Powoli zbliża się ostatni dzień rozliczania podatków osobistych. Przypominamy, że istnieje możliwość 1% odpisu na naszych chłopców. Bardzo prosimy rodziców i przyjaciół pamiętajcie o nas. Sprawa technicznie jest bardzo prosta w odpowiedniej rubryce wystarczy wpisać nasz  KRS 0000111565. Tak jak w zeszłym roku powiadomimy wszystkich o zebranej kwocie i celu na jaki została przeznaczona. Z góry dziękujemy!

Z rozgrywek ligowych wycofany został zespół Orła Baniocha, wszystkie wyniki spotkań z rundy jesiennej zostały anulowane.

Kolejny miesiąc minął nam w mgnieniu oka. Pierwsze dwa tygodnie pracowaliśmy na hali, a w drugiej połowie miesiąca pogoda nas przyjemnie zaskoczyła i umożliwiła treningi na świeżym powietrzu. Mimo bardzo sprzyjających warunków atmosferycznych chłopcy regularnie nękani byli różnymi problemami zdrowotnymi, co wpływało na dość słabą frekwencję na treningach. Problemy personalne nie uniemożliwiły nam w stu procentach właściwie przepracować ten okres oraz sprawdzić naszą aktualną dyspozycję. Ruszyła już runda wiosenna naszej ligi podczas, której wielokrotnie będziemy mieli okazję do weryfikacji naszego poziomu sportowego. Patrząc na ostatnie dni miesiąca myślę, że powoli wszyscy wracają do pełni sił, co pozwoli nam skoncentrować się w pełni nad dalszym rozwojem. AS  

Na bazie wieloletnich doświadczeń ponad rok temu wprowadziliśmy w drużynach, których jest dużo chłopców podział na czerwonych i żółtych. Zasada podziału jest prosta, tak jak przy nauce języków. Jedna grupa to ta bardziej zaawansowana, druga mniej. Wprowadzony podział w roczniku 2004 sprawdza się znakomicie, jest korzystniejszy dla trenerów i samych zawodników. Obecnie dzielona jest drużyna rocznika 2006, niebawem prawdopodobnie będziemy starali się podzielić chłopców z drużyn 2003 i 2005. Co do istoty tego podziału wydaje się, że nie warto pisać nic więcej, sprawa jest jasna. Warto jednak kilka słów powiedzieć o przejściach pomiędzy zespołami. Podziały nie są trwałe, trenerzy obserwują swoich zawodników i w zależności od pracy, zaangażowania i postępów możliwe są przejścia chłopców w obie strony. Duże znaczenie mają tu sprawy wychowawcze i frekwencja. Wiemy, że większość chłopców podchodzi to swoich obowiązków bardzo poważnie i taki podział jest dla nich istotny. Dlatego w klubie wszelkie sprawy z tym związane są również traktowane bardzo poważnie, nadzór bezpośredni nad tym ma Dyrektor Sportowy. Wszelkie wątpliwości co do przynależności poszczególnych zawodników są wnikliwie omawiane, nic nie jest traktowane pochopnie. Jeżeli popatrzymy na wszystkich chłopców z rocznika 2004 to zobaczymy, że to naprawdę dobrze działa. Wszyscy oni rozwijają się lepiej i mają większy komfort psychiczny na zajęciach czy na rozgrywanych meczach. Pamiętajmy ten podział nie oznacza, że ktoś jest gorszy czy lepszy, jest czas na rozwój każdego z chłopców, a każdy jest kowalem własnego losu.

W dniu dzisiejszym rozpoczęliśmy zmagania w rundzie rewanżowej. Patrząc na wynik inauguracja moglibyśmy oczekiwać czegoś więcej, jednak w dniu dzisiejszym musimy uznać wyższość drużyny przeciwnej. Początek spotkania dobrze ułożył sie dla gości. W zamieszaniu w naszym polu karnym drogę do bramki znalazł jeden z zawodników przyjezdnych otwierając wynik zawodów. Szybko jednak odpowiadamy na stracona bramkę i mecz rozpoczyna się od nowa. Chwilę później ponownie gubimy obronę rywala i na pierwszą przerwę schodzimy z przewagą jednej bramki. W drugiej części ponownie podchodzimy wysoko do przeciwnika starając się jak najszybciej wejść w posiadanie piłki. Dobrze gramy w tym elemencie, co daje nam kolejną bramkę po naprawdę pięknej akcji całego zespołu. Chłopcy zaczynając od obrońców wymienili 6-7 podań z pierwszej piłki wykorzystując wszystkie formacje na boisku i kończąc celnym strzałem także bez przyjęcia. Chwile później przy dwubramkowej przewadze nastąpił niespodziewany zwrot sytuacji na boisku. Duży udział w całym zajściu miał sędzia, który dziś kilkukrotnie popisał się kuriozalnymi decyzjami. W sytuacji pod naszym polem karnym faulujemy zawodnika rywala. Sędzia odgwizduje faul, po czym wyrzuca naszego kapitana z boiska za stanie przy piłce, która oczekiwała na wykonanie rzutu wolnego, zamiast odsunąć go na przepisową odległość. Widać że sędzia chciał zagrać dziś pierwsze skrzypce, co udało mu się wybornie.  Po tym zajściu tracimy bramkę z rzutu wolnego i chwile później jeszcze dwie po błędach indywidualnych w defensywie. Po ochłonięciu w czasie drugiej przerwy rozpoczynamy szybkim strzałem wyrównującym i można powiedzieć, że wracamy do gry. Jednak powiedzieć to jedno, a zrobić to zupełnie coś innego.  Chwilę później po rzucie rożnym i niefortunnej interwencji strzelamy sobie bramkę samobójczą, a chwilę później próbując odebrać piłkę w sposób zbyt apatyczny pozwalamy na zdecydowane wejście napastnika w nasze pole karne i podwyższenie prowadzenie dla drużyny gości. Ostatnia kwarta, co prawda nie przyniosła już zmiany rezultatu jednak gdybyśmy na jej początku wykorzystali sytuację sam na sam z bramkarzem moglibyśmy pokusić sie o lepszy rezultat. Dziś schodzimy przegrani jednak należy pamiętać, że choć wygrana smakuje zdecydowanie lepiej niż porażka to ważne byśmy pamiętali w jakim wieku jesteśmy. Walczmy zawsze o jak najlepszy wynik, ale dziś walczmy przede wszystkim o jak najlepszy rozwój sportowy. Można by gdybać "co by było gdyby" bo wiemy, że byliśmy mocno osłabieni, jednak uważam, że przygoda dla nas dopiero sie rozpoczyna i jeżeli ktoś naprawdę chce sie rozwijać to nie będzie płakał nad rozlanym mlekiem tylko skupi sie nad dalszą pracą, aby odnieść sukces nie dziś lecz jutro, kiedy ten wynik będzie bardzo faktycznie istotny. AS

K.S. Delta Warszawa - UKS Tarczyn 4:6 (3:4)

Skład: Boniecki K.  - Dudaref K., Rychłowski J. - Liberman O., Boguta M., Rogulski K. - Foroncewicz M.

Wchodzący: Olszewski M., Kowalczyk B., Chojnacki-Walczak F., Ilczuk K., Antos K., Szczepański J.

Bramki: '7 Boguta M. - Chojnacki Walczak F., '12 Foroncewicz M. - Boguta M., ' 22 Boguta M. - Chojnacki Walczak F., '38 Kowalczyk B.

Już w najbliższy weekend startują rozgrywki ligowe. Zapraszamy zatem do zabawy w naszej „Lidze Typerów”. Ponieważ pojawi się niedługo nowy produkt Delty, będziemy mogli nagrodzić nim zwycięzców i kilku aktywnych na wiosnę graczy. Zapraszamy do zakładki i do zabawy.

W dniu wczorajszym w ramach treningu rozegraliśmy kolejny mecz kontrolny. Rywalem naszych chłopców był zespół Unii Warszawa. Spotkanie od pierwszych minut rozgrywane było w dobrym tempie. Oba zespoły z dużą charyzmą angażowały się w walkę na boisku, co obfitowało w wiele ciekawych i emocjonujących momentów. My zaprezentowaliśmy sie w nieco innym ustawieniu, co uważam funkcjonowało dobrze. Szymon Górski wraz z Benedyktem Kurtyką, prezentowali się bardzo pewnie dając tym samym więcej pewności zawodnikom ofensywnym, którzy często dochodzili do sytuacji strzeleckich. Z wielu dogodnych sytuacji obronną ręką wychodził bramkarz gości, który miał sporo pracy tego dnia. Patrząc na występ w przededniu rozpoczęcia się rundy rewanżowej widać, że chłopcy powoli nabierają świeżości i nawet w stosunku do zeszłotygodniowego występu zagrali lepiej.  Gdy tylko poprawimy skuteczność wykończania dobrze konstruowanych akcji powinniśmy mieć dużo więcej powodów do zadowolenia. AS      

K.S. Delta Warszawa – Unia Warszawa 2:2 (1:1)

Grali: Boniecki K. – Górski S., Kurtyka B.– Kowalski G., Sołdaczuk J., Boguta M. - Szafranek M.

Wchodzący: Olszewski M., Woltyński J., Szczepański J., Ilczuk K., Chojnacki-Walczak F., Kołomyjski F., Kowalczyk B., Dudaref K., Rogulski K., Rychlowski J., Foroncewicz M., Liberman O.

Bramki:  ''22 samobójcza, ''47 Boguta M. - Sołdaczuk J.

Kiedy bierzemy na siebie jakieś obowiązki, musimy je wypełniać. Udział w meczu czy turnieju dla zawodnika jest oprócz wypełnienia tych obowiązków  uznaniem jego wartości. Szczególnym zaszczytem jest możliwość rozegrania zawodów ze starszymi kolegami. Przykro jest zatem kiedy dochodzi do sytuacji w której czterech chłopców zamiast uczestniczyć w turnieju, spędza miłe chwile na działce czy na zakupach. Gdyby wszyscy zawodnicy w ten sposób podchodzili do swoich obowiązków to na zbiorkach przedmeczowych jednym obecnym mógł by być trener. Nam w rzeczonej sytuacji udało się jakoś wybrnąć, osłabieni, bez rezerwowych jednak pokazaliśmy, że mamy charakter. Zdarzenie to nie może jednak zostać bez naszej reakcji. Po konsultacji z trenerem władze naszego klubu podjęły decyzję jedyną możliwą. Cała grupa chłopców z rocznika 2003, którzy nie wzięli udziału w turnieju na który zostali wyznaczeni zostaje zawieszona na dwa pierwsze spotkania ligowe. Niech to będzie dla nich, ale i również dla innych wyraźny sygnał jak postępować nie można. Sport ma kształtować jednostkę fizycznie, ale i w aspekcie społecznych uwarunkowań wzajemnych. Trenowanie to wzięcie na swoje barki odpowiedzialności za swoje poczynania, ale i również za zespół. To potem procentuje w życiu. Pamiętajmy nasz okrzyk przed każdym spotkaniem: Kim jesteśmy? DRUŻYNĄ! Jak gramy? RAZEM! O co gramy? O ZWYIĘSTWO!

W zeszłym roku pierwszy raz nasz  klub mógł korzystać z 1% odpisu z podatków PIT. Dzięki naszym rodzicom i kibicom otrzymaliśmy kwotę 3.439,80. Pieniądze te zostały jak informowaliśmy w całości przeznaczone na przeniesienie jak największej części zajęć na „Warszawiankę” aby nasi chłopcy mieli jak najlepsze warunki do trenowania. W roku nadchodzącym planujemy również przeznaczyć wszystkie środki uzyskane z  tytułu 1% odpisu z PIT na wynajęcie na zimę obiektów gwarantujących wyższy standard i bezpieczeństwo zajęć. Zwracamy się zatem do wszystkich z apelem i prośbą o przekazywanie nam tych odpisów z PIT.

Forma 1% darowizn jest bardzo prosta i nie wiążąca się w żaden sposób z jakimkolwiek kosztem czy ryzykiem dla darczyńcy. Wystarczy na deklaracji podatkowej w odpowiedniej rubryce zaznaczyć chęć przeznaczenia 1% ze swoich podatków na organizację OPP i podać jej numer KRS. W takiej sytuacji 1% podatków zamiast do Urzędu Skarbowego wpłynie do danej organizacji. Dokonując takiej czynności jesteśmy anonimowi, nikt postronny nie może dowiedzieć się jakie płacimy podatki ani kto przekazał środki. Darowizny może dokonać osoba prywatna i każda firma. Bycie OPP to z jednej strony korzyść z drugiej jednak poddanie się pewnej dodatkowej kontroli. Chodzi o to aby obywatele byli pewni, że ich darowizny nie idą na jakieś inne cele niż te na które zostały przeznaczone. Jeżeli zatem organizacja posiada status OPP to też wzrasta jest wiarygodność. Wszyscy Państwo płacicie podatki, wielu z was prowadzi działalność gospodarczą lub w różnych firmach jest na kierowniczych stanowiskach. Mamy nadzieję, że widząc w jaki sposób pracujemy i co robimy nie będziecie się Państwo wahać. Mamy nadzieję, że nasz numer KRS 0000111565 będzie na Państwa deklaracjach.

Z góry dziękujemy wszystkim za pomoc okazaną naszym chłopcom. Każda złotówka idzie na ich rozwój i rozwijanie ich pasji. AT