Serdecznie zapraszamy wszystkich do zakładki „Treningi” gdzie podane są już miejsca i terminy zajęć na kwiecień, maj i czerwiec. Tak jak zawsze staraliśmy się dokonać jak najmniej zmian dni. Niestety czasem było to nie możliwe, za co przepraszamy. Życzymy wszystkim i sobie udanej sportowej wiosny!

UWAGA! Zajęcia wiosennego grafiku zaczynają się w środę 04-04-2018, wtorek jest dniem wolnym!

Kolejny pracowity weekend za nami. Jego zwieńczeniem był sparing z MKS Korona Góra Kalwaria. Nasi dzisiejsi rywale są beniaminkiem pierwszej ligi. Od początku spotkania wiedzieliśmy, że będziemy musieli stawić czoło silniejszemu fizycznie przeciwnikowi. Drugim aspektem, na który zwracaliśmy uwagę to boisko mniejsze od tych na jakich dotychczas rywalizowaliśmy. Cieszę się, że te dwa elementy zaistniały ponieważ wymagało to od nas odnalezienia się w innej rzeczywistości i w wielu sytuacjach boiskowych reakcji adekwatnych do okoliczności. Mogę śmiało powiedzieć, że zawodnicy bardzo dobrze spisali się w takich warunkach. W każdym sektorze boiska podejmowali walkę, nie odstawiali nóg i byli zdeterminowani. Z drugiej strony mimo mniejszej ilości miejsca do budowania gry robiliśmy to w sposób przemyślany i ćwiczony. Potrafiliśmy skonstruować kilkanaście ataków złożonych z wielu podań, wymienianych zarówno w danej formacji jak i między nimi. Błędy, które nam się przytrafiły i w efekcie przyniosły zdobycze bramkowe gospodarzom były następstwem ryzyka jakie podejmowaliśmy. Właśnie teraz jest czas na naukę i można sobie pozwolić na pomyłki. Tym bardziej, że nasza gra przynosiła nam dużo więcej korzyści niż strat. Po raz kolejny mogę powiedzieć, że wszyscy zaprezentowali się z dobrej strony, a to również bardzo ważne. W miarę wyrównana kadra to marzenie każdego Trenera. Przed nami ostatni tydzień pracy przed świętami, a potem wracamy do treningów na zielonych boiskach i zaraz potem do rywalizacji ligowej. Bardzo dziękuję wszystkim za kolejne dwa dni na sportowo. SG

MKS Korona Góra Kalwaria - K.S. Delta Warszawa 4:6

Bramki: 5’ Thomas D. - Leśniak A. 10’ Kulmiński K. – Thomas D., 16’ Kulmiński K. – Łatka M., 18’ Łopong P., 40’ Leśniak A. – Zawada G., 40’ Kulmiński K.

MKS Korona Góra Kalwaria - K.S. Delta Warszawa 2:7

Bramki: 15’ Bronisz W. - Zawada G., 23’ Puna S. – Zawada G., 26’ Puna S. – Urbanek T., 27’ Puna S. – Urbanek T., 28’ Zawada G., 31’ Puna S. – Zawada G., 50’ Mikołajuk M.

Skład: Papaj M., Urbanek T., Demski T., Łopong P., Łatka M., Leśniak A., Faber G., Kulmiński K., Mikołajuk M., Zawada G., Olech M., Palicki W., Puna S., Bronisz W., Bęcek A., Thomas D.

W sobotni poranek rozegraliśmy pierwszy w tym sezonie mecz sparingowy na świeżym powietrzu z drużyną  AP 11 Legionowo. Od samego początku dobrze realizowaliśmy założenia, które ustaliliśmy w szatni na odprawie przedmeczowej. Podeszliśmy wysokim pressingiem pod przeciwnika,  stwarzaliśmy dużo sytuacji bramkowych, ale wynik udało nam się otworzyć dopiero pod koniec I kwarty.  Przeciwnik umiejętnie blokował dostępu do bramki, a nam brakowało skuteczności. Na przerwę po pierwszej połowie schodziliśmy z dwubramkową przewagą. W drugiej części spotkania pozwoliliśmy przeciwnikowi podejść bliżej naszej bramki i próbowaliśmy rozgrywać piłkę między formacjami, wymieniając dużą ilość podań. Oczywiście nie uniknęliśmy błędów, po których straciliśmy bramki, ale również mieliśmy wiele okazji do kontrataków. Mecz zakończył się naszym zwycięstwem, jednak nie wynik był najważniejszy lecz to, że chłopcy dobrze realizowali wskazówki trenera,  każdy z nich wykonał dobrą pracę. Cieszę się, że dzisiaj próbowaliśmy grać zespołowo i wszyscy schodziliśmy z boiska zadowoleni i uśmiechnięci. KS

K.S. Delta Warszawa - AP 11 Legionowo 10:4 (3:1)

Bramki: Zieniewski T. - Ochal A., Ochal A. - Szpręgiel J., Szpręgiel J., Szpręgiel J. - Bednarczuk I., Thompson.K - Zieniewski T., Thompson K - Bednarczuk I., Thompson K. - Zieniewski T., Thopmson K., - Bednarczuk I., Szpręgiel J. - Thompson K., Thompson K.

Skład: Górniak K., Bednarczuk I., Łysiak I., Thompson K., Ochal A., Zieniewski T., Szpręgiel J., Van-Der-Stam M.

Zima odpuszcza i dzięki temu mamy możliwość rozgrywania spotkań już na boiskach zewnętrznych. Korzystając z okazji i zaproszenia MKS Piaseczno to właśnie w tej podwarszawskiej miejscowości spędziliśmy sobotnie przedpołudnie. Podobnie jak to miało miejsce dwa tygodnie temu rozegraliśmy dwie gry kontrolne, tak aby wszyscy zawodnicy mieli możliwość spędzić na boisku odpowiednią ilość czasu. Dzisiejsze spotkania możemy ocenić jako dobre w naszym wykonaniu. Cieszę się w pierwszej kolejności z rosnącego poziomu świadomości diabełków dotyczącej stylu w jakim chcemy prowadzić grę. Oglądaliśmy wiele ciekawych, przemyślanych akcji, a także momenty, gdy umiejętnie regulowaliśmy tempo gry. Potrafiliśmy oprócz szybkiego budowania ataku wykorzystać w fazie konstruowania obrońców czy nawet bramkarza. W sferze rozwinięcia szukaliśmy rozwiązań zarówno w środkowej strefie boiska, jak również z boku. Finalizacja to także różnorodność elementów co potwierdza, że praca jaką wykonujemy na co dzień przynosi efekty. Jednym ze sztandarowych przykładów może być asysta-podanie Kajtka do Gucia w pierwszej konfrontacji. Znakomite podanie prostopadłe poprzedzone umiejętnym zdobyciem przestrzeni, które zostało zwieńczone spokojnym uderzeniem wewnętrzną częścią stopy. W drugim spotkaniu natomiast takim potwierdzeniem było podanie Wojtka bezpośrednio z linii obrony do napastnika w tym momencie Szymona, który umieścił piłkę w bramce. Kilka trafień było też następstwem dobrze rozegranego rzutu różnego, a tutaj prym w dośrodkowaniach wiódł Adam. Jednak chciałbym wyraźnie podkreślić, że wszyscy zawodnicy stanęli dzisiaj na wysokości zadania i zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony. Cieszę się także, że działo się tak bez względu na pozycję, którą w danej chwili zajmowali bo rotacji było trochę więcej niż zazwyczaj. Powoli zbliżamy się do inauguracji ligi i optymistyczne jest to, że niezmiennie krok po kroku idziemy do przodu. Dzisiejszy występ był potwierdzeniem dobrej dyspozycji z turnieju, który rozgrywaliśmy w Płocku. W naszej grze jest coraz mniej przypadku, a błędy które się zdarzają mają prawo się pojawiać bo nadal jesteśmy na etapie nauki i są wpisane w to co robimy. Jutro czeka nas kolejny sprawdzian. Tym razem udamy się do Góry Kalwarii zbierać kolejne doświadczenia. SG

MKS Piaseczno - K.S. Delta Warszawa 3:10

Bramki: 3’ Łatka M. - Łopong P. 20’ Łopong P. – Leśniak A., 21’ Leśniak A., 21’ Thomas D., 22’ Faber G. – Leśniak A., 24’ Zawada G. – Kulmiński K., 29’ Łatka M., 35’ Palicki W. – Urbanek T., 39’ Leśniak A. – Faber G., 55’ Thomas D. – Kulmiński K.

MKS Piaseczno - K.S. Delta Warszawa 0:7

Bramki: 17’ Mikołajuk M. - Puna S., 25’ Puna S. – Bronisz W., 27’ Puna S. – Leśniak A., 43’ Zawada G. – Olech M., 51’ Urbanek T., 56’ Bronisz W. – Urbanek T., 58’ Bronisz W. – Kulmiński K.

Skład: Papaj M., Urbanek T., Demski T., Łopong P., Łatka M., Leśniak A., Faber G., Kulmiński K., Mikołajuk M., Zawada G., Olech M., Palicki W., Puna S., Bronisz W., Bęcek A., Thomas D.

Kolejny weekend upłynął nam pod znakiem rywalizacji sportowej na najwyższym poziomie. Turniej zorganizowany przez SSM Wisłę Płock to dwa dni ciekawej przygody i niebagatelny bagaż doświadczeń. W sobotę i w niedzielę rozegraliśmy łącznie 10 spotkań i każde z nich miało swoją oddzielną historię. Faza grupowa to potyczki, których wynik decydował czy kolejnego dnia rywalizować będziemy o medale czy pozostanie nam gra o miejsca od 9 do 16. Zawodnicy pokazali się z naprawdę dobrej strony co zaowocowało wygraniem rywalizacji grupowej. Co prawda potrzebowaliśmy czasu żeby nasza gra nabrała odpowiedniego wyrazu, ale od pierwszej potyczki z Bobrem Tłuszcz na bardzo wysokim poziomie było zaangażowanie i koncentracja. Pozwoliło to rozpocząć turniej od zwycięstwa. Kolejne dwa mecze zakończyły się remisami. Różnica była tylko taka, że w spotkaniu z drużyną z Bydgoszczy przeciwstawiliśmy silnemu rywalowi charakter, a rywalizacja z ekipą z Solca Kujawskiego przebiegała pod nasze dyktando, ale zabrakło skutecznej finalizacji. Momentem przełomowym był mecz z AP Żyrardów, w którym zaprezentowaliśmy wysoką jakość gry, a impuls do ataku dał Alan i odnieśliśmy przekonujące zwycięstwo. W kolejnych trzech potyczkach po bardzo dobrej grze również zgarnęliśmy komplet punktów i dzięki wynikom innych spotkań grupowych awansowaliśmy do ćwierćfinału z pierwszego miejsca. W niedzielę tak naprawdę turniej zaczynał się na nowo. Mimo, że w ćwierćfinale mieliśmy zmierzyć się z czwartą drużyną grupy B to było jasne, że świadomość rangi spotkania nie będzie bez znaczenia. Od początku dało się zauważyć nerwowość, która towarzyszyła nam aż do rzutów karnych. Tutaj jednak potrafiliśmy opanować emocje. Skutecznie swoje próby wykonali Maciek, Tymek oraz Patryk, a Mikołaj zatrzymał jedno uderzenie rywali i tak zameldowaliśmy się w półfinale. Tutaj los przydzielił nam ponownie zespół Wisełki Fordon Bydgoszcz. Tym razem przeciwnicy okazali się trochę lepsi i zasłużenie awansowali do finału. Mnie cieszy jednak, że do końca próbowaliśmy odwrócić losy spotkania. W małym finale jeszcze raz zebraliśmy siły i pokonaliśmy gospodarzy turnieju. Warto podkreślić, że w obydwu spotkaniach z Wisłą Płock ozdobami były bramki zdobywane uderzeniami z dystansu przez Maksa. Podsumowując był to bardzo udany wyjazd. Osiągnęliśmy fajny wynik sportowy prezentując naprawdę ciekawą grę. Mówię to z pełnym przekonaniem bo podobną ocenę słyszeliśmy z ust innych trenerów czy kibiców. Nasze diabełki wykonały fantastyczną pracę, chłopcy zostawili dużo zdrowia i wylali litry potu oraz trochę łez. Takie imprezy uczą bardzo dużo, nie tylko pod względem czysto sportowym, ale kształtują także charakter zespołu, pozwalają na jego integrację. Dwa dni spędzone wspólnie na pewno sprawiły, że znowu zrobiliśmy krok do przodu. Bardzo dziękuję zawodnikom bo zasłużyli na sukces. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale kiedy widać jakie efekty przynosi ta już wykonana serce rośnie. Osobne słowa podziękowania kieruję do rodziców, którzy licznie stawili się w Płocku i w sportowym stylu dopingowali zespół. Na koniec jeszcze jedna miła informacja, a mianowicie najlepszym bramkarzem turnieju został Mikołaj. Brawo drużyna!!! SG

Faza grupowa: K.S. Delta Warszawa – Bóbr Tłuszcz 2:0, K.S. Delta Warszawa – Wisełka Fordon Bydgoszcz  1:1, K.S. Delta Warszawa – MUKS Wisełka Solec Kujawski 0:0, K.S. Delta Warszawa – AP Żyrardów 3:0, K.S. Delta Warszawa – Widok Skierniewice 1:0, K.S. Delta Warszawa – WAPN Młodzi Przebojem 2:0, K.S. Delta Warszawa – SSM Wisła Płock I 5:0

Ćwierćfinał: K.S. Delta Warszawa – Orły Zielonka 1:1 k. 3:1

Półfinał: K.S. Delta Warszawa – Wisełka Fordon Bydgoszcz 0:2 

Mecz o III miejsce: K.S. Delta Warszawa – SSM Wisła I Płock 2:1

Bramki: Łopong P. – 4, Kulmiński K. – 3, Leśniak A. – 2, Łatka M. - 2, Mikołajuk M. - 2, Zatorski A. - 1, Olech M. - 1, Thomas D. - 1, Palicki W. - 1

Skład: Papaj M., Olech M., Thomas D., Leśniak A., Demski T., Urbanek T., Kulmiński K., Łopong P., Łatka M., Mikołajuk M., Zatorski A., Palicki W.

Klasyfikacja końcowa: 1) Wisełka Fordon Bydgoszcz, 2) Jaguar Północ Gdańsk 3) K.S. Delta Warszawa, 4) SSM Wisła Płock I, 5) AP Żyrardów, 6) Orły Zielonka, 7) SSM Wisła Płock II, 8) Młode Orły Nadnarwianki Pułtusk, 9) AP Jedenastka Wrocław, 10) MUKS Wisełka Solec Kujawski, 11) AF Widzew Łódź Brzeziny, 12) FA Płońsk, 13) Widok Skierniewice, 14) Bóbr Tłuszcz, 15) WAPN Młodzi Przebojem, 16) AP 11 Legionowo

Dziś urodziny obchodzi Kaczorowski Bartosz

Szczęścia, zdrowia, pomyślności z okazji urodzin życzą rogate dusze znad Jeziorka.