Wyniki I kolejki: Stowarzyszenie Brzask – K.S. Delta Warszawa 1:9 (1:3),  Turbo FA – KS Drukarz Warszawa 6:11, MKS Agrykola Warszawa – KS Grom Warszawa - przełożony

Wyniki II kolejki: K.S. Delta Warszawa – MKS Agrykola Warszawa 17:1 (8:0), KS Drukarz Warszawa – KS Grom Warszawa  12:3, Turbo FA – Stowarzyszenie Brzask 1:8

1) K.S. Delta Warszawa 2 / 6 / 26:2
2) KS Drukarz Warszawa 2 / 6 / 23:9
3) Stowarzyszenie Brzask 2 / 3 / 9:10
4) KS Grom Warszawa 1 / 0 / 3:12
5) Turbo FA 2 / 0 / 7:19
6) MKS Agrykola Warszawa 1 / 0 / 1:17

Bramki: Puna S. – 9, Zawada G. – 7, Gregorczyk M. – 2, Hanc M. – 2, Bęcek A. – 1, Bronisz W. – 1, Mikołajuk M. – 1, Rembacz G. – 1, Urbanek T. – 1, Zatorski A. – 1

Asysty: Mikołajuk M. – 5, Zatorski A. – 4, Zawada G. – 4, Rembacz G. – 3, Bronisz W. – 2, Hanc M. – 1, Palicki W. – 1, Puna S. – 1

Dziś urodziny obchodzi Puna Szymon

Od kolegów i od kadry moc serdeczności dzisiaj płynie. Niech ten dzień urodzin szczęściem i spełnieniem marzeń się stanie.

Powoli zaczyna być coraz chłodniej, niebawem chłopcy będą używać na zajęciach odzieży termicznej bądź odzieży udającej odzież termiczną. Przypominamy, że nie ma konieczności używania klubowej (Macron) gdyż jest ona profesjonalna i przez to droższa od tej pseudo termicznej. Pamiętać jednak trzeba, że jeżeli zawodnicy mają mieć inną odzież termiczną to musi ona być cała czarna (bez żadnych kolorowych wstawek) i co ważne bez widocznych logo producenta. Warto wiedzieć, że w klubie są bluzy treningowe, które w dużo większym zakresie zapewniają odpowiednią temperaturę niż założenie pod koszulkę nie markowej odzieży termicznej. Używanie do wszystkiego i wszędzie obcisłych sweterków jest dziwną modą w żaden sposób nieumocowaną w potrzebach treningowych.

Zmieniając odrobinę znane przysłowie można podsumowanie naszego udziału w turnieju organizowanym przez Orły Zielonka zacząć od słów „złe miłego początki”. Kipsta Orły Cup zaczęliśmy w stylu odbiegającym od naszych wielu dotychczasowych występów. Pierwsze dwa spotkania to apatyczna, pozbawiona zaangażowania i niezwykle nerwowa gra. Huragan Wołomin nie potrafił tego wykorzystać, ale zespół z Białołęki zrobił to zdecydowanie. W tym momencie wiedzieliśmy, że droga do sukcesu jest wyboista i na pierwszym etapie też nie wszystko zależało już od Nas. Jednak tym razem szczęście nam dopisało. Ostatni mecz grupowy wygraliśmy, a w drugim spotkaniu padł oczekiwany rezultat. Przed drugą fazą powiedzieliśmy sobie, że musimy sporo zmienić w grze żeby liczyć się walce o czołowe lokaty. Tym bardziej, że trafiliśmy do bardzo trudnej grupy. Wraz z pierwszym gwizdkiem kolejnej tury gier oglądaliśmy już inne diabełki. Styl może nie rzucał na kolana, ale widać było determinacje i dużą dyscyplinę. Przyniosło to spodziewany efekt chociaż utrudniliśmy sobie zadanie nie strzelając bramki w meczu z Królewskimi Płock, w którym mieliśmy zdecydowaną przewagę. Koniecznym w takiej sytuacji okazało się pokonanie Varsovii. Trzeba przyznać, że inicjatywa w tym meczu należała do rywali, ale o końcowym wyniku zdecydowało świetne uderzenie Maksa. Półfinał i finał to kontynuacja konsekwentnej gry. W efekcie puchar za pierwsze miejsce trafił w nasze ręce. Decydującą bramkę w finale zdobył Maciek, ale trzeba wspomnieć też o jego kapitalnej bramce z rzutu wolnego zdobytej w meczu półfinałowym. Reasumując była to naprawdę udana niedziela. Droga do sukcesu wiodła ostrymi wirażami, ale pokazaliśmy dzisiaj charakter. Potrafiliśmy odpowiednio zareagować i wyciągnąć wnioski z potknięć. Jestem dumny z drużyny, która pokazała, że nigdy się nie poddaje. Do domu oprócz pucharu przywieźliśmy też nagrodę indywidualną. Najlepszym bramkarzem turnieju został Hubert. Czasu na odpoczynek nie mamy zbyt wiele bo już jutro wracamy do treningów. SG

Faza eliminacyjna: K.S. Delta Warszawa – Huragan Wołomin  0:0, K.S. Delta Warszawa – AGAPE Białołęka 1:3, K.S. Delta Warszawa – AP 11 Legionowo 3:0

Faza ćwierćfinałowa: K.S. Delta Warszawa – Marcovia Marki 2:0, K.S. Delta Warszawa – Królewscy Płock 0:0, K.S. Delta Warszawa – Varsovia Warszawa 1:0

Półfinał: K.S. Delta Warszawa – Talencik Radom 2:0

Finał: K.S. Delta Warszawa – AGAPE Białołęka 1:0

Bramki: Leśniak A. – 2, Puna S. – 2, Olech M. – 2, Łopong P. – 1, Rembacz G. – 1, Mikołajuk M. – 1, zawodnik testowany – 1

Skład: Falkiewicz H., Olech M., Thomas D., Demski T., Łopong P., Rembacz G., Łatka M., Puna S., Mikołajuk M., Urbanek T., Leśniak A., zawodnik testowany

Klasyfikacja końcowa: 1) K.S. Delta Warszawa, 2) AGAPE Białołęka, 3) Królewscy Płock, 4) Talencik Radom, 5) Varsovia Warszawa, 6) Syrenka Warszawa, 7) Marcovia Marki, 8) Bóbr Tłuszcz, 9) Ząbkovia Ząbki, 10) Orły Zielonka I, 11) Mazur Radzymin, 12) AP Sochaczew, 13) Huragan Wołomin, 14) AP 11 Legionowo, 15) AS Wesoła, 16) Orły Zielonka II

Druga kolejka IV Ligi Orlików za nami. W sobotnie popołudnie podejmowaliśmy Agrykolę Warszawa. Od samego początku przejęliśmy inicjatywę i nie oddaliśmy jej do samego końca. Umiejętnie budowaliśmy swoje ataki, potrafiliśmy również regulować tempo gry. Oczywiście przytrafiło nam się kilka błędów, ale są one wpisane w sposób gry jaki stosowaliśmy. Ważna w takich sytuacjach była reakcja, a tej nam nie brakowało. Dużym plusem była też różnorodność rozwiązań w fazie budowania i rozwinięcia ataku. Potrafiliśmy stwarzać zagrożenie zarówno z bocznych sektorów boiska jak i z jego centralnej części. Stwarzane sytuacje wynikały z działań zespołowych i grupowych, ale nie brakowało też indywidualnych pojedynków. Cieszę się, ze zawodnicy starali się wykorzystywać rozwiązania ćwiczone podczas treningów. To był naprawdę dobry mecz w naszym wykonaniu. SG

K.S. Delta Warszawa – MKS Agrykola Warszawa 17:1 (8:0)

Bramki: 5’ Puna S., 11’ Puna S. – Mikołajuk M., 17’ Puna S. – Bronisz W., 18’ Puna S. – Zawada G., 21’ Puna S. – Bronisz W., 21’ Zatorski A., 23’ Zawada G. – Mikołajuk M., 29’ Gregorczyk M. – Mikołajuk M., 34’ Bronisz W. – Mikołajuk M., 42’ Hanc M. – Zawada G., 43’ Zawada G. – Hanc M., 48’ Hanc M., 56’ Zawada G. – Zatorski A., 56’ Zawada G. – Zatorski A., 57’ Zawada G. – Zatorski A., 58’ Zawada G. – Zatorski A., 60’ Gregorczyk M. – Zawada G.

Skład: Falkiewicz H. - Hanc M., Zatorski A. – Bronisz W., Mikołajuk M., Zawada G. – Puna S.

Wchodzący: Bęcek A., Gregorczyk M.

Nietypowo bo w piątkowy wieczór rozegraliśmy mecz II kolejki Ligi Orlików. Mimo zwrócenia uwagi na elementy, które szwankowały tydzień temu spotkanie rozpoczęliśmy w stylu godnym jedynie zapomnienia. Zanim się obejrzeliśmy przeciwnik zdobył trzy bramki, a mógł dołożyć jeszcze kilka. W zasadzie w pierwszej kwarcie nawet nie statystowaliśmy na boisku. Po krótkiej męskiej rozmowie w przerwie na drugą odsłonę wyszedł zupełnie inny zespół. Śmiało można powiedzieć, że dla nas mecz dopiero się rozpoczął. Potrafiliśmy w końcu utrzymać się przy piłce i skonstruować przemyślane ataki. Po jednym z nich udało nam się pokonać golkipera gospodarzy, a autorem trafienia był Grześ. W kolejnych minutach stworzyliśmy sobie kolejne okazje, ale tym razem skuteczność szwankowała. Początek trzeciej kwarty znowu powinien przynieść nam drugą bramkę, ale to rywale zadali cios i znowu mieliśmy trzybramkową stratę. Od tego momentu nie mając nic do stracenia zaatakowaliśmy odważniej i zaczęliśmy też wykorzystywać momentami prostsze środki. W efekcie po dwóch świetnie wykonanych rzutach wolnych Maćka do remisu brakowało nam jednego trafienia. Szaleńcza pogoń została nagrodzona w ostatniej minucie meczu, gdy przytomnie pod bramką przeciwnika zachował się Gucio. Cieszę się, że udało nam się wrócić do tego spotkania. Co prawda jakość naszych poczynań pozostawiała sporo do życzenia, ale dzisiaj diabełki nadrobiły wszystko charakterem. Graliśmy z naprawdę silnym zespołem, który długimi momentami miał widoczną przewagę. Gospodarze umiejętnie operowali piłką i potrafili wykorzystać nasze niezdecydowanie. Należą im się słowa pochwały bo wyglądało to ciekawie dla oka. Cieszę się jednak, że potrafiliśmy odpowiedzieć, pokazaliśmy charakter, a wraz z wracającą pewnością siebie udało nam się zaprezentować kilka ciekawych zagrań. Mam nadzieję, że wyciągniemy odpowiednie wnioski i następnym razem nie będziemy czekać 15 minut na to żeby zacząć grać. Bardzo dziękuję zawodnikom bo dokonali dzisiaj rzadko spotykanej rzeczy. SG

AP Brychczy - K.S. Delta Warszawa 4:4 (3:1)

Bramki: 24’ Rembacz G. - Leśniak A., 41’ samobójcza – Olech M., 45’ Olech M. – Demski T., 60’ Zawada G. – Thomas D.

Skład: Papaj M. - Olech M., Thomas D. – Urbanek T., Łopong P., Demski T. – Leśniak A.

Wchodzący: Rembacz G., Palicki W., Łatka M., Zawada G.

Kolejne klubowe Zgrupowania Szkoleniowe zostały dograne. W marcu na sparingi z Brzeskim Okręgiem PN jadą zespoły 2008 i 2009, po wyjeździe zaś letnim do Niechorza na Białoruś jadą zespoły 2006 i 2007. Tak jak z wyjazdów do Lwowa, tak i z tych cieszymy się bardzo. Mamy możliwość rywalizować na najwyższym poziomie nie zapominając, że Brześć ma wiele atrakcji turystycznych. Więcej szczegółów jak zawsze znajduje się w zakładce „Obozy” gdzie zapraszamy.