjną grę, co pozwoliło nam szybko otworzyć wynik spotkania przez Mateusza Szafranka. Chwilę później zbyt chętnie angażowaliśmy się w ataki ofensywne narażając się na kontratak, który dał gospodarzom wyrównanie. My jednak nie zwalnialiśmy tempa i dalej kontynuowaliśmy grę pressingiem na połowie rywala, co dało nam kolejną okazję bramkową, którą wykorzystał Kuba Szumowski. Co ciekawe obie bramki zdobyli zawodnicy aktualnie grający jako obrońcy, co może świadczyć o tym, że cały zespól bez względu na pozycję gra ofensywną piłkę. Niestety przed gwizdkiem sędziego na pierwszą przerwę znów zbyt łatwo pozwalamy dojść do sytuacji strzeleckiej, którą na bramkę zamienia napastnik z Ursynowa. W drugiej części zacieśniliśmy szyki w defensywie i wciąż dominowaliśmy zamykając rywala w obrębie własnej połowy. Był do dobry fragment gry w naszym wykonaniu ponieważ utrzymaliśmy przeciwnika daleko od bramki i umiejętnie rozgrywaliśmy piłkę na połowie gospodarzy. Efektem tego były zdobyte dwie bramki i jeszcze kilka klarownych okazji do podwyższenia rezultatu. Trzecie piętnaście minut było już zdecydowanie słabsze. Poczuliśmy, że mecz idzie w dobrym kierunku, rozluźniliśmy krycie, poziom zaangażowania zdecydowanie się obniżył co sprawiło, że mecz który kontrolowaliśmy stał sie pojedynkiem akcja za akcję. W takim stylu rywal strzela kontaktowa bramkę i wprowadza do naszej gry niepotrzebny niepokój. W ostatnich piętnastu minutach znów ruszyliśmy na rywala i ponownie zaczęliśmy stwarzać realne zagrożenie pod bramką przeciwnika. Niestety po jednym wybiciu piłki w kierunku naszej bramki, popełniamy faul tuż przed linią własnego pola karnego, który kosztuje nas utratę kolejnej bramki. Na dziesięć minut przed końcem na własne życzenie doprowadziliśmy do remisu.  Jednak nie po raz pierwszy w tym sezonie udowadniamy, że potrafimy grać do końca i nasza reakcja na aktualna sytuację była bardzo pozytywna. Podrażnieni takim stanem rzeczy ponownie przypomnieliśmy sobie o tym jak powinniśmy grać przez cały mecz i na przestrzeni wspomnianego czasu zdobyliśmy trzy bramki zasłużenie wywożąc z Ursynowa trzy punkty. Kolejne zawody trzeba uznać za udane, gdyż z punktu widzenia ilości stworzonych okazji oraz organizacji gry prezentowaliśmy się bardzo dobrze jednak wciąż miewamy fragmenty przestoju w grze, które wprowadzają dużo niepotrzebnego chaosu w nasze szeregi. Musimy zdecydowanie popracować nad tym elementem, aby w takich spotkaniach jak dzisiejsze kontrolować mecz od początku do końca. AS

KS Ursynów - K.S. Delta Warszawa 4:7 (2:4) 

Skład: Olszewski M. - Szumowski J., Szafranek M. - Boguta M., Sołdaczuk J., Rogulski K., - Kowalski G. 

Wchodzący: Kołomyjski F., Rychłowski J., Antos K., Górski S., Montoya M., Dudaref K. Kurtyka B.

Bramki: 'Szafranek M., '10 Szumowski J. - Dudaref K., '19 Boguta M. - Kowalski G., '26 Rychłowski J. - Kowalski G., '48 Boguta M. - Sołdaczuk J., Górski S. - Boguta M., Sołdaczuk J. - Rogulski K.

Sobota – 12-10-2013

godz. 11.00 – 2000, 2004 czerwoni, 2005, 2006, 2007, Filia Górny Mokotów, Filia Gocław

Niedziela – 13-10-2013

godz. 9.00 – 1998, 2001, 2002, 2003,  2004 żółci, Mokotów Bliżej Siebie

BASEN – OSiR Włochy – ul. Gładka 18. Podana godzina jest godziną wejścia do wody. Zbiórka zawodników w zależności od godziny wejścia (godz. 10.45 / 8.45). SPRZĘT KONIECZNY (bez wyjątków) – CZEPEK, KĄPIELÓWKI (żadne majtki, spodenki itp.), RĘCZNIK, KLAPKI, PŁYN DO KĄPIELI.

Razem z zawodnikami do pływania zapraszamy rodziców.

Za nami kolejny pracowity tydzień, który podobnie jak ostatnimi czasy zakończył się występami naszych zawodników w meczach ligowych. W sobotnie południe część naszych chłopców została powołana na mecz rocznika 2002, a w niedzielny poranek druga grupa rozegrała spotkanie ligowe w ramach naszych rozgrywek rocznika 2003. W tym drugim meczu od pierwszych minut wyszliśmy wysokim pressingiem szybko przejmując piłkę i nadając ton grze. Od samego początku widać było, że spotkanie będzie się toczyć głównie do jednej bramki. Szybko strzelone trzy bramki dodały motywacji do gry wszystkim zawodnikom, którzy raz za razem gościli w okolicach bramki przeciwnika. Na koniec pierwszej połowy meczu uzyskaliśmy sześciobramkową przewagę i zanotowaliśmy kilka niezłych fragmentów gry. Trzeba zaznaczyć, że w dniu dzisiejszym spora grupa chłopców debiutowała na boiskach ligowych, mimo to byliśmy w stanie zdominować sytuację na boisku. W drugich trzydziestu minutach dołożyliśmy kolejne osiem bramek i pewnym zwycięstwem zakończyliśmy kolejny tydzień naszej pracy. Na przestrzeni całego spotkania widzieliśmy fragmenty niezłej gry, szukaliśmy lepiej ustawionych kolegów na boisku, co pozwoliło nam na stworzenie dużej ilości sytuacji podbramkowych. Musimy jednak pamiętać, o tych słabszych chwilach, gdyż takie również mieliśmy. Zaczynając od indywidualnych błędów technicznych, po nie do końca właściwie podejmowane decyzje. Uważam, że wszyscy zawodnicy po dzisiejszym występie powinni przeanalizować swoja postawę i zastanowić się jakie były własne słabe strony i na nich skupić dużą uwagę podczas kolejnych tygodni pracy. Na wyróżnienie w dniu dzisiejszym w szczególności zasługuje Kuba Sołdaczuk, który wielokrotnie wykazywał się dobrymi decyzjami na boisku, dobrym przeglądem pola i zmysłem piłkarskim. Biorąc również pod uwagę że był to Kuby debiut pozostaje mu tylko przyklasnąć udanego występu i czekać na kolejne jeszcze lepsze występy w jego wykonaniu. AS

K.S. Delta Warszawa - Sparta Jazgarzew 14:1 (6:0) 

Skład: Olszewski M. - Rychłowski J., Kołomyjski F. - Foroncewicz M., Sołdaczuk B., Kowalczyk B. - Antos K.

Wchodzący: Chojnacki-Walczak F., Czewiński K., Liberman O., Woltyński J., Woscholski H.

Bramki: '5 Foroncewicz M. - Sołdaczuk., '9 Sołdaczuk J. - Rychłowski J., '15 Rychłowski J. - Kowalczyk B., '18 Kowalczyk B. - Foroncewicz M., '23 Rychłowski J. - Kowalczyk B., '27 Antos K. - Kołomyjski F., '32 Foroncewicz M. - Sołdaczuk j., '36 Foroncewicz M., '40 Kołomyjski F. - Kowalczyk B., '43 Foroncewicz M., '48 Sołdaczuk J., '50 Rychłowski J. - Sołdaczuk J., '54 Kowalczyk B. - Olszewski M.,  '57 Sołdaczuk J. - Antos K.

Nim sie obejrzeliśmy, a juz minął nam pierwszy miesiąc rozgrywek ligowych. Myślę, że pod wieloma względami był to dla nas dobry miesiąc. Oceniając postawę sportową diabełków widać coraz bardziej zgrany kolektyw, który z każdym tygodniem nabiera cennego doświadczenia i nowych umiejętności. Z pięciu rozegranych spotkań zanotowaliśmy cztery zwycięstwa i jedną porażkę. Zwycięstwo odebrała nam bardziej doświadczona drużyna SEMP-a Ursynów, jednak muszę zaznaczyć, że spotkanie było bardzo wyrównane i tylko brak koncentracji w pewnym fragmencie meczu sprawił, że to chłopcy z Koncertowej cieszyli sie z końcowego zwycięstwa. Jednak już tydzień później zrehabilitowaliśmy się podczas spotkania z zespołem  KOSA z Konstancina, gdzie z równie silnym rywalem zdobyliśmy komplet punktów. Myślę, że efektem coraz lepszej dyspozycji całego zespołu jest bardzo dobra frekwencja na treningach. Na szczęście nie trapiły nas żadne kontuzje ani choroby, co umożliwiło naszym adeptom w sposób zadowalający przepracować miniony okres. Kolejnym pozytywnym dla nas sygnałem jest to, że coraz więcej młodych chłopców docenia nasza pracę i chce rozwijać się razem z nami. Od początku miesiąca nasze szeregi zasiliła liczna grupa chłopców, którzy już mają za sobą pierwsze treningi oraz Ci, którzy uznali, że jest to najwyższy czas spróbować jak smakuje trening i rywalizacja w piłce nożnej. Cieszymy się z obecności nowych chłopców i deklarujemy, że każdy kto marzy o przygodzie z piłką znajdzie w naszej grupie swoje miejsce i szanse reprezentowania naszego klubu podczas rywalizacji z innymi zespołami z Warszawy i z całego kraju. Przed nami kolejny miesiąc ciężkiej pracy i wielu emocji podczas październikowej rywalizacji  ligowej, na którą wszystkich serdecznie zapraszamy. AS