Po tygodniowej pracy na obozie w Sobolewie i rozegraniu jednej gry wewnętrznej z rocznikiem 2002 przyszedł czas na grę kontrolną z zewnętrznym rywalem. Przeciwnikiem naszych diabełków byli chłopcy z miejscowego Sobolewa z rocznika 2002/2003. W spotkanie weszliśmy dobrze, szybko rozgrywaliśmy piłkę, nie popełnialiśmy większych błędów w ustawieniu i to my otworzyliśmy wynik spotkania. Jednak z każdą kolejną minutą rywal coraz śmielej atakował widząc, że nasz zespół nie wykazuje specjalnie dużej motywacji do walki. Pod koniec pierwszej kwarty miejscowi chłopcy swoją agresywną grą zepchnęli nas pod własną bramkę i częstokroć byli dla nas dużym zagrożeniem. Nasza bierna postawa szybko znalazła odzwierciedlenie w postaci trzech straconych bramek po indywidualnych błędach w kryciu. Po zmianie ustawienia zaczęliśmy odrabiać straty, lecz do przerwy mieliśmy stratę jednej bramki. Duże problemy w tej części gry mieliśmy z rozgrywaniem piłki od własnej bramki, co również miało wpływ na stracone gole. W drugiej połowie gra była równie wyrównana i obfitowała w wiele sytuacji podbramkowych. My poprawiliśmy współpracę gry z bramkarzem jednak nadal problemem pozostawało zaangażowanie w kryciu rywala w obrębie pola karnego, co pozwalało na zdobycie kolejnych kilku bramek. W ofensywie staraliśmy się rozgrywać piłkę spokojniej niż miało to miejsce w pierwszej części, co przyniosło nam efekt w postaci pięciu bramek. Sytuacji bramkowych stworzyliśmy znacznie więcej niż bramek, które po nich wpadały, lecz wielokrotnie brakowało skutecznego wykończenia dobrze rozegranej piłki. W piątek mamy okazje do ponownej rywalizacji, podczas której postaramy się wykazać wyższym poziomem pewnością siebie i zdecydowanie większym poziomem zaangażowania, niż to miało miejsce dziś. AS

K.S. Delta Warszawa – Promyk Sobolew ‘02 8:8 (3:4)

Grali: Boniecki K. – Kowalski G., Szumowski J. – Boguta M. - Sołdaczuk J., Szafranek J.  

Bramki: ‘8 Boguta M. – Boniecki K., ’21 Rogulski K. – Sołdaczuk J., ’26 Sołdaczuk J., ’37 Szumowski J. – Boguta M., ’42 Kowalski G. – Sołdaczuk J., ’48 Sołdaczuk J. – Kowalski G., Sołdaczuk J. – Boguta M., Soldaczuk J. – Szumowski J.

W pierwszy dzień ferii rozegraliśmy trzeci i ostatni tej zimy turniej Delta Cup. Był to również nasz ostatni występ z sześciotygodniowego okresu przygotowawczego. O tym jak ciężki był to dla nas okres może świadczyć chociażby dzisiejszy występ. Udział w turnieju wzięły jak zawsze nasze dwa zespoły tym razem złożone z chłopców z 2003 i 2004 rocznika. Zespół Delty II zanotował dziś lepszy występ niż na ostatnim turnieju. Wzmocniony kilkoma zawodnikami rywalizował na niezłym poziomie. Trzy z pięciu spotkań mogły się podobać. Cała drużyna wzajemnie współpracowała i próbowała rozgrywać piłkę, co wielokrotnie wychodziło zadowalająco. Zespół Delty I zanotował najsłabszy występ z wszystkich ostatnich spotkań. Brak licznej grupy chłopców oraz całe zmęczenie dawało się we znaki w każdym meczu. Graliśmy monotonnie, mało aktywnie, nieskutecznie i popełnialiśmy sporo niewymuszonych błędów.  Jednak mimo dzisiejszego nieudanego występu jestem zadowolony z pracy jaką chłopcy wykonali przez ostatni okres. Przed nami pięć dni zasłużonego odpoczynku po czym rozpoczynamy dalszy cykl przygotowań wyjazdem na obóz do Sobolewa. Na koniec chciałbym wyróżnić chłopców z 2004 rocznika, którzy dziś zanotowali bardzo udany występ. Zarówno bramkarz Rafał jak i pozostali chłopcy Maks, Kuba, Szymek i Tomek zaprezentowali się bardzo dobrze i należą im sie duże brawa. Oby ten występ był dla Was dodatkowym pozytywnym bodźcem do dalszego rozwoju. Zapraszamy do zakładki "Delta Cup" gdzie są wystkie wyniki i fotografie. AS 

K.S. Delta Warszawa I: Boniecki K., Olszewski M., Kowalski G., Szumowski J., Rogulski K., Szafranek M. Rossa S., Rossa T.,  Liberman O.

Bramki: Szumowski J. x3, Szafranek M. x2

K.S. Delta Warszawa II:  Kowalczyk B., Ilczuk K., Liberman O., Woltyński J., Serokin M., Grocholski R., Wiktorowski J., Antos K., Górski S., Szczepański J.

Bramki: Serokin M. x1

Zakończyliśmy właśnie wszystkie zajęcia klubowe oraz „Przedszkola Orlika” i „Szkoły Orlika”. Rozpoczyna się okres ferii zimowych. Jednak nie wszyscy będą odpoczywać całe dwa tygodnie. Większość z nas spotyka się już z samego rana za tydzień w piątek. W bardzo licznej grupie wyjeżdżamy na obóz do Sobolewa. Będzie cała masa zajęć sportowych i jak zawsze liczne animacje.

Informujemy, że zbiórka dla chłopców wyjeżdżających na obóz jest w piątek (21-02-2014) - K.S. Delta Warszawa, ul. Jeziorna 2 - 6.00

UWAGA ! Jedziemy jak na mecz ligowy czyli wszyscy w strojach klubowych (dotyczy to roczników grających w lidze) !!!

Przypominamy, że należy zabrać ze sobą:
- Sprzęt treningowy na halę (getry, spodenki, koszulki, bluza, spodnie treningowe, buty na halę, ochraniacze) – wszystkie roczniki
- Sprzęt treningowy na boisko (getry, spodenki, koszulki, bluza, spodnie treningowe, ortalion, czapka, rękawiczki, odzież termiczna, buty do biegania, korki, ochraniacze) – roczniki 1998, 2000, 2001
- Sprzęt reprezentacyjny (kurtka, torba, dres reprezentacyjny, koszulki polo, bluzy, skarpetki i inne – kto co ma)
- Odzież pozostała według uznania (przede wszystkim ciepła kurtka, czapka, rękawiczki, dwa ręczniki, klapki, środki do higieny osobistej)
- Książka (nie komiks) – obowiązkowo gdyż czytamy na obozie
- Drobne na prywatne wydatki oraz na zakup wody na treningi.

Planowany powrót z obozu w niedzielę (02-03-2014) - K.S. Delta Warszawa, ul. Jeziorna 2 – około godziny 15.30

Prosimy w przypadku wątpliwości i pytań o kontakt z bezpośrednim trenerem lub z innym przedstawicielem klubu.

Pierwszy miesiąc nowego roku już za nami. Był to dla nas okres wytężonej pracy. Prócz jednostek treningowych dodatkowo rozegraliśmy trzy gry sparingowe oraz wzięliśmy udział w turnieju organizowanym przez naszą akademię. Patrząc na to nad czym pracowaliśmy w tym miesiącu nasze występy możemy uznać za udane. Mimo, że nasza gra nie była płynna, występowało sporo niedokładności i błędów technicznych, to jednak z pełna świadomością to tolerowaliśmy ponieważ chłopcy na treningach pracowali na pełnych obrotach. Pod względem zaangażowania cały zespół spisywał się bardzo dobrze i z zaskakującą dojrzałością znosili trudy kolejnych jednostek treningowych. Jedynym problemem w tym okresie były nękające nas problemy z infekcjami, a co za tym idzie z frekwencją podczas zajęć, jednak na szczęście były to absencje krótkie, które nie powodowały dłuższej przerwy w treningu. Podsumowując cały styczeń uważam, że chłopcy przepracowali go bardzo solidnie budując podwaliny na kolejne miesiące. W kolejnym miesiącu mamy dwa tygodnie treningów w Warszawie, później tydzień przerwy na szybką regenerację i wyjazd na dziesięciodniowy obóz przygotowawczy, gdzie będziemy szlifować kolejne elementy sztuki piłkarskiej. AS

W sobotni poranek rozegraliśmy kolejny mecz kontrolny z zespołem Agrykoli. Pierwsze piętnaście minut naszego występu wyglądało pozytywnie. Od pierwszej minuty staraliśmy się szanować piłkę i dążyliśmy do konstruktywnego rozgrywania piłki. Kilkukrotnie stwarzaliśmy sobie ciekawe sytuacje, po których dochodziliśmy do sytuacji strzeleckich. Po pierwszym kwadransie prowadziliśmy 3:1 i wynik faktycznie odzwierciedlał naszą przewagę. W drugiej części gra sie wyrównała. Na taki stan wpłynęła zmniejszona aktywność w odbiorze piłki, zwiększony dystans od rywala, który umożliwiał przeciwnikowi szukanie swoich okazji do zdobycia bramki. W tej części gry zbyt często szukaliśmy prostych rozwiązań, co wpłynęło na zmianę obrazu gry. W drugiej połowie ponownie zaczęliśmy więcej operować piłką, lepiej rozciągaliśmy rywala, co dało nam kolejne okazje bramkowe. Na nasze konto dorzuciliśmy kolejne dwie bramki, jedną z dystansu i drugą z rzutu rożnego. Ostatnie piętnaście minut nie zmieniło obrazu gry. Dobrze pracowała defensywa z bramkarzem na czele, zabezpieczając nasze przedpole, a z przodu stwarzaliśmy regularne zagrożenie dla bramki rywala. Nie był to może występ najwyższych lotów w naszym wykonaniu jednak jesteśmy po okresie miesiąca wytężonej pracy i mamy jeszcze dwa miesiące podczas których, będziemy szlifować naszą płynność i skuteczność w grze. AS

K.S. Delta Warszawa - Agrykola Warszawa 8:5 (6:4)

Skład:  Olszewski M. - Kowalski G., Sołdaczuk J. - Szafranek M., Boguta M., Szumowski J.

Wchodzący: Boniecki K., Kołomyjski F., Liberman O., Woltyński J.,  Rogulski K., Kowalczyk B., Rychłowski J., Dudaref K., Foroncewicz M., Szczepańsdki J., Chojnacki - Walczak. F.

Bramki: Kowalski G. - Rogulski K., Szafranek M. - Szumowski J., Kowalski G. - Szafranek M., Kowalski G. - Szumowski J., Szumowski J. - Liberman O., Szafranek M. - Woltyński J., Szafranek M. - Bartek K., Rogulski K. - Kowalski G.

Ponieważ obecnie trenujemy poza obiektem klubowym, odbiór sprzętu Macron odbywa się w określonych terminach. Zapraszamy do klubu:

czwartek 06-02-2014 od 14.00 do 18.00

W innych dniach i godzinach można również odbierać sprzęt, ale tylko jeżeli będzie ktoś w klubie – proszę wcześniej dzwonić. Jednak informujemy, że nie zawsze ktoś jest na Jeziornej stąd lepiej odebierać sprzęt w podanych terminach.

W przypadku zespołów z filii Górny Mokotów i Gocław, sprzęt rozdają kierownicy placówek.

Koniec tygodnia to dla nas zwykle okazja do rywalizacji i skontrolowania stanu naszych aktualnych przygotowań. W dniu dzisiejszym spotkaliśmy się z zespołem z którym rywalizowaliśmy niedawno na turnieju Delta Cup, podczas którego to spotkania ulegliśmy w karnych, a ostatecznie chłopcy z Radarowej zajęli najwyższe miejsce na podium. Tym bardziej nasza motywacja do dzisiejszej gry była podwójna. Pierwsze piętnaście minut w naszym wykonaniu było zbyt zachowawcze, co pozwoliło rywalowi na zbliżanie sie pod nasze pole karne. Przez zbytnią opieszałość rywal dwukrotnie wychodził na prowadzenie, podczas gdy my dwukrotnie odpowiadaliśmy na bramki gości. Na druga część wybiegliśmy bardziej rozluźnieni i zdeterminowani, co szybko przełożyło się na przeniesienie ciężaru gry na połowę przeciwnika. Lepiej ustawialiśmy się w sytuacji odbioru piłki, co ograniczyło zagrożenie do minimum a jednocześnie z większym wigorem pracowaliśmy na połowie przeciwnika. Efektem były cztery bramki zdobyte i jedna stracona po dość kuriozalnym błędzie jednego z naszych obrońców. Trzecia i czwarta część ponownie się wyrównała jednak przewagą po naszej stronie była skuteczność. Zarówno jedna jak i druga drużyna miała swoje okazje, po których mogła zwiększyć swój dorobek bramkowy jednak dzięki naszej dobrej asekuracji żadnej akcji rywal nie zakończył skutecznym strzałem. My zaś systematycznie zwiększaliśmy prowadzenie ostatecznie odnosząc wysokie zwycięstwo. Patrząc na naszą grę widać gołym okiem obciążenia jakie chłopcy otrzymują podczas co tygodniowych przygotowań. Popełniamy sporo błędów indywidualnych, jednak mimo ciężkiej pracy i aktualnej niepełnej dyspozycji wynikającej z innego charakteru pracy podczas treningów, jesteśmy w stanie zdominować rywala odnosząc pewne zwycięstwo. Na wyróżnienie w dniu dzisiejszym zasługuje cały zespól. Dziś na boisku nasz zespół stanowił monolit. Wzajemna współpraca stała na wysokim poziomie, co pozwoliło nam skutecznie zabezpieczać bramkę przed zagrożeniem ze strony rywala. I choć brakuje jeszcze płynności w grze to żadnego z diabełków nie trzeba  było dwa razy ponaglać do intensywnej pracy na boisku. Dziś wielokrotnie pokazaliśmy, co znaczy wzajemna współpraca. Nie raz przegrywaliśmy pojedynki jeden na jeden, jednak zawsze do pomocy był drugi, a czasami nawet i trzeci kolega z drużyny, który uzupełniał błędy swojego partnera. Dzięki takiej postawie i mimo wyrównanej rywalizacji to my strzelaliśmy bramki zarazem nie dopuszczając do strat własnych. Cieszy z pewnością pewna gra naszych bramkarzy. Zarówno Karol Boniecki jak i Mateusz Olszewski grają na wysokim poziome jednak dziś chciałbym wyróżnić postawę Karola, który zagrał prawie bezbłędnie. Prócz pozytywnych not za dzisiejszy występ dla wszystkich diabełków, którzy ciężko pracują na końcowy sukces, chciałbym dodatkowo wyróżnić Janka Rychłowskiego, Oskara Libermana, Filipa Kołomyjskiego, którzy swoją systematyczna pracą udowadniają na boisku, że ich solidna praca przynosi dobre efekty i staja się coraz bardziej wartościowym ogniwem zespołu. Swoje pięć minut w dniu dzisiejszym mieli również Krystian Ilczuk, Jakub Woltyński i Bartek Kowalczyk. Ci również szczególnie ostatnio dają się poznać z dobrej strony i wnoszą swoja cegiełkę dla dobra całego zespołu. Brawo Chłopcy. Czekamy na powrót pozostałych diabełków, którzy z różnych przyczyn nie mogli rywalizować dziś z nami. AS

K.S. Delta Warszawa - Okęcie Warszawa 9:3 (6:3)

Skład:  Olszewski M. - Kowalski G., Sołdaczuk J. - Szumowski J., Boguta M., Rogulski K.,

Wchodzący: Boniecki K., Kołomyjski F., Ilczuk K., Liberman O., Woltyński J.,  Kowalczyk B., Rychłowski J., Dudaref K.

Bramki: '8 Boguta M. - Szumowski J., '13 Szumowski j. - Sołdaczuk J., '19 Rychłowski J. - Boguta M., '22 Boguta M. - Rychłowski J., '26 Liberman O. - Rychłowski J., '29 Liberman O. - Boguta M., '37 Ilczuk K., '46 Kowalczyk B., '54 Woltyński J. - Szumowski J.